[B7 BPW] Kontrolka ładowania świeci przy mocnym przyspieszaniu

[robbie25]

Witam, zakładam nowy wątek, bo we wcześniejszych postach nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.

W moim aucie podczas mocnego przyspieszania zaczyna się palić kontrolka ładowania. Im dłużej silnik nieprzerwanie pracuje tym częściej się to pojawia. Początkowo musi to być mocne przyspieszanie, a po ok 2 godz jazdy normalne wyprzedzanie zaczyna być problemem. Jeżeli szybko nie zdejmę nogi z pedału gazu to gaśnie mi rns, później fis a w ekstremalnym przypadku auto (miałem tak jeden raz po 4 godz jazdy przy wyprzedzaniu). Po zgaszeniu silnika i późniejszym odpaleniu problem jest mniejszy a później to samo. Jazda na odcinku 30 km nie jest problemem ale 600 km to już męczarnia. Nie zauważyłem natomiast objawów rozładowywania akumulatora.

Byłem dziś u mechanika założyłem nowy oryginalny alternator i nowe sprzęgiełko (na szczęście na próbę) i ku mojemu zdziwieniu problem nie zniknął, ciągle te same objawy. Sprawdzałem też ładowanie i jest w normie, a w momencie świecenia się kontrolki spada do ok 13V. Pasek osprzętu był wymieniany jakieś 3000 km temu, a napinacz zdaniem mechaników jest w porządku. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to bardzo proszę o pomoc.

[GRazny]

no kolego... moja odpowiedź nie będzie wyjątkowa ale niestety VAG prawdę powie...

wygląda to tak jakbyś mocno rozładowywał akumulator, a alternator był na tyle trzepnięty że nie radził by sobie nie tylko z ładowaniem ale też bieżącymi potrzebami (które są za duże - może gdzieś ucieka)... no ale skoro wstawiłeś nowy to lipa... zresztą akumulator by dawał się we znaki - szczególnie teraz zimą.

swoją drogą ciekawy problem...

pozostał Ci VAG

[fantastic]

moim zdaniem zwarcie - sprawdz czy nie widać gdzieś otarć kabla od alternatora

[Patrykbor]

Mogę się mylić ale aku kiedy zmieniałeś być może nie przyjmuje prądu i alternator nie daje se rady sam

[robbie25]

Kabelki są w porządku właśnie, a podmieniany nowy alternator robi to samo. Akumulatora nie wymieniałem, i chyba jest od nowości bo w historii napraw też nie ma wzmianki o wymianie. Ale podczas mrozów nie miałem z nim najmniejszych problemów, pali na pyk. Klemy też są czyściutkie.

[DeeJay_Kill]

Sprawdzaj rozdzielnię prądu pod kierownicą. Może któryś zacisk jest poluzowany, ew. masa na aucie jest słaba.

[robbie25]

i jeszcze jedno, jadąc w nocy zauważyłem że po dodaniu gazu światła świecą troszkę mocniej.

[GRazny]

i jeszcze jedno, jadąc w nocy zauważyłem że po dodaniu gazu światła świecą troszkę mocniej.

kurde... może prądnicę masz

musi być coś z uciekaniem prądu...skoro nowy alternator nic nie dał

[fantastic]

jak światła ci przygasają lub świecą mocniej to na bank regulator napięcia panie - jeszcze chciałem zapytać czy auto krajowe masz lub z unii sprowadzone albo z anglii - przy tym ostatnim (przekładka ) wszystko sie może zdarzyć ale raczej regulator

[robbie25]

tez tak myślałem, ale regulator z tego co wiem jest w alternatorze więc ten kierunek odpada póki co (chyba że jest inaczej). Auto mam z Niemiec i mam jego pełna historię napraw wykonywaną przez serwis, raczej pod tym względem nie ma się co przyczepić.

[fantastic]

a ten alternator który ci podstawili to nowy był czy używka - bo jeśli to 2 to pewności nie ma czy był dobry czy też z regulatorem zwalonym- ogólnie to dziwne objawy troche, nie pasuje to wyłączanie urządzeń !

[robbie25]

był nowy widziałem jak go z pudełka wyjmowali, bo goście też na bank obstawiali regulator. dla mnie to też jest kosmos i kogo bym nie pytał jest zdziwiony, że to nie alternator.

[piotrsob1]

Witam ja bym obstawiał jakieś niepewne połączenie na głównym zasilaniu lub masy silnika, spróbuj zmierzyć w czasie jazdy napięcie między blokiem silnika a karoserią (powinno być jak najniższe, nie powinno przekraczać 0,2 V), następnie między zaciskiem prądowym alternatora a plusem aku (max 0,3V), następnie pomiędzy plusem aku i zaciskami 30 i 15 stacyjki (max 0,6V).Jeżeli usterka występuje tak jak piszesz tylko przy przyspieszaniu to wiązał bym to ze zmianą położenia silnikana poduszkach czyli okablowaniem w komorze silnika.

