Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wysokie spalanie


Stolper

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Od pewnego czasu pojawiło się wysokie spalanie, średnia ok 9-10 l/100 km, jazda 50 km dziennie Słupsk-Ustka i trochę po mieście. Była kontrola na komputerze i wyszło że DPF zapchany i ciągle się dopalał więc został wyjęty i przepłukany. Po sprawdzeniu na komp. na razie nie dopala i ciśnienie jest w normie. Byłem pewny że po czyszczeniu DPF spalanie spadnie a tu zonk, dalej to samo. I teraz moje tropy, 1. - jeden wtrysk ma wartość "1,5" czyli inaczej niż pozostałe które mają wartość poniżej "0". 2. - Silnik przy tych temperaturach nie w pełni się dogrzewa, więc może dlatego tak pali, jednak czy taki wzrost spalania to nie przesada? Wcześniej na trasie palił 6-6,5 l/100 km. Samochód mam od października. Macie może jakieś pomysły od czego zacząć żeby się za bardzo nie wykosztować?

Edytowane przez Stolper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Stolper napisał:

Cześć,

Od pewnego czasu pojawiło się wysokie spalanie, średnia ok 9-10 l/100 km, jazda 50 km dziennie Słupsk-Ustka i trochę po mieście. Była kontrola na komputerze i wyszło że DPF zapchany i ciągle się dopalał więc został wyjęty i przepłukany. Po sprawdzeniu na komp. na razie nie dopala i ciśnienie jest w normie. Byłem pewny że po czyszczeniu DPF spalanie spadnie a tu zonk, dalej to samo. I teraz moje tropy, 1. - jeden wtrysk ma wartość "1,5" czyli inaczej niż pozostałe które mają wartość poniżej "0". 2. - Silnik przy tych temperaturach nie w pełni się dogrzewa, więc może dlatego tak pali, jednak czy taki wzrost spalania to nie przesada? Wcześniej na trasie palił 6-6,5 l/100 km. Samochód mam od października. Macie może jakieś pomysły od czego zacząć żeby się za bardzo nie wykosztować?

Przyjedz, do mnie do waRsztatu to zobaczymy co go gniecie

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany,

Przyczyną podwyższonego spalania był niesprawny zacisk hamulcowy. Przez przypadek dotknąłem felgi :-) Gdyby to był manual to usterkę łatwo byłoby wychwycić, niestety w automacie nie jeździ się na luzie. Dziś średnie spalanie na odcinku 26 km, Kobylnica - Ustka (ok 20% ruch miejski), wyniosło 6,6 l/100km, wcześnie wychodziło ok. 10 l.

Na bazie ww. problemów, nie wiedząc jeszcze o co chodzi, wymieniłem też czujnik temp. płynu chłodzącego (nagrzewał się szybciej niż olej) i pojawiła się ciekawostka, bo wskazówka temp cieczy chłodzącej dziś nawet nie drgnęła, na mmi nie pojawiła mi sie tez temp. oleju. Jak dojechałem na miejsce podłączyłem mój interfejs OBDII i temp płynu wynosiła ok, 50C i oleju też coś koło tego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura płynu zawsze będzie szybciej ociągać 90 stopni. Najczęściej olej ma w tedy dopiero 60-70 stopni, niepotrzebnie czujnik wymieniłeś, bo był sprawny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już nic nie rozumiem, bo mechanik mówił co innego. Ten czujnik płynu jest w którym miejscu, na dużym czy na małym obiegu wody? Jeżeli na małym to jeszcze jakaś logika w tym by była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mu się pomyliło chyba. Zawsze płyn chłodniczy nagrzewa się szybciej od oleju, przynajmniej w silniku samochodowym, a w dieslu nawet większa różnica jest jak w benzynie. Czujnik z tego co wiem jest na wylocie z głowicy i / lub przy termostacie, czasami przy chłodnicy na wylocie.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Stolper napisał:

No to już nic nie rozumiem, bo mechanik mówił co innego. Ten czujnik płynu jest w którym miejscu, na dużym czy na małym obiegu wody? Jeżeli na małym to jeszcze jakaś logika w tym by była.

Czujniki są dwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Stolper napisał:

To co teraz wymienić? Termostat?

W ten sposób to możesz po kolei wymieniać wszystko, na końcu sam samochod

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...