24 punkty karne i po prawku - jak to jest ?

[adrianus 0]

dostalem takie bardzo niesympatyczne pismo od komendanta miejskiego policji w moim miescie:/ o tresci:

ZAWIADOMIENIE

o wszczeciu postepowamia z urzedu

Zgodnie art. 61 par.1 i 4 Ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postepowania administracyjnego(tekst jednolity Dz. U. z 2000 r. Nr98, poz. 1071 z pozniejszymi zmianami) w zwiazku z art.124 ust.1 pkt2, Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym(tekst jednolity Dz. U. z 2005 r. Nr108, poz.908) w dniu ; 10.03.2009 zostalo wszczete z urzedu postepowanie w sprawie:

skierowania na badania psychologiczne w trybie art.124 ust.1 pkt2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997-prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908) Pana:

XXX YYY

z powodu;

-przekroczenia liczby 24 punktow otrzymanych na podstawie art 130 ust. 1 Ustawy, Prawo o ruchu drogowym

pouczenie

Na podstawie art. 10 par. 1kpa. Komendant Miejskiej Policji informuje, ze przed wydaniem rozstrzygajacej decyzji przysluguje Panu prawo do zapoznania sie z dokumentami i materialami zebranymi w toku postepowania. Stronie slzy takze prawo do wypowiedzenia sie co do zebranych dowodow i materialow oraz zgloszonych zadan.

W przedmiotowej sprawie strona moze zlozyc stosowne wyjasnienia w Komendzie Miejskiej osobiscie na pismie lub przez pelnomocnika w terminie 7dni od dnia otzrymania niniejszego zawiadomienia.

i tyle tego pisma by bylo:/ f*ck shit o co chodzi, bo ja nie bardzo rozumiem, skoro chcieliby mi zabrac prawko to czemu przy wypisywaniu ostatniego mandatu pan policjant mi nie zabral tego kwitu? o jakie testy psychologiczne moze im chodzic? o te co jesli zaplace 300pln to mi zdejma z konta 6pkt karnych? ludziska POMOCY ;( ;( ;( ;( ;(

[wojtekce 1]

zobacz na to http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t45154.0.html;highlight=punkty

[adrianus 0]

kolego wojtekce przeczytalem caly watek i co? i nic, nic tam nie ma o takiej sytuacji jak moja, jedna wypowiedz jakiegos goscia, ze ponowny egzammin zdal, takze dzieki za konstruktywna odpowiedz.

moze ktos wie co w takiej sytuacji nastepuje, odebranie prawa jazdy na rok, ponowny egzamin, czy wysla mnie na ten kurs i zdejma mi 6pkt?

[truckmaniac 1]

Kurs dokształcający to tylko i wyłącznie Twoja inicjatywa.

O ile dobrze pamietam, to jezeli nie zgłosisz si na komendę z zaświadczeniem o ukończeniu takiego kursu, zostaniesz poproszony o zwrot dokumentu i skierują Cię na egzamin kontrolny.

[adrianus 0]

dzieki truckmaniac, obys mial racje, w poniedzialek bede szukal wyjscia z tej sytuacji, bo bez prawka to jak bez nog:/ a moje przewinienia to same pierdoly, jeden mandat za przekroczenie predkosci,a reszta to albo brak pasow,albo telefon,parkowania,wjazdy pod zakazy itd:/ przedstawiciel ciezkie ma zycie

[street23player 0]

Witam do takowego kursu który zdejmuje 6 punktów opłaca się przystąpić tylko i wyłącznie jeśli nie przekroczyło się ilości 24 punktów. No i trzeba zastanowić się kiedy otrzymałem pierwszy raz punkty karne które widnieją na moim koncie ponieważ te 6 punktów z odbytego kursu kasują pierwsze punkty z naszego konta, a nie ostatnie które dostaliśmy (więc jeśli zostało nam kilka tygodni do samoczynnego skasowania się punktów po upływie jednego roku lepiej odczekać te pare tygodni i zaoszczędzimy 250-300 złotych). Jest jeszcze możliwość sprzedania punktów, ale to inna bajka działająca na zdjęcia z fotoradaru.

ps.jeszcze jedno przy zapisywaniu się na kurs zdejmujący 6 punktów karnych podpisujesz takie oświadczenie ze nie będzie zwrotu pieniędzy

[adamooo 2]

jak dostałes taki liścik to niestety idziesz na egzamin sprawdzający..do kursu można przystąpić jak masz poniżej do 24 punktów..taki list jednoznacznie mówi że trzeba oddać prawko do wydziału komunikacji..od otrzymania listu masz 2 tygodnie do oddania prawka i pobrania skierowania na ezgamin teoretyczny i praktyczny...

