Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Podświetlany tylny znaczek (emblemat)


tomi76

Rekomendowane odpowiedzi

czy po odklejeniu starego znaczka zostaną jakieś ślady? pytam bo nowy znaczek jest mniejszy niż ten mój na klapie i chyba znajdę dla niego inne miejsce :decayed:

U mnie został ślad po staraym zanczku po oznaczeniach zresztą też. Mało widoczne - trzeba sie przyjżeć z bliska, ale wygląda to tak jakby miejsce w którym była przyklejona pianka weszło w reakcje z lakierem. Tylko miejscowo - nie wszędzie gdzie było coś przyklejone, ale moje wozidło ma już 13 lat...

A tak z ciekawości : gdzie znalazłeś dla niego miejsce??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toż to keżor ....

Zgadza się :tongue4:

czy po odklejeniu starego znaczka zostaną jakieś ślady? pytam bo nowy znaczek jest mniejszy niż ten mój na klapie i chyba znajdę dla niego inne miejsce :decayed:

U mnie został ślad po staraym zanczku po oznaczeniach zresztą też. Mało widoczne - trzeba sie przyjżeć z bliska, ale wygląda to tak jakby miejsce w którym była przyklejona pianka weszło w reakcje z lakierem. Tylko miejscowo - nie wszędzie gdzie było coś przyklejone, ale moje wozidło ma już 13 lat...

A tak z ciekawości : gdzie znalazłeś dla niego miejsce??

To samo miałem jak ściągałem oznaczenia z klapy. Zawsze jakiś ślad zostanie :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo miałem jak ściągałem oznaczenia z klapy. Zawsze jakiś ślad zostanie :confused4:

No właśnie nie zawsze... ostatnio ściągałem oznaczenia z rocznika 2002 i nawet nie trzeba było żadnego Tempo używać - zszedł klej i tyle nawet najmniejszego śladu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy po odklejeniu starego znaczka zostaną jakieś ślady? pytam bo nowy znaczek jest mniejszy niż ten mój na klapie i chyba znajdę dla niego inne miejsce :decayed:

U mnie został ślad po staraym zanczku po oznaczeniach zresztą też. Mało widoczne - trzeba sie przyjżeć z bliska, ale wygląda to tak jakby miejsce w którym była przyklejona pianka weszło w reakcje z lakierem. Tylko miejscowo - nie wszędzie gdzie było coś przyklejone, ale moje wozidło ma już 13 lat...

A tak z ciekawości : gdzie znalazłeś dla niego miejsce??

znaczy ślad w sensie "niewypalony słońcem lakier"? bo to to wiem, ale czy jakiś klej nie zostaje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy ślad w sensie "niewypalony słońcem lakier"? bo to to wiem, ale czy jakiś klej nie zostaje ?

Żaden klej nie zostaje ale bardziej wygląda to jak mikrowżer w lakierze... i tak jak pisałem wcześniej: nie u wszystkich. Myslę, że jest to zależne od wieku powłoki na samochodzie i kontaktu z klejem pianki na której przylepiony znaczek. Pewnie do zapolerowania ale ja tego nie robiłem bo albo trzeba wiedzieć albo z bardzo bliska oglądac aby to dostrzec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy po odklejeniu starego znaczka zostaną jakieś ślady? pytam bo nowy znaczek jest mniejszy niż ten mój na klapie i chyba znajdę dla niego inne miejsce :decayed:

U mnie został ślad po staraym zanczku po oznaczeniach zresztą też. Mało widoczne - trzeba sie przyjżeć z bliska, ale wygląda to tak jakby miejsce w którym była przyklejona pianka weszło w reakcje z lakierem. Tylko miejscowo - nie wszędzie gdzie było coś przyklejone, ale moje wozidło ma już 13 lat...

A tak z ciekawości : gdzie znalazłeś dla niego miejsce??

znaczy ślad w sensie "niewypalony słońcem lakier"? bo to to wiem, ale czy jakiś klej nie zostaje ?

Klej usuniesz benzyną ekstrakcyjną. To co zostaje jest w reakcji z lakierem. Jakby takie białe smugi w lakierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klej usuniesz benzyną ekstrakcyjną. To co zostaje jest w reakcji z lakierem. Jakby takie białe smugi w lakierze.

Dokladnie, u mnie po sciagnieciu znaczka quattro z tylnej klapy i kleju po nim (a znaczek byl tam tylko niecaly rok) zostaly takie smugi.

