Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AKE] Pompa wspomagania umiera (?)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Taki problem: jakies 2 m-ce temu wymienialem plyn od wspomagania razem z innym pierdolami, no i dopiero dzis sie okazalo (moglem zajrzec wczesniej), ze Panowie lekko przelali... o jakies 200ml.

Od zakrecenia kilku baczkow przy max skreconych kolach (moj blad) mam problem ze wspomaganiem.

Rodzi sie pytanie - czy przelanie plynem zaszkodzilo? czy niskie temperatury w polaczeniu z duzym przebiegiem oznaczaja zuzycie pompy i nadciagajaca naprawe? czy moze sam ja dobilem robiac baczka przy max skrecie?

Co sie bardziej oplaca? Uzywka, czy regeneracja? Bo nowa kosztuje pewnie milion :gwizdanie:

Opublikowano

To że pompa Ci padła to nadmiar płynu i bączki z tym nie mają nic wspolnego chyba że nalałeś płyn nie taki jak ma być :mysli:

Opublikowano

Nie chce się chwalić ale jakiś czas temu pomyliłem się i zamiast płyn hamulcowy wlać tam gdzie trzeba to wlałem

do pompy wspomagania :polew: Jakieś też 200 ml . I co teraz mam zrobić :embarrassed: ???Pewno wymienić płyn w pompie :naughty:

Opublikowano

Nie chce się chwalić ale jakiś czas temu pomyliłem się i zamiast płyn hamulcowy wlać tam gdzie trzeba to wlałem

do pompy wspomagania :polew: Jakieś też 200 ml . I co teraz mam zrobić :embarrassed: ???Pewno wymienić płyn w pompie :naughty:

i to jak najszybciej :shocked:

Opublikowano

1. Popraw sobie info w profilu - mod i daje taki przykład oj nie ładnie.

2. dowiedz się ile kosztuje regeneracja

3. - //- używka

Ja poszedłbym w nową. Może uda się nabyć nie w ASO

Opublikowano

Nówka ZF to IMO dobre wyjście

Opublikowano

To jest nas 2, Flyer. Moja też do wymiany. Będę próbował nówki z alledrogo za 300PLN (gwarancja etc.)

Opublikowano

To jest nas 2, Flyer. Moja też do wymiany. Będę próbował nówki z alledrogo za 300PLN (gwarancja etc.)

Ja próbowałem.

Nie warto, w ciągu pół roku trzy razy wymieniana pompa na gwarancji, w końcu producent nie uznał, podał że nie ma przecieku (a jęczała jak diabli i się ciężko kręciło).

Opublikowano

zawsze mozesz jakiegos rozbitka ogolocic z pompy-jesli ma malo nalatane-to moze pochulac,ale nowka-to nowka,albo zaplacisz za nowke i bedzie chulac,az spieprzy sie cos innego i zapomnisz o niej,albo uzywka i przy duzej dawce szczescia-to samo,porownaj ceny na poczatek i dzialaj,bo bez pompy sie nie da ... :wink4:

Opublikowano

bo bez pompy sie nie da ...

ja siłę mam niemałą i jeździłem bez pompy i z zatartą przekładnią. Jak postawiłem auto mechanikowi na placu do wymiany oleju i filtrów, to nie miał siły wjechać do garażu.
Opublikowano

bo bez pompy sie nie da ...

ja siłę mam niemałą i jeździłem bez pompy i z zatartą przekładnią. Jak postawiłem auto mechanikowi na placu do wymiany oleju i filtrów, to nie miał siły wjechać do garażu.

:polew: :polew: :polew:

ja jak w AHLce zajechalem pompe od kiery,to parkujac,auto mi na wolnych gaslo,a przy skrecie warczala,jak wiertarka z udarem...

Opublikowano

Auto postalo cala noc w garazu (okolo 5-10 stopni na +) - w momencie wyjazdu wszystko bylo OK, ale wystarczyl kilometr na mrozie (-12) i znowu spory spadek wspomagania...

W sumie fajnie sie jezdzi, bo auto przestalo dziwnie skakac po studzienkach i koleinach... :polew:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...