Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Urwany zaczep rolety bagażnika.


Peacock

Rekomendowane odpowiedzi

Myślał bym nad czymś, co było by dodatkowo przymocowane tą śrubą z całym boczkiem, bo tam też często jest to już wyłamane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Langista napisał(a):

Myślał bym nad czymś, co było by dodatkowo przymocowane tą śrubą z całym boczkiem, bo tam też często jest to już wyłamane.

o to też jest jakaś dobra myśl... znalazłem coś takiego tylko że znów w b5 akurat: jakby to ładniej wykonać, troszkę mniejsze, lepszy materiał oraz wymyślić jakiś system mocowania w miarę estetyczny.... coś w tym stylu masz na myśli ? :

 

 

 

 

b8071882c6b98ede7f322b7e11ce3a58.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Langista napisał(a):

Było by to do wmontowania, czyli uszkodzony kawałek wyciąć i wkleić zestaw naprawczy.

dokładnie z tą różnicą że bardziej poszedł bym w kierunku przykręcenia tego elementu niż wklejania.... można zastosować jakieś ładne w chromie śruby z ładnym dekoracyjnym łbem aby miało to ręce i nogi....

 

u mnie było tylko pękniecie delikatne, kleiłem, dodatkowo zgrzałem lutownicą (tzn na odwrót zgrzałem i klejem zalałem) i.... - efekt taki że odginając ząbek ręką używając sporej siły naprawdę trzymał jak głupi.... jednak bo założeniu rolety wystarczyło dwa trzy razy poruszać ją góra/dół i całe połączenie szlak trafiał... strzelało...

Edytowane przez sahipp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samą lutownicą nic nie da ,jak jest pęknięte trzeba zszywkami na gorąco złapać od wewnątrz  i wtedy trzyma b. mocno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, lukaszbass napisał(a):

Cyjano klej i będzie trzymać.

nie będzie - chyba najgorszy pomysł na ta konkretną przypadłość....

 

1 godzinę temu, greg2505 napisał(a):

samą lutownicą nic nie da ,jak jest pęknięte trzeba zszywkami na gorąco złapać od wewnątrz  i wtedy trzyma b. mocno

zgadzam się lecz technicznie nie wykonalne w tym miejscu....

 

tutaj jak kolega @Langista powiedział, trzeba by było dorobić ten element zaczepu  - i tutaj to jest wykonalne, wydaje mi się że każdy średnio uzdolniony jest w stanie to wykonać.. pastik metal obojętnie, pilniczek i do roboty... problem zaś jak to połączyć z boczkiem aby w miarę estetycznie wyglądało i było trwałe...

 

tutaj kolega poszedł o krok dalej i rzucił pomysłem stworzenia zestawu naprawczego... ja byłbym za tylko moim zdaniem trzeba by było zrobić sam element zaczepu i pomyśleć nad zamocowaniem go.... najlepiej wykorzystując do tego jedyną dostępną śrubę montażową... Czyli krótko na temat najlepiej byłoby stworzyć gotowy nowy uchwyt i wymyślić sposób jego mocowania...

 

natomiast jak koledzy pokazali zdjęcia wyrwanych kawałów boczka to tutaj aż tak bardzo bym nie myślał w tym kierunku bo każdy będzie miał w innym stopniu uszkodzenie... tutaj raczej każdy z osobna musiałby sobie jakoś uzupełnić wyrwany fragment....

 

można by też na żywca te uchwyty zamontować na samym boczku, bliżej lub niżej tylko minusem jest to że będzie to element wystający z boczka tapicerki co w przypadku korzystania z możliwości kombi może doprowadzić do przyhaczenia... więc też tak nie bardzo...

 

z tego co patrzyłem tak teoretycznie to nie ma większego znaczenia czy roleta byłaby chwytana ciut niżej lub bliżej na boczku tapicerki ... jedyne ograniczenie że nie może być chwytana bardziej do tyłu niż oryginalnie...

 

jeszcze myślałem nad opcją montażu uchwytów meblarskich normalnie na istniejącej śrubie i wypiłowaniu toru dla pałąka w słupku bocznym aby dało sie nasunąć pałąk rolety w zaczep... ale nie wiem czy to dało radę tak zrobić, chodzi mi o to:

 

czerwony - gotowy uchwyt meblarski

zielone tutaj trzeba by było jakoś wypiłować miejsca na przejście pałąka rolety....

 

 

22e5e5b941249ebf5a756d2aeea0.jpg

Edytowane przez sahipp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro albo po jutrze zrobię dokładne fotki tego boczka z zewnątrz i od wewnątrz....

ale generalnie tak to poszło posiłkując się gotowym zdjęciem: plus kawałeczek w głąb wpustu na roletę....  gdyby nie wrażliwy słuch to nie kapnąłbym się bo tego nie było nawet widać dopóki się roleta nie poruszało i wtedy wyłoniło się pękniecie.... koledzy pewnie przegapili moment i wyrwało im razem z kawałkiem boczka....

 

wstawiam na razie zdjęcie poglądowe z neta z zaznaczaniem a jutro ewentualnie pojutrze zrobię dokładne fotki na żywo tego boczka z zewnątrz i od środka jak to wygląda....

