Ubytki oleju i problem z dpf

[Edo112]

Cześć,

Jakiś czas temu opisywałem swoje problemy z BPW w poniższym temacie, teraz znowu wracam z bolączkami

W wielkim skrócie, to zużyte gniazda pompowtryskiwaczy sprawiały, że ropa dolewała się do oleju, czego skutkiem było rozwalenie turbiny,  zatkanie 2 pompowtryskiwaczy i przez słabe smarowanie prawie zatarty silnik. Przebieg ori 290k, zmiana uszczelniaczy na pompach już nic nie dawała, więc musiałem wymienić głowicę na inną, zregenerować zarówno 2 pompki jak i (łącznie 2x turbine).

Teraz po tym wszystkim wracam z problemem ubytku oleju. Kiedy we wrześniu wyjechałem od mechanika ze zmienionym olejem, to do teraz dolałem łącznie 1,5l oleju.

Miesiąc temu też pierwszy raz zaświeciła mi się ikonka DPF. Po tygodniu pojawił się dziwny problem z "łatwo przyśpieszającym autem", tzn wystarczyło lekko nacisnąć pedał gazu pomiędzy obrotami ok. 1500 - 2200, a auto sukceswnie przyśpieszało (pedał trzymałem w miejscu). Wyskoczył też check engine oznajmiający problem z klapą gaszącą, którą chwilę później wymieniłem, nie mniej jednak problem z dpf i "samoprzyśpieszeniem" nie minął. Sprawdziłem na kompie i okazało się, że kiedy jeżdze po mieście (odcinki ok. 5km), to dpf wypala się co 50km, a kiedy robię trasę, to co 200km.

Jeśli chodzi o ilość popiołu, to wynosi ona 135g!!!  - nie mam pojęcia czy tak duża ilość wynika z tego, że kiedyś po zmianie / regeneracji ktoś nie wyzerował wartości, czy dlatego, że moje problemy z pompkami, turbiną i głowicą, a później też przepustnicą naprodukowały tyle popiołu.

Wiem tyle, że do tej pory (przez 1,5roku) nigdy samoczynnie nie wyskoczyła ikonka od dpf i też nie odczułem wypalania. 

 

Wielka prośba o wskazówki jak mogę sprawdzić gdzie znika olej oraz czy zapychanie się dpfa nie jest przypadkiem związane z wadliwym osprzętem, który generuje mi sadzę.

Z góry dzięki:)
 

 

 

[piotrsob1]

135 gramów popiołu to dużo , praktycznie przy ok 90 g  powinien być wymieniony lub  zregenerowany, a wartość popiołu powinna zostać wyzerowana .

Ilość popiołu sterownik silnika wylicza na podstawie ilości zużytego paliwa z uwzględnieniem paru innych czynników , taka jego ilość świadczy po prostu o dużym przebiegu.

Co do tematu zużycia oleju to brakuje podstawowej wiadomości, czy po wymianie oleju jego poziom był ustawiony na max i ile km zostało od wymiany przejechane ...

Sprawny silnik i układ DPF-a w żaden sposób nie informuje kierowcy o tym czy i kiedy się cegła wypala ...

Jak chcesz organoleptycznie ocenić jak wyglądają spaliny przed wejściem do DPF-a to zdemontuj rurkę idącą od chłodnicy spalin do EGR-a, przytkaj wydech i robiąc nie za mocne przegazówki obserwuj co będzie z chłodnicy spalin wydobywało ....

[Edo112]

Piotrsob1 - dzięki za odpowiedź

Olej był zalany prawie na maxa, a od tego czasu przejechałem ok. 5k km.

Przebieg to 296k. Właśnie co do tych 135g popiołu, to mega dużo, ale sam się dziwię, że do tej pory praktycznie nie czułem obecności dpfa. Dopiero jak przepustnica padła, to zaczęły mi wyskakiwać ikonki dpf na blacie (teraz po wymianie przepustnicy ikonka jeszcze nie wyskoczyła, a z 1k km zrobiłem).

PS. Dzisiaj zaobserwowałem dziwną rzecz - spod mojej maski wydobywał się mały, ale zauważalny dym. Otworzyłem maskę i chyba coś w okolicach chłodniczki spalin... 
Było też czuć zapach jakby spalonego oleju, a ostatnio tak śmierdzi tylko podczas procedury wypalania dpf. Wiem że ciężko ocenić, ale czy w jakiś sposób dpf mógł wydawać z siebie taki dym?

PS2. Poczekać jeszcze trochę z tym dpf czy montować zamiennik JMJ?

PS3. Podsyłam filmik pokazujący dźwięk pracy silnika. Moim zdaniem słychac jakieś dziwne ćwierkanie - co o tym myślicie?
 

 

Edytowane 29 Grudnia 2018 przez Edo112

[piotrsob1]

Chodzi ładnie , nic dziwnego nie słychać .

Co do dymienia i smrodu to może rozszczelnił się w którymś miejscu układ EGR-a ( rurki kolektor wydechowy - chłodniczka spalin lub chłodniczka spalin - EGR ).

Sama chłodniczka spalin raczej nie będzie powodem dymienia w komorze silnika , jej awaria zazwyczaj ma całkiem inne skutki .

Trochę ponad litr oleum na 5 kkm to nie jest jeszcze tragedia , fabryka powiedziała by że jest w normie 

Może olej się gdzieś sączy powolutku na wydech i przez to dymi i śmierdzi w komorze silnika ...

Edytowane 30 Grudnia 2018 przez piotrsob1

[Edo112]

Dzięki za odp

A z tym dpf, to co byś zrobił? bo jak jeżdżę po mieście, to dosłownie co kilka dni wpada w tryb awaryjny z powodu wypalania.

Wymienić na zamiennik JMJ, a stary na skup? 

PS. Gdzie jest dpf w BPW i jak go najłatwiej zdemontować? Nie mogę znaleźć w necie żadnego poradnika ?

PS2. Wszystkiego dobrego w nowym roku!

Edytowane 1 Stycznia 2019 przez Edo112

[piotrsob1]

Jaki błąd się zapisuje w sterowniku silnika gdy łapie tryb awaryjny ?

Pytam bo samo wypalanie DPF-a nie powinno być przyczyną trybu awaryjnego .

DPF jest przykręcony do wyjścia spalin z turbosprężarki .

 

Również wszystkiego najlepszego 

Edytowane 1 Stycznia 2019 przez piotrsob1

[Edo112]

Właśnie nie ma żadnego błędu, ale rozpoznaje, bo ma mniejszą moc, śmierdzi, jakoś tak inaczej silnik chodzi i też pojawia się wątek z "łatwo przyśpieszającym autem", tzn wystarczy lekko nacisnąć pedał gazu pomiędzy obrotami ok. 1500 - 2200, a auto sukcesywnie przyśpieszało (pedał trzymałem w miejscu).

Kilka razy wtedy podpinałem kompa i widziałem, że zapełnienie wynosi ok. 30-40% ?

 

Dzięki