Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Docieranie silnika po remoncie


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, zakładam ten temat który z czasem będę edytować i dodawać Wasze wpisy.

Aktualnie czekam na głowice i blok aż zostaną obrobione na szlifierni i chciałbym już przed dostaniem części w dłonie wiedzieć jak się z nimi obejść. Za małolata nie jeden silnik z komarka się składało ale tam montaż i docieranie nijak ma się do tego, co przez ostatnie kilka dni wyczytałem na przeróżnych forach. 

Moje dotychczasowe wnioski, jakie udało mi się zebrać to :

- Składanie silnika w czystości (obowiązek)

- Śruby, które wkręcamy z użyciem momentu w dwóch etapach, lub momentu + stopnie wymienia się z powodu ich wyciągnięcia

- Śruby od podpory wału, korb i głowicy minimalnie natłuścić ulejem (gwint + łeb), ewentualnie użyć smaru od ARP ale to podobno nie potrzebne przy seryjnych silnikach 

- Przy próbnym montażu można użyć "plastigauge" w celu ustalenia pasowań wału z korbami, aby dobrać odpowiednie panewki, ewentualnie średnicówką zrobić pomiary czopów wału i średnicówką zmierzyć skręconą wraz z panewkami korbę.

- Sprawdzić przyleganie pierścieni do gładzi cylindra i zmierzyć ich przerwę

- Podczas montażu nie żałować oleju a przed pierwszym uruchomieniem, pokręcić silnikiem za pomocą rozrusznika bez świec w głowicach, aby zbudować ciśnienie oleju 

To by było na montaż, teraz kwestia docierania, bo tu jest istne eldorado..

Jestem zdania aby po pierwszym uruchomieniu, rozgrzać olej na biegu jałowym do 90° i go zlać, olej powinien być mineralny. Następnie zalanie oleju na dotarcie, np. 10W40 i jeździć przez 800 km, zlać i zalać już docelowy olej.

Kolejna sprawa, jak jeździć? Mnie od zawsze mówiono, aby z każdym przejechanym 100 km zwiększać maksymalne obroty, od 3000 do 5000. Tu jednak opinie są tak rozbieżne, że głowa paruje.

To co opisałem chciałbym aby doświadczeni zweryfikowali, poprawili lub udzielili chociaż rad, jeżeli chcą się oczywiście dzielić wiedzą. Nie znalazłem nigdzie takiego poradnika od zera i fajnie było by go zrobić dla takich jak ja, a pewien jestem, że ich nie jest mało ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje uwagi:

nie wal oliwy w cylindry bo bedzie problem z pierwszym odpaleniem i wolnymi obrotami, zalepi swiece

ja zawsze przed założeniem głowicy wycieram szmatką gładzie cylindrowe

pierwszy i docelowy olej ten sam, nie ma zadnego sensu ani uzasadnienia lac rózne oliwy

im lepsza jakosc oleju tym lepsze i szybsze dotarcie współpracujących elementów

czyli dobre 5W40 załatwia w zupełnosci sprawe

podczas docierania nie nalezy nadmiernie obciązac silnika ani też celowo go nie zamulac

sprawdz sobie jak przebiega krzywa momentu obtotowego Twojego silnika i tak jezdzij

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi mechanik zlecił nie przekraczać 3tys obrotów przez pierwszy 1000km. Druga sprawa zalecał że gdy uruchamiam silnik po długim postoju np po nocy to najlepiej by było jak bym zapalił go i dał mu popracować tak chociaż te 3 minuty na biegu jałowym i dopiero ruszać w drogę. No i żeby na docieraniu np nie robić na strzała jakiejś dużej trasy np 400km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wszystko jest własciwie spasowane i osprzet sprawny to mozna jechac i 1000km

trasa jest jak najbardziej wsazana poniewaz temperatura silnika jest cały czas taka sama

sam silnik pracuje pod w miare równym obciązeniem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Dev napisał:

moje uwagi:

nie wal oliwy w cylindry bo bedzie problem z pierwszym odpaleniem i wolnymi obrotami, zalepi swiece

ja zawsze przed założeniem głowicy wycieram szmatką gładzie cylindrowe

pierwszy i docelowy olej ten sam, nie ma zadnego sensu ani uzasadnienia lac rózne oliwy

im lepsza jakosc oleju tym lepsze i szybsze dotarcie współpracujących elementów

czyli dobre 5W40 załatwia w zupełnosci sprawe

podczas docierania nie nalezy nadmiernie obciązac silnika ani też celowo go nie zamulac

sprawdz sobie jak przebiega krzywa momentu obtotowego Twojego silnika i tak jezdzij

Czyli wystarczy natłuścić gładzie przed włożeniem tłoków a później zetrzeć resztę jak tłok będzie w DMP?

A co myślisz o oleju do docierania z Millersa? I o tym co pisałem, że pierwszy olej na rozgrzanie tylko i zlać a dopiero później olej na docieranie, na którym przejedzie się te 800-1000 km.

Przeczytałem właśnie, że podczas docierania nie hamować silnikiem ale też jazda tylko do 3000 obrotów przez cały proces docierania jest tak samo zła. Na jednym ze sportowych forum piszą o docieraniu na ostro w trakcie zwykłego, czyli na rozgrzanym już oleju po 5 razy przyspieszyć stopniowo do 3-4-5-6-7k obrotów, bo niby ciągła jazda na tych 3000 jakieś dołki wyrobi w gładzi ale to jakieś brednie według mnie :co:

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie miałem na myśli jazdy z 3tys obrotów. Tylko nie przekraczanie 3tys obrotów. Przecież możesz jeździć od 2 tys do 3tys.

