Wasze opinie o 3 cylindrowych silnikach o pojemności kartonu mleka

[Sulfur]

Cześć, pod koniec roku będę myślał nad zakupem drugiego auta do firmy. I chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z was miał do czynienia z tymi silnikami lub ich pochodnymi (Ecoboost 1.0 3C lub 1.0 FSI 3C od 2017).

Interesujące mnie autka to Ford Fiesta (lubię fordy gównoworty, mam dobre doświadczenia z nimi i uwielbiam ich układ kierowniczy) oraz Skoda Fabia, która wg. mnie jest bardzo ładna i ma panoramiczny dach. Zostają mi do wyboru 1L kartony mleka z 3 cylindrami.

1) 1.0 EcoBoost 125 koni. Ponoć najlepsza jednostka jeżeli chodzi o wytrzymałość i obsługę (sprawdzona jednostka dostępna od 2012)
2) 1.0 FSI 110 koni od roku 2017 (były przypadki stopienia się (??) trzeciego cylindra na autostradzie... więc mam obawy)

Przyjmując że wymiana oleju co 15kkm/1rok a nie tak jak podaje producent 30kkm. Oba silniki byłyby sparowane potencjalnie z 6 biegowym manualem. 

Auto docelowo do miasta, rzadziej trasy (ekspresówka, krótkie dystanse autostradą do 200km w jedną stronę).  Główne kryterium to cena po rabatach ale... no silnik ważna rzecz. Auto nie będzie pokonywało rocznie więcej jak 15kkm plus jak trzeba to nawet Cerateca będę dolewał. Ważne są koszta eksploatacji bo utrata wartości raczej w obu przypadkach jest dokładnie taka sama.

Jeżeli ktoś miał do czynienia z tymi silnikami to proszę o opinie, nie interesuję mnie historie typu "brat kolegi co pracował gdzieś na Wólce w warsztacie mówił że trzy ekobusty umarły po 10kkm". 

[Dev]

Ty kupisz i Ty będziesz się meczył

[JawoR36]

Czemu co 15 a nie co 10tys km? 

Pierwsze zasadnicze pytanie, bedziesz tym jezdzil Ty czy pracownik?

Bo jak pracownik, to rozumiem, ale jak ty masz zamiar tym jezdzic to nie rozumiem wyboru.

I jeszcze jedno, bierzesz to w leasing, na stale/na lata czy ile czasu chcesz to uzytkowac?

Edytowane 8 Kwietnia 2018 przez JawoR36

[Sulfur]

3 lata i się pozbyć. Jeżeli przebieg mały to może i 5, ale na bank nie dłużej bo będzie trzeba brać nowe auto. Przebieg będzie max 80-90kkm przy sprzedaży. Ja i pracownik - nie wszędzie warto się wciskać CX5 w mieście + to aby dojazd z pkt A do pkt B.
Szukałem hardo silników 4 cylindrowych ale znalazłem tylko Yariske w Hybrydzie 1.5. Ale brak Turbo czyli słabo z momentem obrotowym... A mało litrowe silniki mają słaby dół. :/ 
Honda Jazz 1.3 lub 1.5 Sport mi się podoba ale... cena zabija (w hondzie ktoś upadł na głowę). Jednym z wymagań jest także kamera cofania. 

Alternatywą chyba jest tylko Seat Ibiza FR 1.5 FSI 150km + 6b manual. Ale nie wiem jak z rabatami w Seacie dla firm, a wiem że Ford i Skoda potrafią ładnie ściąć cenę (tak samo jak Nissan). 

Edytowane 8 Kwietnia 2018 przez Sulfur

[JawoR36]

Gdybym ja miał wsiadać do tego auta razem z pracownikiem, to nie kupiłbym byle czego, byle jeździło. Jeśli chodzi o awaryjność 3 cylindrów, wykupujesz za np 2tyś zł gwarancję w VW na kolejne 36miesięcy (czyli łącznie 5lat) gwarację i masz z głowy myśli o tym, czy ten silnik przeżyje czy też nie. Jak brałem Craftera w 2.0BiTDI to też straszyli, że 4l oleju dolali na 5 tyś km, że to że tamto, wziąłem gwarancję do 5 lat i co mnie obchodzą wady tego silnika, skoro zostaną one naprawione bez kosztów? Rozleci ci się silnik po 100kk, wymienią cały zespół napędowy.