[adrianus 0]

no i wlasnie nie rozumiem, z tego listu wynika ze ma byc wszczete postepowanie kierujace mnie na jakies badania psychologiczne, nie ma wzmianki o tym, abym sie stawil na komendzie i oddal prawko, albo w wydziale komunikacji:/ f*ck shit:/ a gdyby cos wykombinowac, np zagubilem portfel z dokumentami, wystapic o duplikat prawka i duplikat policjantom oddac, a w miedzy czasie dopuki nie zdam egzaminu smigac na tym co mialbym w kieszeni?? i ile taka procedura moze trwac, od zabrania mi prawka do zdania egzaminu i wydania ponownego(zakladajac ze za pierwszym razem bym zdal, co jest k**wa nierealne, bo pojezdzilem troche z tylu w L-ce jak dziewczyna sie szkolila i masakra) ??

[adamooo 2]

teraz dodatkowo wysyłają na psychotesty..teraz nie możesz zgłosić zgubienia prawa jazdy bo i tak nie wyrobią..lepiej oddaj dostaniesz dobry termin na egzaminy..najlepiej tam gdzie zdaje się tego samego dnia testy i jazdy (np w ostrołęce-tam czekasz 3-5dni na egazmin więc długo bez prawka nie będziesz jeździł)..żebyś nie czekał miesiąc na egz teoretyczny i następne 2 miechy na praktyczny..i lepiej zebyś zdał bo jak nie to za każdym razem jak oblejesz (i tu nie ważne czy teorię czy praktykę) zawsze zaczynasz od początku teo i prak...POWODZENIA

[adrianus 0]

oj:/ to mam lipe, chyba jednak wolalbym prawka nie oddawac, sklamac ze zgubilem, niech mi tam jakis termin dadza, w olsztynie tego samego dnia jest teoria i praktyka,tylko na egzam miesiac trzeba czekac, i do tego czasu jezdzic z oczami dookola glowy, byleby mandatu nie dostac, bo przy rutynowej kontroli to zadko kiedy pkt. sprawdzaja,a tak pokazalbym ze prawko jest i niby luz, bo jazda bez prawka to przy kazdej kontroli 500pln kary, tak?

[GRazny 5]

zastanawia mnie jedno... nie liczyłeś punktów? - bo jakbym miał kilkanaście to już bym jeździł jak emeryt...

[grabson765 0]

zastanawia mnie jedno... nie liczyłeś punktów? - bo jakbym miał kilkanaście to już bym jeździł jak emeryt...

kolega dostal jeden mandat za predkosc wiec raczej jazda emerycka i tak by nic nie pomogla

odnosnie kolegi mi zabrali prawko tylko ze ja przekroczylem 21 punktow w pierwszym roku i musialem jeszcze raz kurs robic i wogole wszytsko od poczatku i nowe prawko odzyskalem po 3 miesiacach zdajac za 2 razem bo niestety powiem ze teraz napewno bedzie Ci ciezko zdac nawyki inne i wogole a te 3 miesiace przejezdzilem bez prawka robiac kilka tys kilometrow na szczescie bez zadnej kontroli tylko ze jezdzilo sie naprawde przepisowo

[Tas2die4 0]

oj:/ to mam lipe, chyba jednak wolalbym prawka nie oddawac, sklamac ze zgubilem, niech mi tam jakis termin dadza, w olsztynie tego samego dnia jest teoria i praktyka,tylko na egzam miesiac trzeba czekac, i do tego czasu jezdzic z oczami dookola glowy, byleby mandatu nie dostac, bo przy rutynowej kontroli to zadko kiedy pkt. sprawdzaja,a tak pokazalbym ze prawko jest i niby luz, bo jazda bez prawka to przy kazdej kontroli 500pln kary, tak?

nawet przy rutynowej kontroli sprawdzaja stan Twojego konta i ogolnie Twoj "stan" w ich bazie danych.

Wiem, bo mialem podobna sytuacje co kolega wyzej, zlapalem glupie punkty za predkosc przed uplywem roku od zdania prawka i uzyskalem 21 pkt, ale najlepsze,ze dwoch policjantow przy ostatnim mandacie wciskalo mi,ze moge tyle pkt miec i prawko zatrzymam,a wyszlo przy nastepnej kontroli ze juz jest wniosek o cofniecie uprawnien

i pozniej mialem znowu kontrole noca i tez sprawdzali moj "stan"...

a jazda bez prawka- 500 zl kary, a jak beda upierdliwi to i cofniecie mozliwosci zdawania prawa jazdy na jakis czas + laweta jesli jedziesz sam.

[dlugi11 0]

oj:/ to mam lipe, chyba jednak wolalbym prawka nie oddawac, sklamac ze zgubilem, niech mi tam jakis termin dadza, w olsztynie tego samego dnia jest teoria i praktyka,tylko na egzam miesiac trzeba czekac, i do tego czasu jezdzic z oczami dookola glowy, byleby mandatu nie dostac, bo przy rutynowej kontroli to zadko kiedy pkt. sprawdzaja,a tak pokazalbym ze prawko jest i niby luz, bo jazda bez prawka to przy kazdej kontroli 500pln kary, tak?