Jak odzyskam auto z warsztatu bede musial sie tym zajac.

d2ab6b90c2cf3bf0.jpg

A oto fotka ze spocika lubuskiego, nie wiem czyje to autko ale juz wiem jak to bedzie wygladac na moim mniej wiecej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy ślad w sensie "niewypalony słońcem lakier"? bo to to wiem, ale czy jakiś klej nie zostaje ?

Żaden klej nie zostaje ale bardziej wygląda to jak mikrowżer w lakierze... i tak jak pisałem wcześniej: nie u wszystkich. Myslę, że jest to zależne od wieku powłoki na samochodzie i kontaktu z klejem pianki na której przylepiony znaczek. Pewnie do zapolerowania ale ja tego nie robiłem bo albo trzeba wiedzieć albo z bardzo bliska oglądac aby to dostrzec...

Dzisiaj zdjąłem znaczek, żeby założyć ten świecący i u mnie były te wżery, ale po naklejeniu byłyby widoczne (świecący jest mniejszy od oryginalnego), udałem się do lakiernika, próbował wypolerować to ale g**no to dało, będzie trzeba położyć warstewkę lakieru...

Druga sprawa to w avancie klapa jest trochę wypukła i martwi mnie czy ten znaczek jest na tyle elastyczny i ma wytrzymały klej, żeby się nie odkleił po jakimś czasie...

Dla ciekawych tak to mniej więcej wygląda, w rzeczywistości u mnie już z paru metrów się rzuca w oczy... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O klej raczej bym sie nie martwił - jest wytrzymały i nie powinien w żadnym razie puścić - firma SCAPA nie robi badziewia a ta pianka jest zatwierdzona przez kilka firm motoryzacyjnych, wykorzystujących ją min. właśnie do montażu emblematów. Znaczek też jest elastyczny, tak więc spokojnie powinien dopasować się do kształtu klapy. W sedanie tylna klapa też nie jest prosta i znaczek po przyklejeniu jest tak samo lekko "wypukły" jak klapa.

Bardziej martwią mnie te ślady po starym znaczku u Ciebie... faktycznie, polerowanie pomaga w doprowadzeniu do ładu powierzchni widocznej "w kółkach" a tych śladów do końca jednak nie, tyle że u mnie było to miejscowe a nie pod całym znaczkiem i poza tym na ciemnym lakierze tak nie było tego widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uspokoiłeś mnie :) Nawet i dobrze, że takie ślady były bo miałem powód wkońcu żeby do lakiernika oddać samochód, żeby przy okazji zapolerował mi ryski na karoserii :> Jednak, takie coś po emblematach to tylko lakierować (50zł), samo polerowanie nic nie daje...

Powinieneś pomyśleć nad produkcją również innych marek, biznes by się na pewno opłacił :naughty:[br]Dopisany: 22 Styczeń 2009, 17:40_________________________________________________Na avancie:

z20090124578pb2.th.jpg

z20090124580ys9.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie kupujcie od razu po dwa, drugi na zapas, bo za bardzo się świecą :nabijasie: i może ktoś kiedyś :drool: wyrwać :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A za mną chodzi taki znaczek, tylko że na przód :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ..... pomysł dość przyjemny dla oczu ale ..... ? Czy jest to dozwolone przez nasze przepisy i akceptowane przez Panów z Policji ???? pozdro

Ten temat był już poruszany. Zależy na kogo trafisz bo jak na służbistę to może się przywalić. Ktoś już miał kontrolę i pytali się tylko jak to jest zrobione bo im się podobało :tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wygląda to beznadziejnie i od razu kojarzy mi się z kolesiami z gofów 2 który w piątkowy wieczór podjeżdzają swoimi "wypasionymi" gablotami, z włoskami na żelu, pod jedyną dyske we wsi...[br]Dopisany: 30 Styczeń 2009, 03:33_________________________________________________do tego by się przydała jeszcze tańcząca w rytm muzyki puszka coca-coli postawiona na tylnej szybie... :kwasny: :kwasny: :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemian , ty masz B7 i nie jarzysz klimatu.

znaczek jest ok i niech ci którym sie podoba montują go sobie , tomi ile $$$ za to bo sie nie doczytałem chyba.???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemian, ja zauwazylem ze Ty krytykujesz wszystko co nie ORI i wszystko Ci wiocha zalatuje.

moskal, 90 zl z przesylka- "opyla się" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...