Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 1Z] Problem ze stacyjką


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!!!

Mam nietypowy ze stacyjką. Jak przekręcam kluczyk to nie zawsze świecą się kontrolki. Nie raz tylko się lekko jarzą i słychać przy tym jakiś dziwny dźwięk. Tak jakby zwarcie (mruczenie). Muszę troszkę popróbować i końcu załapie. Robi się to troszkę denerwujące a poza tym boję się, żeby mnie czasem audiczka nie zawiodła w trasie. Ogólnie stacyjka chodzi bez żadnych oporów. Z postów wywnioskowałem, że winna jest kostka stacyjki. Jeśli ktoś miał podobny problem prosiłbym o potwierdzenie diagnozy. Nie chce darmo wyrzucać kaski w błoto. Z góry dzięki za wskazówki.

Opublikowano

Może mi ktoś wkleić linka jak wygląda kostka stacyjki w AFNie? Np z allegro? Czy ta kostka znajduje się gdzieś w pobliżu miejsca wkłądania kluczyka do stacyjki?

Opublikowano

Jest to przełącznik zapłonu i rozrusznika nr 4A0 905 849 B lub 4B0 905 849

Opublikowano

Jest to przełącznik zapłonu i rozrusznika nr 4A0 905 849 B lub 4B0 905 849

W którym miejscu jest?

Opublikowano

dzięki :hi:[br]Dopisany: 23 Luty 2010, 15:49_________________________________________________Czy jeśli raz świecą mi się kontrolki a raz nie to może mieć to związek z tą kostką?

Opublikowano

dzięki :hi:[br]Dopisany: 23 Luty 2010, 15:49_________________________________________________Czy jeśli raz świecą mi się kontrolki a raz nie to może mieć to związek z tą kostką?

Tak.

Opublikowano

I wtedy jak od razu się zapalą to pali na dotyk a jak się nie świecą to słychać takie cyknięcia po przekręceniu zapłonu i muszę ze 2-3 razy przekręcić[br]Dopisany: 23 Luty 2010, 16:03_________________________________________________928835013

Czy taka kostka będzie pasować do mojego AFNa?

Opublikowano

Jak ma oznaczenie jak podałem to tak

Opublikowano

4A0 905 849 B lub 4B0 905 849

to takie są oznaczenia do silnika afn czy ogólnie do b5-tek?

Opublikowano

zobacz zdjęcie z ETKI i będziesz wszystko wiedział, że też Was trzeba prowadzić jak dziecko :gwizdanie:

Opublikowano

czaje już :oklaski: dzięki[br]Dopisany: 24 Luty 2010, 13:15_________________________________________________zamówiłem kostkę stacyjki czy muszę demontować zegary przy jej zmianie czy wystarczy jedynie kierownicę zdjąć i plastiki?

Opublikowano

Tylko kierownicę i osłony kolumny. Pamiętaj odłączyć aku przed odkręceniem poduszki.

Opublikowano

Robiłem już imo i na pewno odłącze. A czy objawem niedziałającej poprawnie kostki może być to że jak się np 1 dzień nie jeździ to potem kontrolki się nie zapalają a jak często się jeździ to zawsze się palą? Co częstszy przepływ prądu powoduje że działają dłużej?[br]Dopisany: 25 Luty 2010, 23:04_________________________________________________zrobione 40 minut pracy teraz kluczyk leciutko chodzi i świecą się wszystkie kontrolki. Stara kostka była uszkodzona. Wrzucam foty

Widać pęknięcie na starej kostce [ta u dołu]

d7b6290c91068411med.jpg

miejsce w którym była kostka

dfa92cec2314b0acmed.jpg

Opublikowano

"odgrzewam kotleta"

problem jest identyczny... kontrolki mrużyły jakiś czas ,a dzisiaj to już była obawa że drepcedesem pocisnę do pracy..

ale pytanie jest takie ...

konieczne jest ściąganie kierownicy ??

Opublikowano

"odgrzewam kotleta"

problem jest identyczny... kontrolki mrużyły jakiś czas ,a dzisiaj to już była obawa że drepcedesem pocisnę do pracy..

ale pytanie jest takie ...

konieczne jest ściąganie kierownicy ??

Nie odkręcisz inaczej plastików osłony kierownicy.

Opublikowano

już po zabiegu... pół godzinki roboty.. :good:

Opublikowano

Podepnę się pod temat. Właśnie jestem po wymianie kostki stacyjki.Korzystałem z porad forum. Dużo informacji prawidłowych znalazłem w różnych wątkach.Moje spostrzeżenia.Aby uniknąć błędów np. poduszki nie trzeba jej wypinać. Przewód jest tak długi że pozwala swobodnie odchylić poduszkę i odkręcić kierownicę. Natomiast kierownica ma tak długie przewody ,że pozwala spokojnie ją odchylić i dojść do śrubek obudowy.Przy odrobinie uwagi i pomocy drugiej osoby można w pół godziny uwinąć się z wymianą kostki nie rozłączając akumulatora.Należy jednak koniecznie wyjąć kluczyk ze stacyjki Zrobiłem to spokojnie i nie straciłem zasilania na radiu bo nie posiadam kodu do radia.Kostka stacyjki też jest podpięta kolejną kostką w której na stałe tkwią przewody .Nie ma żadnego ryzyka wypięcia i wpięcia tych przewodów.Są idioto odporne.Efekt po pracy:dobrze działająca stacyjka.zero błędów ,cała poduszka ,spore oszczędności(robocizna). Jeszcze jedna uwaga: nie wierzcie do końca ETCE.Kostkę zamawiajcie mając starą w ręku. Ewentualna korekta ustawienia kierownicy na wieloklinie możliwa po odkręceniu poduszki bez konieczności wypinania jej.Aby odkręcić poduszkę trzeba zaopatrzyć się w klucz typu TORX 30 bardzo cienki ok 8 mm.ale koniecznie bardzo dobry(nie marketowy) Kupiłem na sztuki a 13zł w sklepie z firmowymi narzędzimi WIHA 363 T 30. Zyczę powodzenia :hi:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...