lesbourgeois Opublikowano 17 Listopada 2018 Opublikowano 17 Listopada 2018 Witam Wymieniłem rozrząd po około tygodniu wracając do domu zgrzyt i lawetowanie. Okazało się że urwala się szpilka napinacza na gwincie. Zastosowano szpilke o większej średnicy oryginalna VW. Samochód chodzi równo jak przed tym zdarzeniem ale podczas pracy wydobywa się głuche basowe dudnienie. Tylko na biegu jałowym jak dodam gazu nie słychać tego odgłosu. Czy mogły pójść hudropopychacze lub coś innego ? Czy moglo się zepsuć koło dwumasowe? Napinacz poszedł przy 40km/h w mieście.
MAT1000 Opublikowano 17 Listopada 2018 Opublikowano 17 Listopada 2018 Zmieniłeś tylko śrubę i nic więcej ? Rozrząd jest kolizyjny, więc góra do sprawdzenia obowiązkowo.
piotrsob1 Opublikowano 18 Listopada 2018 Opublikowano 18 Listopada 2018 W najlepszym przypadku uszkodzony hydropopychacz , gorsza opcja to skrzywiony zawór ssący , najgorsza to jeszcze dodatkowo skrzywiona korba Zacznij od pomiaru kompresji , w zależności od wyniku zastanowimy się co dalej robić PS Po co ludziska wymieniają te szpilki, przecież one pekają notorycznie , ori przykręcona odpowiednim momentem na stówe by nie pękła
lesbourgeois Opublikowano 12 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2018 Już jestem po naprawie, popychacz zaworu ssacego był delikatnie skrzywiony prawie nie widocznie gołym okiem dlatego silnik utrzymywał kompresję.. Samochód chodzi już ładnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się