Lepiej nie kombinuj, bo i tak nic nie wykombinujesz

Rozejrzyj się gdzie w miarę szybko będziesz mógł przystąpić do egzaminu. Niestety trzeba się będzie pouczyć no i mieć też szczęście na egzaminie

Powodzenia

[mily 4]

Zainwestuj w CB Na pewno prędzej czy później się zwróci.

Nasze przepisy są do d*py. Ciężarówki poza terenem zabudowanym mogą jeździć tylko 70 km/h, wyobrażacie sobie jak by wszyscy kierowcy dużych mobilków jeździli 70 km/h?? Wiem że niektórzy kierowcy jeżdżą przepisowo (i są przeklinani przez osobówki, ale więcej im nie wolno!!!), ale chwała im za to że większość jedzie 90 km/h to jeszcze da się jakoś podróżować po naszych drogach.

Ja jeżdżę co tydzień z Sochaczewa do Łodzi, i nidgy nie przestrzegam ograniczeń bo są postawione bez sensu. Droga szeroka z marginesami, gładziutka, aż się prosi żeby jechać te 120 km/h, żadnych przejść pieszych, żadnych skrzyżowań i ograniczenie do 70, przecież to jest chore.

A najlepszy jest odcinek z Sochaczewa do Łowicza, zrobili drogę jest piękna, gdyby ku...a nie te je...ne wysepki co kilometr, są to przejścia dla pieszych (jak naranie żadnego pieszego nie widziałem) i żeby wyprzedzić np ciężarówkę która jedzie przepisowo 70km/h to trzeba mieć silnik ze 150 KM minimum (bo trzeba zdążyć przed następną wysepką). Więc nikt nie wyprzedza, robi się sznur ok 1-2 km i średnia szybkość wychodzi ok 40-50km/h.

Gdyby ograniczenia były stawiane rozsądnie to mało osób by łamało pzepisy.

[Tas2die4 0]

Zainwestuj w CB Na pewno prędzej czy później się zwróci.

Hehe ja tak zrobilem, niestety troche za pozno,ale fakt- przydaje sie bardzo

[grabson765 0]

wedlug mnie jesli nie bedziesz lamac przepisow to raczje nie spotka Cie zadna kontrola ja mialem tylko raz kontrole bez powodu w polsce i to tylko dlatego ze jechalem na zagnanicznych tablicach a tak to tylko gdy zlamalem jakies przepisy....

[Tas2die4 0]

w ciagu dnia moze nie, ale wieczorem w pt/sob/nd,a jeszcze wyjezdzajac spod klubu.. czesto bankowo kontroluja w poszukiwaniu.. dealerow

[mily 4]

wedlug mnie jesli nie bedziesz lamac przepisow to raczje nie spotka Cie zadna kontrola ja mialem tylko raz kontrole bez powodu w polsce i to tylko dlatego ze jechalem na zagnanicznych tablicach a tak to tylko gdy zlamalem jakies przepisy....

Jak to?? Przecież się w Polsce nie da jeździc nie łamiąc przepisów. Jak masz w mieście 3 pasy w jedną stronę i napisali ograniczenie do 20 to jedziesz 20?? Jak masz drogę poza terenem zabudowaneym i ograniczenie jest do 70 na odcinku 50 metrów i po metrach jest odwołanie to zwalniasz do 70 i później przyśpieszasz do 90?? To co napisałem to jest prawda i mogę podać miejsca gdzie:

1. Ograniczenie do 20 km/h na drodzę 3 pasmowej w mieście Łódź ul. Rydza Śmigłego albo Kopcińskiego (nie pamiętam odkąd się zaczyna chodzi o krajową 14),

2. Nowa trasa między Sochaczewem a Łowiczem, co ok 1 km są wysepki na wysepkach jest ograniczenie do 70 mijasz wysepkę i już masz 90 (co dziwne na krajowej 50 też są wysepki i nie ma takich ograniczeń)

Takich przykładów można mnożyć w nieskończoność.

[Pucek 38]

w pierwszym roku prawka dostałem 2 fotki za 12 pkt i 5 pkt za parkowanie od miejskich...jeździłem jak na szpilkach, punkty przeszły, kupiłem CB, jeżdze i co??? żadnego punktu od 2 lat

posiadanie samo w sobie CB już człowieka ogranicza, nawet niekiedy nie włanczam a jadę spokojnie, a kto łamie przepisy??? WSZYSCY

nikt nie jeździ przepisowo, nawet jak jest 50 to co jedzie ktoś 50? napewno nie...

wracając do tematu, pozostaje tylko powtórny egzamin, a na psychologiczne masz iść pewnie dlatego żeby sprawdzić czy jesteś wmiare normalny

powodzenia

ps. u mnie na egzamin teoretyczny czeka się miesiąc, a potem na praktyczny 2 miesiące... czyli pół roku jak byś nie zdał za 1

tenn kraj jest chory:/