oscaro.luke Opublikowano 29 Maja 2018 Opublikowano 29 Maja 2018 Witam, niedawno sprowadziłem samochód, po jakimś czasie zaświeciła się kontrolka check engine, a później DPF. Został on wypalony serwisowo i wartość sadzy wynosi około 3 g (przed wypalaniem 38 g - wypalania w trasie nie pomagały). Po przejechaniu kilku kilometrów zaświecił się check engine a po jakiś 800 km ponownie DPF. Próba wypalenia w trasie nic nie dała, a dodatkowo po przejechaniu około 150 km włączył się tryb awaryjny (migały świece żarowe). Byłem na odczytaniu błędów i jest błąd pierwszej sondy lambda przy DPF - zwarcie. Po skasowaniu zniknął check engine oraz tryb awaryjny, świeci się natomiast wypalanie DPF. Wartości ciśnień na wejściu oraz wyjściu w normie, wartość sadzy również. Dzisiejsza próba zapisania, że filtr został wypalony serwisowo jest niemożliwa z powodu błędu tej sondy (nie mam informacji czy po wypalaniu serwisowym zostało to wcześniej zapisane w komputerze - brak kontaktu z tamtym mechanikiem) Moje pytanie jest takie: Czy jest szansa, że uszkodzona jest wiązka elektryczna czy to raczej wina czujnika? Lepiej kupić używany czujnik czy nowy od dobrego producenta? Załączam zdjęcia komory silnika, ponieważ według mnie wiązka wygląda na naprawianą w przeszłości (chyba, że tak standardowo wyglądały osłony przewodów, ale kolor szary wyraźnie się wyróżnia). I czy jest to ten czujnik po prawej stronie? Pozdrawiam
bin85 Opublikowano 5 Czerwca 2018 Opublikowano 5 Czerwca 2018 Wygląda jakby coś przy sondzie było robione bo oryginalnie na pewno tak przewód nie jest poprowadzony
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się