Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Szarpanie po przełączeniu się na LPG - Nevo KME


HanysWA4

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

pare tygodni temu założyłem instalacje LPG do mojego B7 1.8T BFB z multi.

Ogólnie wszystko jest ok, jednak kilka rzeczy nie daje mi spokoju.

1. Rano po odpaleniu (albo po dłuższym postoju w czasie dnia). Kiedy samochód przełączy się na LPG (co trwa zazwyczaj do max 30 sek przy tych temperaturach, na ciepłym silniku 2-3 sek) to tak jakby na początku nie było ciśnienia w instalacji. Tzn samo przełączanie jest bezobjawowe na wolnych obrotach. Nie da się wychwycić tego po pracy silnika czy wibracjach, jednak kiedy się dodaje gazu to auto tak jakby przygasało, nie ma mocy, szarpnie raz, dwa i dopiero potem zaczyna normalnie pracować. Nie jest to jakiś duży problem o ile się o tym wie, ale za pierwszym razem odpaliłem samochód, przejechałem praktycznie bez dodawania gazu jakies 500 m i chcąc włączyć się do ruchu dynamicznie, nacisnąłem gaz a samochód zamiast porządnie ruszyć to przygasł i dopiero jak popuściłem gazu i dodałem ponownie to ruszył jak trzeba.

Nie wiem czy to normalne. W czasie jazdy wszystko jest idealnie, czy to na wolnych\niskich czy wysokich obrotach. Ale przed pierwszym przegazowaniem to tak jakby jeszcze nie było ciśnienia w instalacji.

2. Mam butle 67L i wchodzi mi do niej 60-62L. Z tego co wyczytałem to całkiem sporo, bo część osób na forum do takiej samej butli mieści około 55L a nawet mniej. Jednak na tych 60-62L robie max 430km (do samego dna, aż przełączy sie na PB). Wydaje mi się to dosyć dużo. Wychodzi 15L. Większość tras jakie robie to 10% miasto i potem trasa (w sumie odcinej kilkanaście kilometrów). Tragedii nie ma i i tak jest taniej w mieście o prawie połowę, ale wydaje mi się że jak na moją jazde to powinno być mniej.

3. Ostatnio zapaliła się żonie kontrolka "check engine" (zawsze jej się zapalają :D). Nie wyczułem nic w pracy silnika. Jednak nie dane było mi zczytać błędu ponieważ kabel jaki mi facet sprzedał nie obsługuje CAN (arrgh, j**any oszust). Najlepsze jest to że po około 1-2 tygodni, sama zgasła. Wydawało mi się że jak już sie raz zaświeci to zostaje aż do inspekcji...

 

Za dwa tygodnie mam pierwszy przegląd po 2k km. Powinienem cisnąć kolesia odnośnie punktów 1 i 2, czy to normalne? Dodam że wcześniej nie było żadnych problemów z szarpaniem a spalanie było rzędu od 7,5L trasa (komputer 6.5) do 11 miasto (komputer 10).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie nie powinieneś odczuwać różnicy przy przełączaniu z PB na LPG czy z LPG na BP, nie powinno być to odczuwalne. Miałem dwa samochody w LPG i szczerze mówiąc nie miałem takiego problemu, więc cisnąłbym gościa żeby to zrobił tak, jak ma być. Jeśli chodzi o spalanie, to wiadomo, zależy od jazdy, ale 15litrów to dużo, tak czy inaczej. Mam Skode Octavie 1.8T i spalanie wychodzi 10-12litrów gazu. Z tą kontrolką miałem też tak pare razy, że się zaświecała i po kilku dniach sama gasła. Szkoda, że błędu nie zczytałeś, wtedy wiedziałbyś, gdzie szukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że zgasła nie znaczy nie ma zapisanego na błędu w ECU. U mnie jest tak, że raz się zapali, po kilku dniach zgaśnie (choć ostatnio w ogóle się nie zapala) ale po podłączeniu widzę jakie są/były błędy.

U mnie zawsze jest to błąd drugiej sondy - pewnie przez LPG albo już katalizator odmówił posłuszeństwa (autko ma 16 lat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, SzeFFo napisał:

Według mnie nie powinieneś odczuwać różnicy przy przełączaniu z PB na LPG czy z LPG na BP, nie powinno być to odczuwalne. Miałem dwa samochody w LPG i szczerze mówiąc nie miałem takiego problemu, więc cisnąłbym gościa żeby to zrobił tak, jak ma być. Jeśli chodzi o spalanie, to wiadomo, zależy od jazdy, ale 15litrów to dużo, tak czy inaczej. Mam Skode Octavie 1.8T i spalanie wychodzi 10-12litrów gazu. Z tą kontrolką miałem też tak pare razy, że się zaświecała i po kilku dniach sama gasła. Szkoda, że błędu nie zczytałeś, wtedy wiedziałbyś, gdzie szukać.

no właśnie to jest o tyle dziwne że samo przełączanie jest bezobjawowe. Na zimnym czy ciepłym silniku, kiedy przełącza się z PB na LPG czy na odwrót, to da się tego wyłąpać po obrotach albo dźwięku.

Siedziałem koło kolesia jak mi stroił auto po założeniu instalacji i jak przełączał na komputerze pomiędzy paliwami to nic, po prostu silnik chodzi. Tak samo jest jak się to robi przyciskiem lub samochód przełącza sam.


Te przygasanie, czy brak ciśnienia, ma miejsce dopiero jak nacisnę gaz trochę pierwszy raz po przełączeniu na LPG. Jeśli włączę samochód i zostawię na wolnych obrotach, to przełączy sie za chwile na LPG i będzie chodził już cały czas równo. Jak bym poczekał jakieś 5 minut to potem nawet przy przegazowaniu będzie ok (ciśnienie w instalacji się wytworzy??). Możesz nawet jechać tym autem i nie będzie tego, pod warunkiem że po zmianie na LPG przez najbliższe 2-3 minuty nie dociśniesz gazu bardziej jak 1/3. Po tym czasie już jest wszystko ok.


Jednak jeśli się chcę ruszyć lub przyśpieszyć dynamicznie krótko po tym jak auto przełączyło się na gaz (tylko po dłuższym postoju), wtedy ma to miejsce przez chwile.

Dlatego mi to wygląda na brak ciśnienia w układzie LPG. Może tam gdzieś z przodu instalacji przy silniku coś musi dostać ciśnienia i puki się ono samo nie zbuduje przez chwilę (lub nie wymusimy tego mocniejszym wciśnięciem gazu), to nie jest one takie jak powinno być.

 

Tak czy siak, dzięki za info, będę go cisnął o to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz nam jaką masz instalację i jakie wtryskiwacze?

Punkt 1 - nie jest to normalne zjawisko, jest źle zestrojona instalacja.

Ja u Siebie miałem różne cuda po przełączeniu na gaz, nie mogłem się rozpędzić, rzucało budą jak bym w turbulencje wpadł, rok czasu szukałem gazownika, który mi ustawi instalację KME Nevo, w końcu na takiego trafiłem i zestroił na 0. Dziś akurat pojechałem do tunera aby sprawdzić auto i mówił, że korekty w aucie mam idealne i gaz tak samo jest idealnie zestrojony.

Punkt 2 - o przynajmniej 3 do 4 litrów pali u Ciebie za dużo. Takie 1.8 T jak jest porządnie ustawiony na gazie to maxymalnie powinien spalić do 13 litrów ale to już z butem w podłodze a normalnie to powinien spalić do 12 litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...