 

Jak chcesz dla spokoju swojej głowy to możesz wlac olej na rozgrzanie popracuje i drugi zalać. Ale tak naprawdę większego sensu to nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie o te obroty to właśnie chodziło, że "do 3000", a zaś inni radzą z całego zakresu obrotów już od początku korzystać tylko stopniowo i powoli wprowadzać w obroty.

Na moje zlanie oleju po takiej robocie to dobry pomysł, zwłaszcza jak blok był na szlifierni i głowica, lepiej pozbyć sie już na samym początku syfu, którego i tak nie jesteś w stanie niczym wyczyścić. Stąd na pierwsze uruchomienie najtańszy możliwy minerał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej Wlej od razu dobry 

Zostaw go na wolnych obrotach parę godzin a potem zmień tylko filtr. Zrób z 500km i zmień olej z filtrem. Zrób że 3000km i wymiana. Potem już normalne wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapomnij o dokładnym oczyszczeniu gwintów w bloku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.05.2022 o 18:41, Dev napisał:

Olej Wlej od razu dobry 

Zostaw go na wolnych obrotach parę godzin a potem zmień tylko filtr. Zrób z 500km i zmień olej z filtrem. Zrób że 3000km i wymiana. Potem już normalne wymiany.

Jak zrobisz tak jak kolega Dev mowi to bedziesz rozbieral motor jeszcze raz. Zeszklą ci sie tuleje i tyle po remoncie. Zalewasz olej, czekasz minute i wyjezdzasz na delikatna przejazdzke w zakresie 2-3k obrotow i nisko-srednich obciazeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zrobię jeszcze jeden remont silnika żeby sprawdzić jak się zeszklą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Kangar0 napisał:

Jak zrobisz tak jak kolega Dev mowi to bedziesz rozbieral motor jeszcze raz. Zeszklą ci sie tuleje i tyle po remoncie. Zalewasz olej, czekasz minute i wyjezdzasz na delikatna przejazdzke w zakresie 2-3k obrotow i nisko-srednich obciazeniach.

Tej metody nigdzie jeszcze nie widziałem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.05.2022 o 20:20, Langista napisał:

Tej metody nigdzie jeszcze nie widziałem ?

Wystarczy w pierwszy lepszy link wejsc na googlach... W USA kazdy tak dociera, w polsce wiekszosc DOBRYCH warsztatow tez. Tylko tutaj na forum fanaberie jakies wypisuja 
 

WWW.MS-MOTORSERVICE.COM

Jakie błędy można popełnić przy docieraniu silnika? Czy po zamontowaniu silnik może pracować na biegu jałowym przez wiele godzin? Jakie uszkodzenia mogą wystąpić? Ten artykuł informuje, jak...
WARSZTAT.PL

Jakie błędy można popełnić przy docieraniu silnika? Czy po zamontowaniu silnik może pracować na biegu jałowym przez wiele godzin? Jakie uszkodzenia mogą wystąpić? Zapraszamy do lektury...

To sa dwa pierwsze linki ktore dostaniesz jak wpiszesz "poprawne docieranie silnika"
 

 

W dniu 23.05.2022 o 20:05, Dev napisał:

Chyba zrobię jeszcze jeden remont silnika żeby sprawdzić jak się zeszklą.

Smieszne, bo wyglada na to ze jestes tylko internetowym znawca skoro tak "radzisz" docierac silnik. Z reszta tak samo jak mowiles ze sztywne przewody hamulcowe sie przecieraja przy swapie na 18z. Tylko jakos nikomu sie nie chca przetrzeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię remonty silników różnej maści od bez mała 35 lat i nie przypominam sobie żeby w którymś zeszkliły się tuleje cylindrowe.

Zawsze robiłem tak jak napisałem, zdarzało się że niektóre silniki wracały po kilku latach na powtórne remonty' zdarzały się uszkodzone glowice, wały, pęknięte korby, wywalone uszczelki pod glowicą czy nawet potopione tłoki. Ale nie przypominam sobie żeby szlifierz zwracał mi uwagę na stan tulei.

No ale dobra niech będzie po Twojemu.

Co do tematu oplotu do ZR/L 17-18 czy innych zaciskow do ktorych przewod jest poprowadzony podobny sposob to miałem 4 przypadki pęknięc.

Z tego co pamiętam to na forum były 2 czy 3 historię na ten temat.

Ten zacisk nie nadaje się do swapa, opisywałem już dlaczego, dla mnie to zwykle druciarstwo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra panowie, według mnie, laika który patrzy z boku, wygląda to jakby proces docierania nie był szczególnie ważny, najważniejsze aby poskładać silnik w 'labolatoryjnej' czystości (bez pyłków czy opiłków po szlifierni) i tak:

- Jeżeli robiono tylko górę + panewki i pierścienie, po maks 3k km wymienić olej

- Jeżeli robiono też dół (szlif / honowanie etc) to lepiej wypłukać resztki po warsztacie i po 1000 spokojnej jazdy, bez obciążania silnika (ani hamowania nim) zlać olej a potem normalnie jechać dalej.

 

Co jednak z olejem na docieranie od Millersa?  " CRO 10w40 – wyczynowy olej do docierania silników w czasie do 4 godzin (na hamowni)... lub 800 km. " 

WWW.MILLERSOILS.PL

Olej do docierania silników wyczynowych, oraz olej do składania silników i układów przeniesienia napędu.

Nie warto go stosować? Czy może warto ale właśnie dopiero przy wyczynowych silnikach, gdzie wchodzi kucizna i inne tego typu tematy, a przy seriach to zwyczajnie nie warte zachodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

Wybrałym metodę którą opisał Dev, kilka godzin na postoju, zmiana filtra i potem olej + filtr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...