 

bo jeżeli już coś kombinować z dorobieniem nowego zaczepu na patencie to trzeba pamiętać aby było możliwe wykonanie lustrzanego odbicia z drugiej strony aby roleta równomiernie była złapana... bo odbudowanie kształtu i zaczepu na oryginalnym boczku w oryginalnym miejscu to trochę słabo to widzę....

 

 

 

22e5e5b941249ebf5a756d2aeea0.jpg

Edytowane przez sahipp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no byłbym mega pod wrażeniem, sam mimo że mam nowy boczek wstawiony to byłbym zainteresowany jak poprawić fabrykę.... jakbyś miał dobry pomysł to...:hi:czapki z głów...

 

fotki porobiłem, nie patrzcie na to że u mnie tak nie ładnie to wygląda... ori nie było śladu pęknięcia do puki się roletą nie podważyło... a teraz tak wygląda bo było klejone i zalane plastikiem i wypiłowane pilniczkiem.... - i trzymało to jak diabli, nie dało rady ręką tego wyłamać, dopiero jak przyszła roleta... klika ruchów góra dół i powrót do punktu wyjścia...

o to fotki:

 

 

IMG_20231026_142208.jpg

IMG_20231026_142225.jpg

IMG_20231026_142241.jpg

IMG_20231026_142249.jpg

IMG_20231026_142307.jpg

IMG_20231026_142333.jpg

IMG_20231026_142402.jpg

IMG_20231026_142413.jpg

IMG_20231026_142454.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie jak napisałem wcześniej ,zszywki na gorąco od wewnątrz i by trzymało i śladu nie było,nie wiem czemu napisałeś ,że niewykonalne w tym miejscu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kleić nie chcesz rozumiem, ale patrząc na stan tego boczku to wolałbym rozglądać się za używanym w dobrym stanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym wykonał element z druku 3D, który wyglądał by praktycznie tak jak oryginał, od środka by był przyklejony do okoła+ trzymał by cały boczek mocowaniem na wkręt w oryginalnym miejscu. Były by zakładki zrobione aby zakryć ucięty kawałek boczku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, lukaszbass napisał(a):

Kleić nie chcesz rozumiem, ale patrząc na stan tego boczku to wolałbym rozglądać się za używanym w dobrym stanie :)

miałem klejone, dodatkowo nadtopione i zalane od środka dodatkowym plastikiem ( dla tego tak trochę może nie fajnie wygląda) - i jak wspomniałem trzymało tak że ręką nie szło złamać, natomiast rolecie wystarczyło parę mocniejszych ruchów góra/dół i wyłamało...

 

boczek był ładny no teraz wygląda jak wygląda ze względu na próbę połatania która okazała się nie wypałem....

 

boczek już mam od jakiegoś czasu wymieniony (udało się znaleźć bo wszędzie same lewe), do tego zastosowałem zestaw naprawczy jak pisałem wyżej w postach...

Zawartość dodana 8 minuty później
Godzinę temu, greg2505 napisał(a):

Spokojnie jak napisałem wcześniej ,zszywki na gorąco od wewnątrz i by trzymało i śladu nie było,nie wiem czemu napisałeś ,że niewykonalne w tym miejscu 

tam zbyt dużo materiału nie ma więc no nie wiem czy to dało tak radę... tak jak ja to zrobiłem to wierz mi ręką nie szło przełamać, a roleta....

Zawartość dodana 10 minuty później
44 minuty temu, Langista napisał(a):

A ja bym wykonał element z druku 3D, który wyglądał by praktycznie tak jak oryginał, od środka by był przyklejony do okoła+ trzymał by cały boczek mocowaniem na wkręt w oryginalnym miejscu. Były by zakładki zrobione aby zakryć ucięty kawałek boczku.

jakiś szkic na kartce projektu? bo może masz dobry pomysł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W programie to wykonam od razu, stworzę model 3d przez weekend to się nim pochwalę tutaj.

Edytowane przez Langista
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj zgadzam się z kolegą @Langista aby to miało ręce i nogi to musiałoby być oparte na jakimś metalowym stelażu typu mocny gruby drut itp... Aby zrobić Wam fotkę pęknięcia tego elementu, który jest pęknięty czyli osłabiony to wiecie jakiej siły musiałem użyć aby podważyć to? dosyć sporej, a chucherkiem nie jestem... w związku z tym jaka potrzebna jest siła aby to wyłamać? można sobie wyobrazić... wychodzi na to że tylna cześć rolety wraz z jajowatym pałąkiem działa jak dźwignia i kapitalnie nam to wyłamuje... podejrzewam że uzależnione jest to od tego kto po jakich drogach jeździ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak tam, ktoś coś wymyślił może?

 

 

ja mam małą aktualizację... zamontowałem ten zestaw naprawczy w używanym nowym boczku, starym z drugiej strony i przez jakiś czas roleta nic a nic się nie bujała, od paru dni znowu skrzypi... tzn w pupie z tym skrzypieniem ale jak skrzypi to oznacza że znowu pracuje... więc kto wie czy znów ząbki nie polecą... zastanawiam się nad dodatkowym wzmocnieniem z jakiejś nierdzewki czy coś ( estetyka) przykręcanym na boczek hmm jak mi znów strzeli to się załamię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...