indyczes Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Jak w temacie mam uszkodzony tylny zderzak, dostałem kosztorys-wymiana poszycia tylnego zderzaka z lakierowaniem i technologiczny czas naprawy to jeden dzień. Na ile mogę wypożyczyć auto zastępcze, chcę to zorganizować sam poprzez podpisanie umowy najmu ze znajomym? Wiadomo,żę żaden warsztat nie ogarnie tego w jeden dzień to utopia, choćby czas na zamówienie i dostarczenie nowego zderzaka. Podpowiedzcie jak to ugryźć, oczywiście ubezpieczalnia to PZU i robia nas w wała ile się da. Na jaki czas przy takiej naprawie należy się auto zastepcze? Pozdr.
hak64 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Szkoda że nie zapytałeś wcześniej. Ato zastępcze przysługuje od dnia zdarzenia do otrzymania wyceny szkody, plus technologiczny okres naprawy. Jeśli PZU wskazał, iż jest to jeden dzień, to niewiele możesz z tym zrobić. Dłuższy okres korzystania z auta zastępczego mogą kwestionować, argumentując, że poszycie zderzaka mogłeś (warsztat) zamówić wcześniej, umówić termin naprawy, ograniczając jej czas do jednego dnia, bo cała robota polegała by na zdemontowaniu uszkodzonego zderzaka i założeniu nowego już polakierowanego. Podejrzewam, że nie zdejmowałeś zderzaka do oględzin, a skoro poszycie zakwalifikowano do wymiany, to jest wysoce prawdopodobne, że pod nim znajdziesz kolejne uszkodzenia (zaczepy, ślizgi, wzmocnienia). 3 godziny temu, indyczes napisał: Podpowiedzcie jak to ugryźć, oczywiście ubezpieczalnia to PZU i robia nas w wała ile się da. Już zdążyłem przywyknąć, że poszkodowani najpierw działają, a potem pytają. Póki co nie potrafię udzielić rzeczowej rady, bo nie wstawiłeś fotek uszkodzeń, a właśnie zakres i charakter uszkodzeń warunkują, czy auto po stłuczce nadaje się, czy też nie nadaje do dalszego użytkowania. Miłego dnia.
indyczes Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 25 Sierpnia 2020 (edytowane) Auto jak najbardziej nadaje się do użytkowania, zderzak jest pęknięty i lekko pofalowany, ale nie wyskoczył z bocznych zaczepów, z tyłu też się trzyma, nie opadł, nie ma luzu. Na dobrą sprawę to nie muszę tego robić, ale chcę bo kłuje w oczy. Tak czy siak żaden warsztat nie ogarnie tego w jeden dzień, pytałem się mojego lakiernika to ich wyśmiał. Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez indyczes
hak64 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Te uszkodzenia wskazują, że pod poszyciem znajdziesz kolejne. Po zdjęciu zderzaka zrób więc fotki ujawnionych nowych uszkodzeń i wyślij ubezpieczycielowi z żądaniem korekty wyceny szkody. Podejrzewam, że wycenili poniżej 2 tys zł, a według mnie powinno być około 4 tys (tu uwzględniam korektę bo trzecie zdjęcie wskazuje, że zderzak był już naprawiany).
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się