Podpiecie VAG-a i sprawdzenie czy nie ma błędów związanych z zasilaniem też nie zaszkodzi, w czasie przyspieszania zwiększa się pobór prądu przez elementy elektryczne sterowania silnika (dłuższe wysterowanie cewek pompowtryskiwaczy) i może występować spadek napięcia na niepewnym połączeniu do wartości niższych niż wymagane do prawidłowego działania elektroniki. :gwizdanie:

[robbie25]

no i w końcu oddałem auto do naprawy, okazało się, że przyczyną było uszkodzenie wiązki w komorze silnika. Teraz powinno wszystko grać. Dzięki za zainteresowanie tematem.

[Jarol]

Mam bardzo podobny problem przy wcisnieciu mocniej pedału gazu zapala sie kontrolka ładowania i po chwili gaśnie. Czy ktoś moze mi napisac jaka dokładnie wiązke silnika sprawdzić?? Czy to napewno nie jest wina alternatora??

[GRazny]

Mam bardzo podobny problem przy wcisnieciu mocniej pedału gazu zapala sie kontrolka ładowania i po chwili gaśnie. Czy ktoś moze mi napisac jaka dokładnie wiązke silnika sprawdzić?? Czy to napewno nie jest wina alternatora??

Jarol... pomijając powyższe nasze wypociny dodam że jak padało mi sprzęgiełko alternatora to kilkukrotnie pokazała mi się dioda ładowania (bo się zacierało)

sprawdzić łatwo... odpalasz i skręcasz kołami na maksa w którąś stronę - będzie piszczeć na maksymalnym skręcie

[Jarol]

Posprawdzałem troszke auto i z tego co widze to kontrolka zapala sie nawet na postoju jak wkręce silnik powyżej 2500obr, nastepuje spadek napiecia do 12,5v czyli alternator nie ładuje. Tak samo dzieje sie jak powolej przyspieszam i silnik wejdzie na wyższe obroty. Jak włącze ogrzewanie szyby ( duży pobór prądu ) to wszystko jest ok. Jutro sprawdze czy piszczy przy max skrecie tak jak napisałeś.[br]Dopisany: 27 Październik 2009, 20:12_________________________________________________

Jarol... pomijając powyższe nasze wypociny dodam że jak padało mi sprzęgiełko alternatora to kilkukrotnie pokazała mi się dioda ładowania (bo się zacierało)

sprawdzić łatwo... odpalasz i skręcasz kołami na maksa w którąś stronę - będzie piszczeć na maksymalnym skręcie

Jest dokładnie tak jak napisałeś jak skręce koła na max i przytrzymam to mocno piszczy. Czy to jednoznacznie wskazuje sprzęgiełko alternatora????

[GRazny]

z tego co się orientuje to masz na bank koło pasowe alternatora... zresztą pada to gówno tak co 150.000km więc i tak warto wymienić bo inaczej tak jak ja będziesz to robił na wakacjach... a w euro wychodzi 1:1... czyli 4 razy drożej [br]Dopisany: 28 Październik 2009, 10:41_________________________________________________no i jeszcze jedno... nie zwlekaj zbytnio bo jak się zatrze to pasek rozerwie...to jeszcze pół biedy ale czytałem gdzieś że taki rozpędzony pasek zdemolował obudowę plastikową i wkręcił się w rozrząd

[Jarol]

To by sie zgadzało na liczniku mam 152 tyś km czyli prawie dokładnie tyle co napisałeś. Chce to jak najszybciej naprawić. Zastanawiam sie na wymiana alterantora na nowy bo jak wiadomo zużywają sie w nim jeszcze inne rzeczy jak łozyska, szczotki itp. Otwarłem nowy temat o alterantorze tu:

http://www.a4-klub.pl/smf/b6_awx_jaki_alternator_pasuje_do_19_awx-t100518.0.html

Czy może bedziesz wiedział czy te alternatory bedą pasowały.

[GRazny]

niestety taki bujany nie jestem... i ciągle zapominam załatwić sobie etkę

dodam Ci tylko info że znajomy ostatnio wsadził do Passata AWX jakąś totalną Chińszczyznę... wziął bo dali w normalnym sklepie 2 lata gwarancji i tak jeździ już ponad pół roku... zapłacił za nówkę sztukę 250zł (bez koła pasowego)

Dziś nawet VAGowałem mu autko i ładowanie OK (od 14,3 do 14,4V)

zawsze jakaś opcja...