Brązowy płyn chłodniczy

[chchudy]

Witam,

dzisiaj zauważyłem, że płyn chłodniczy w zbiorniczku przybrał dziwny, ciemniejszy kolor. Gdy go otworzyłem, w środku okazało się, że płyn zamiast różowego jest rdzawobrązowy. A po powierzchni pływają malutkie czarne "okruszki". Bulgotania nie było, rosołowych oczek w płynie nie ma. Silnik trzyma swoje 90°. Tylko kolor jest inny i te okruszki.

Dmucham na zimne, ale czy powinienem obawiać się najgorszego, czyli uszkodzonej uszczelki pod głowicą?

[pila24]

8 godzin temu, chchudy napisał:

Witam,

dzisiaj zauważyłem, że płyn chłodniczy w zbiorniczku przybrał dziwny, ciemniejszy kolor. Gdy go otworzyłem, w środku okazało się, że płyn zamiast różowego jest rdzawobrązowy. A po powierzchni pływają malutkie czarne "okruszki". Bulgotania nie było, rosołowych oczek w płynie nie ma. Silnik trzyma swoje 90°. Tylko kolor jest inny i te okruszki.

Dmucham na zimne, ale czy powinienem obawiać się najgorszego, czyli uszkodzonej uszczelki pod głowicą?

Robiłeś dolewkę płynu? Bo ten kolor i drobiny to korozja,dzieje się tak jak doleje się niewłaściwy płyn do układu chłodzenia. Pozbądź się tego płynu z auta,przepłukaj układ i zalej nowy płyn.

[--Rafcio--]

Też miałem po zakupie jakiś brudny ten płyn ale zlanie starego, plukanie i zalanie nowego rozwiązało problem. Od dwóch lat trzyma kolor jak w butelce.

[KINIAM]

11 godzin temu, chchudy napisał:

Witam,

dzisiaj zauważyłem, że płyn chłodniczy w zbiorniczku przybrał dziwny, ciemniejszy kolor. 

Korozja postępuje miesiącami a nie z dnia na dzień.

Aby płyn zmienił barwę to tej rudej musi być sporo w układzie.

Jaki dokładnie masz ten silnik ALT/ 1,2 TFSI ? i kiedy wymieniałeś płyn ?.

Edytowane 23 Września 2021 przez KINIAM

[chchudy]

3 godziny temu, pila24 napisał:

Robiłeś dolewkę płynu? Bo ten kolor i drobiny to korozja,dzieje się tak jak doleje się niewłaściwy płyn do układu chłodzenia. Pozbądź się tego płynu z auta,przepłukaj układ i zalej nowy płyn.

Nic nie dolewałem. Właśnie mam zamiar przepłukać układ i zalać nowy.

 

[pila24]

6 godzin temu, KINIAM napisał:

Korozja postępuje miesiącami a nie z dnia na dzień.

Mi kiedyś mechanior dolał g11,po tygodniu już było cappuccino w zbiorniczku wyrównawczym. Jak zachodzi reakcja płynów to korozja pojawia się migiem.