Musashi 13 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 witam u mnie w awx było podobnie miałem wyciek z turbiny (na 5tys km dolewałem litr oleju) i w pewnym momencie zaczęła rozłączać się turbina w różnych momentach zupełnie jak u Ciebie,okazało sie ze zaworek turbiny N75 regulujący podciśnienie jest do kitu! po jego wymianie jak ręką odjął na alegro kupisz go za ok.75zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekg 4 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Przeraszam, że się wtrącę ale trudno Ciebie zrozumieć. Bo swoją niesamowitą historię zaczynasz od słów i tu cytuję "witam u mnie w awx było podobnie miałem wyciek z turbiny (na 5tys km dolewałem litr oleju) i w pewnym momencie zaczęła rozłączać się turbina..." To teraz ja i pewnie kolega Musashi też moglibysmy się zapytać o co ci chodzi? Skoro chciałeś koledze opowiedzieć o cudownym uzdrowieniu przez wymienę zaworka to po nagłą cholerę zaczynasz wypowiedź od ubytków oleju? Stąd za słuszne uważam uwagi kolegi Musashi. Piszesz niewiadomo o czym a potem masz pretensje, że trudno zrozumieć o co ci tak naprawdę chodziło. Ja na twoim miejscu wcale bym się nie cieszył, że turbina chodzi po wymianie zaworka. Przy takich ubytkach oleju to długiego życia jej nie wróżę, jest ona raczej w stanie agonalnym no chyba że wycieki masz zupełnie gdzie indziej albo zajechany silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomeks 12 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 witam u mnie w awx było podobnie miałem wyciek z turbiny (na 5tys km dolewałem litr oleju) i w pewnym momencie zaczęła rozłączać się turbina w różnych momentach zupełnie jak u Ciebie,okazało sie ze zaworek turbiny N75 regulujący podciśnienie jest do kitu! po jego wymianie jak ręką odjął na alegro kupisz go za ok.75zł. to jest istotą sprawy panowie,znam ten przypadek (z tym AWXem),myślę,że zaszło nieporozumienie ,wypowiedz jaca.13 była trochę nieprecyzyjna "u mnie w awx było podobnie miałem wyciek z turbiny",żadnego wycieku z turbiny nie było,olej wyciekał z przewodów,podobnie jak u kolegi rkwon "okazalo sie ze jest maly wyciek oleju przy powrocie na gumowym kolanku",stąd,jak przypuszczam,nawiązanie kolegi jaca.13 do wycieku oleju ,suma sumarum,faktycznie,po wymianie N75 turbina przestała się odłączać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaca.13 0 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 no właśnie mam znajomego który regeneruje turbiny i powiedział to samo ze to wina zaworka ale tak czy siak chciałbym podłączyć Vag może nie zbyt precyzyjnie sie wyraziłem ale najważniejsze że kolega który prosił o pomoc zrozumiał o co chodzi ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Musashi 13 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 no właśnie mam znajomego który regeneruje turbiny i powiedział to samo ze to wina zaworka ale tak czy siak chciałbym podłączyć Vag może nie zbyt precyzyjnie sie wyraziłem ale najważniejsze że kolega który prosił o pomoc zrozumiał o co chodzi ! ale te watki nie tylko sa dla aktualnie zainteresowanych, maja byc pomocne i zrozumiale dla rowniez dla innych. a jak widzisz wypowiedziales sie niezbyt precyzyjnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mmcv Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 znajomy mial podobny przypadek w GIV tym 130 konnym. Turbulum raz chodzilo raz nie . Okazalo sie ze ten zaworek do wymiany i tyle w kwesti nie zalaczajacej sie turbiny. Od tamtej pory sie juz zalaczala. p.s. nie mialo to zadnego zwiazku z predkoscia tylko z obrotami... -przynajmniej w tamtym przypadku. Umiejetne trzymanie obrotow sprawialo ze turbulum chodzilo caly czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba_LDZ 0 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Dziś tak zauważyłem na trasie warszawa --> łódź ze jeżeli jadę w miarę spokojnie nie przyspieszam ostro, a delikatnie to nawet powyżej 3k na 5 biegu da rade jechać. Turbo całą trasę bez wyłączenia pokonało tylko co z tego jak tak być nie może ale przynajmniej nie musiałem się zatrzymywać na zgaszenie i zapalenie silnika W każdym razie próbuje się z kimś ostawić w łodzi w niedziele zobaczymy co z tego wyjdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się