Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Stag 4 ECO - ciężej odpala po nocy.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam,
Może ktoś ma pojęcie o instalacjach gazowych to opiszę mój problem.  Auto ciężko pali po nocy oraz czasem zdarza mu się to też w dzień. Ostatnio zakręciłem gaz w butli i jeździlem na samym PB przez 5 dni. Auto za każdym razem paliło od strzała. Podejrzewałem reduktor, ponieważ puszczał przez wąż podciśnienia do kolektora. Na kilka dni odłączyłem ten wąż i bez poprawy. Jednak jak i tak puszczał to postanowiłem kupić nowy reduktor, wymieniłem go przedwczoraj. Problem niestety tak jak przeczuwałem pozostał. Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły co może być przyczyną ? Wtryskiwacze ? Ostatnio zanurzałem ich końcówki w wodzie i patrzyłem przez kilka minut czy poleci jakiś bąbelek - nic nie poleciało. Czy np. przyczyną może być elektrozawór przy parowniku ? Czy jeżeli nawet on by nie trzymał to gazu nie powinny "zatrzymać" wtryskiwacze i reduktor ? W kolektorze są wywiercone dziury na 2 króće - jeden od w/w węża podciśnienia, ktory nie jest powodem złego odpalania, a drugi idzie do map sensora. Może tym wężem puszcza ? Też go niby sprawdzałem to nic nie puszczało, ale może przez całą noc coś tam poleci ?

Stag 4 ECO ; reduktor AC R01 250HP, wtryskiwacze zielone HANA

Opublikowano

A byłeś z tym u jakiegoś gazownika?
Zakręciłes gaz w butli - rozumiem, że rozłączyłeś elektrozawór przy butli?

Opublikowano
5 godzin temu, aiwer napisał:

A byłeś z tym u jakiegoś gazownika?
Zakręciłes gaz w butli - rozumiem, że rozłączyłeś elektrozawór przy butli?

Nic nie rozłączałem, tylko zakręciłem zawór. Po to jest forum żeby najpierw spróbować samemu naprawić problem, a dopiero potem gazownik :) Jak wyczerpię wszystkie pomysły wtedy auto tam trafi. Audi było u 2 gazowników na regulacji i wspominałem o problemie, ale wtedy nie byłem na 100% pewny, że to wina gazu i nic nie zauważyli także domyślam się, że coś delikatnie puszcza i trudno to wyłapać tak od razu dlatego chce to zlokalizować samemu - większa satysfakcja i nie muszę nigdzie zostawiać auta :)

Opublikowano
22 hours ago, oyamabdg said:

Podejrzewałem reduktor, ponieważ puszczał przez wąż podciśnienia do kolektora. Na kilka dni odłączyłem ten wąż i bez poprawy. Jednak jak i tak puszczał to postanowiłem kupić nowy reduktor, wymieniłem go przedwczoraj. Problem niestety tak jak przeczuwałem pozostał.

Miałem u siebie uwalony reduktor - puszczał gaz do kolektora ale to problemy były na ciepłym silniku tj zgasze po jeździe i po kilku/kilkunastu minutach jak odpalałem to ciężko mu było. Po nocy zawsze palił jak szalony.

Nie masz jakiegoś zwarcia? Instalacja LPG jest przecież podłączona do wtryskiwaczy PB. Może gdzieś się kabelek przetarł i instalka "odcina" wtryski PB przez co nie możesz odpalić albo może go zalewa.

Spróbuj jeszcze na powiedzmy kilometr przed zgaszeniem silnika przełączyć z LPG na PB i zobacz czy będzie dobrze czy nie.

Opublikowano

Problem rozwiązany, poradziłem sobie z tym sam :) Zdjąłem wąż z wtryskiwaczy na noc i rano podłączylem i auto odpaliło idealnie. Potem po jeździe zdjąłem szynę z wtryskiwaczami i zanurzyłem końcówki w wodzie - efekt taki, że jeden puszczał jak głupi. Wymieniłem i wszystko śmiga jak nowe :) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...