szkoda całkowita

[Dominik Włodarczyk]

Witam.

Miałem kolizję moją A4 i policzyli mi szkodę całkowitą. Moje pytanie do Was, jaka jest różnica cenowa między napędem quattro, a napędem na przód ?? Pytam tutaj, ponieważ w ostatecznej wycenie auta uwzględnili napęd na przód, a posiadam quattro i chciałbym wiedzieć ile mniej więcej jestem stratny?

[hak64]

2 minuty temu, Dominik Włodarczyk napisał:

jaka jest różnica cenowa między napędem quattro, a napędem na przód ?

Różnica jest i to nie tylko w budowie, ale wartości pojazdu także. Jeśli ubezpieczyciel zaniżył wartość szkody nieuwzględniając dodatkowego wyposażenia (quattro), to masz podstawę do skutecznego odwołania.

 

5 minut temu, Dominik Włodarczyk napisał:

chciałbym wiedzieć ile mniej więcej jestem stratny?

Każdorazowe wejście w program ekspercki jest płatne (około 40 zł), ale na podstawie wyceny ubezpieczyciela dobry fachowiec potrafi określić przybliżoną wartość szkody. Nie napisałeś, czy to szkoda z własnej winy (likwidowana z AC), czy z OC pojazdu sprawcy. Wbrew pozorom, to istotna różnica.  

[Dominik Włodarczyk]

19 minut temu, hak64 napisał:

Nie napisałeś, czy to szkoda z własnej winy (likwidowana z AC), czy z OC pojazdu sprawcy. Wbrew pozorom, to istotna różnica.  

Rzeczywiście zapomniałem dodać, z OC sprawcy.

[hak64]

Przy szkodzie z OC masz możliwość naprawy pojazdu z użyciem części oryginalnych do pełnej jego wartości przed szkodą. Jeśli uderzenie było silne, to poszkodowanym przysługuje także odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu (o ile wystąpiły urazy).

[3r4]

3 minuty temu, hak64 napisał:

Przy szkodzie z OC masz możliwość naprawy pojazdu z użyciem części oryginalnych do pełnej jego wartości przed szkodą. Jeśli uderzenie było silne, to poszkodowanym przysługuje także odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu (o ile wystąpiły urazy).

Przy całce naprawa do stanu sprzed?  Rozumiem, że napisałeś to ogólnikowo, a nie do tego konkretnego przypadku

[Dominik Włodarczyk]

Tak, tyle to wiem. Pytam tylko o różnicę w cenie, bo o to głównie mi chodzi.

Edytowane 22 Marca 2017 przez Dominik Włodarczyk

[hak64]

44 minuty temu, 3r4 napisał:

Przy całce naprawa do stanu sprzed?

Napisałem zgodnie ze stanem faktycznym. 

 

45 minut temu, 3r4 napisał:

nie do tego konkretnego przypadku

A w jaki sposób można się odnieść do tego przypadku, skoro nie ma fotek, wyceny ubezpieczyciela, ani nawet opisu uszkodzeń?

[3r4]

3 godziny temu, hak64 napisał:

A w jaki sposób można się odnieść do tego przypadku, skoro nie ma fotek, wyceny ubezpieczyciela, ani nawet opisu uszkodzeń?

nazwa tematu - "szkoda całkowita". Dokładnie wtedy wiadomo jak się rozliczają ( kasa za wartość auta na dzień szkody - wrak = nie wiadomo jak mocno uszkodził bo naprawa może się totalnie mijać z celem)

[hak64]

11 godzin temu, 3r4 napisał:

"szkoda całkowita".

Nie zapominaj, że wartość szkody można też zawyżyć (zwykle zaniżają), ale w sytuacji gdy jest blisko "całki", to potrafią sie dziać cuda. Wtedy nawet średnia wartość rbg w warsztacie przekracza 150 zł i nawet skorodowany błotnik policzą w cenie oryginału. 

[3r4]

4 godziny temu, hak64 napisał:

Nie zapominaj, że wartość szkody można też zawyżyć (zwykle zaniżają), ale w sytuacji gdy jest blisko "całki", to potrafią sie dziać cuda. Wtedy nawet średnia wartość rbg w warsztacie przekracza 150 zł i nawet skorodowany błotnik policzą w cenie oryginału. 

hak64, nie będę się wykłócał. Masz dużą wiedzę w temacie, ja trochę czasu też pracowałem w firmie z dopłatami. Wiadomo, chodzi tu o konkretną sytuację (a nie znamy żadnych szczegółów ;)). TU robią różne rzeczy i przypadki są czasami naprawdę na napisanie książki. Zwykły Kowalski nie ma o tym pojęcia bo ile szkód może mu się przydarzyć, ale jak widzisz kilkanaście/kilkadziesiąt kosztorysów dziennie to trafiają się perełki

[hak64]

10 minut temu, 3r4 napisał:

nie będę się wykłócał..., chodzi tu o konkretną sytuację (a nie znamy żadnych szczegółów)

Przecież napisałem

 

20 godzin temu, hak64 napisał:

nie ma fotek, wyceny ubezpieczyciela, ani nawet opisu uszkodzeń

Coś mi się zdaje, że nam chyba bardziej zależy na ustaleniu wartości tej szkody, niż samemu autorowi wątku...

[Dominik Włodarczyk]

 

2 godziny temu, hak64 napisał:

Coś mi się zdaje, że nam chyba bardziej zależy na ustaleniu wartości tej szkody, niż samemu autorowi wątku...

Nie chodzi mi o wartość szkody. Pytałem głównie o różnicę cenową auta z napędem na przód, a quattro? Mogę Wam udostępnić wszystkie kosztorysy jakie mam ale nie o to mi chodzi. W ostatecznej wycenie zauważyłem kilka błędów w wyposażeniu auta i po prostu chcę podnieść wartość auta.

Jeśli jest ktoś kto w tym siedzi to z miłą chęcią wyślę mu wszystkie kosztorysy, wyceny itp. aby ugrać jak najwięcej, bo jak wiadomo migają się na wszystkie sposoby aby nie być za dużo w plecy...

[hak64]

Jeśli chodzi o wartość auta z Twojego profilu to różnica między wersjją FWD, a quattro wyniesie około 4-5 tyś. Dodatkowo masz "tyły" w nieuwzględnionym wyposażeniu, to zaś świadczy o nierzetelności samej wyceny i celowym zaniżeniu wartości szkody. Kolejna sprawą są wprowadzone modyfikacje (tuning, doposażenie auta), oraz wymiany kompletnych podzespołów. Założenie wydajniejszych hamulców, gwintowanego zawieszenia, czy pakietu S-line, ma wpływ na podniesienie wartości auta i takie modyfikacje powinny zostać uwzględnione. Kiedyś wyceniałem Golfa III, którego ubezpieczyciel oszacował na 4300 zł, a po uwzględnieniu wprowadzonych modyfikacji wyszło ponad 17 tyś. 

[Dominik Włodarczyk]

Napisałem maila do likwidatora merytorycznego szkody z moimi uwagami ale przez cały dzień bez odzewu... Jak jutro nie napisze to będę musiał znów z tymi ciemnotami z infolinii gadać...

kwota z przedziału 4-5 tysi to nie są małe pieniądze, także wiem o co muszę walczyć

[azure]

5kPLN przy B7 to takie minimum. Przejrzyj ogłoszenia aut z identycznym silnikiem, z tego samego roku i zblizonym wyposażenie FWD i quattro, wyciągnij wnioski.

W B6 dalej te róznice potrafią wokół 5k oscylować.