Wczoraj na targach siedziałem np w Polo nowym. Mi auto bardzo odpowiada, do tego 1.6TDI i naprawdę fajnie by się jeździło. 

Edytowane 8 Kwietnia 2018 przez JawoR36

[Sulfur]

Mi też się bardzo nowe Polo podoba i ma ten sam silnik 1.0 TSI co SKODA, bez opcji 1.5 TSI ale pewny nie jestem. 1.5 TSI byłoby strzałem w dziesiątkę z Polo.
Jest jeszcze niby Opel Corsa 1.4 Turbo ale nigdy nie miałem opla i nie wiem jak się sprawują jego jednostki benzynowe.
W ostateczności zostaje Mazda 2 1.5 wolnossak 115 kunia. I pewnie dostał bym ekspres do kawy jako stały klient... ale rabat... 

[JawoR36]

Polo tylko 1.0 lub 1.6tdi

[soolek]

Ibiza 1.5 to juz kwota jak za segment C. W B dużego wyboru nie masz, przeważają 3 cyl. 

Szczerze mówiąc, to jak za 3 lata i 100 tyś zamierzasz to sprzedać, to nie bardzo rozumiem problem. Szukaj najlepszego finansowania, gwarancji u wyposażenia i kupuj. 

[Dev]

Kolega kupił żonie polo 1.0tsi 115kM z 7biegowym DSG.  Nawet jedzie

[Veiru]

Od dwóch lat żona użytkuje Fiestę mk7 1.0 Ecoboost 100 PS z 2014 roku. Jakieś pół roku temu zrobiłem jej program na 125 kuni i powiem wam, że nie jeden Janusz łapie zonka pod światłami... to naprawdę potrafi szybko wystrzelić.

Auto idealne do jazdy po mieście.. na autostradzie jest trochę głośno i nieco buja, ale wg. mnie nie ma sobie równych w mieście

O spalaniu nie będę mówić, bo żona ma ciężką nogę. więc nie będzie to miarodajne 

Jest mega zadowolona, póki co wymieniamy regularnie filtry i oleje i odpukać nie sprawia żadnych problemów. 

[granatowy]

Autor tematu zastanawia się nad Fabią albo Fiestą, a Wy proponujecie Polo TDi albo Polo z DSG. Najlepiej jeszcze Highline z całym dostępnym dodatkowym wyposażeniem   Cena takiego Polo mocno idzie w górę.

Jeżeli chodzi o wybór między Fiestą i Fabią to w ciemno biorę Fabię - jest zdecydowanie ładniejsza od Fiesty, ale to kwestia gustu.

[granatowy]

2 minuty temu, granatowy napisał:

Autor tematu zastanawia się nad Fabią albo Fiestą, a Wy proponujecie Polo TDi albo Polo z DSG. Najlepiej jeszcze Highline z całym dostępnym dodatkowym wyposażeniem   Cena takiego Polo mocno idzie w górę.

Jeżeli chodzi o wybór między Fiestą i Fabią to w ciemno biorę Fabię - jest zdecydowanie ładniejsza od Fiesty, ale to kwestia gustu.

 

Edytowane 9 Kwietnia 2018 przez granatowy

[granatowy]

Teraz, granatowy napisał:

 

 

22 godziny temu, Sulfur napisał:

nie wszędzie warto się wciskać CX5 w mieście

CX5 czyli Mazda ? To raczej kompaktowy SUV - całkiem niezły do miasta

[JawoR36]

5 godzin temu, granatowy napisał:

Autor tematu zastanawia się nad Fabią albo Fiestą, a Wy proponujecie Polo TDi albo Polo z DSG. Najlepiej jeszcze Highline z całym dostępnym dodatkowym wyposażeniem   Cena takiego Polo mocno idzie w górę.

Jeżeli chodzi o wybór między Fiestą i Fabią to w ciemno biorę Fabię - jest zdecydowanie ładniejsza od Fiesty, ale to kwestia gustu.

 

Przy sprzedaży się to wyrówna, więc tylko kwestia chęci zamrożenia paru złotych więcej na te 3-5 lat.