Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zagrożenie życia lub zdrowia


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam taki niezręczny przypadek. Podczas jazdy próbnej zaczęło lekko ściągać w prawo. Kupujący oznajmił mi, że pewnie koła trzeba dopompować. Ok. Sprzedający nic nie powiedział, że coś jest do naprawy czy wymiany. Pomyślałem, że pewnie trzeba tylko koło lekko dopompować i git. (sprzedający mówił też że kiedyś miał flaka w kole, ale to ogarnął) Kupiłem samochód. Jadę na autostradę. Zaczęło coraz bardziej ściągać. Myślałem, że może źle wyważone czy jak? Pojechałem w stronę domu już po drogach krajowych i coraz bardziej zaczęło się coś tłuc. Zatrzymałem się. Patrzę na koło i widzę jakby trochę zeszło powietrza. Ale nie ma stacji żeby napompować. Pojechałem do najbliższej i próbuje napompować i nic, zero reakcji, wentyl uszkodzony. Pojechałem do domu. Na drugi dzień podjechalem do wulkanizatora i to co zobaczyłem to nie mogłem uwierzyć. Opona  w 1/4 była jakby rozerwana. Dobrze, że druty trzymały. Teraz muszę kupić nowe koła, ale nie o to chodzi. Co w takim przypadku można zrobić skoro to była wg mnie wada ukryta? Mogłem mieć wypadek na autostradzie przy 140kmh i zabić siebie i kogoś w tym moje dziecko i żonę. Co mam robić? (prawdopodobnie koło już wcześniej było uszkodzone i tak sprzedane. Podszas oględzin zauważyłem, że był słaby bieżnik opony mówiąc to sprzedawcy, powiedział, że pasowało by zmienić i tyle) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Tomo1985 napisał(a):

Co w takim przypadku można zrobić skoro to była wg mnie wada ukryta?

Wada ukryta zewnętrznej części opony? :eusathink:

Chyba nie pozostało Ci nic innego jak kupno i wymiana opon na własny koszt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło mogło się uszkodzić podczas jazdy na zbyt niskim ciśnieniu, tak samo opona, sam prawdopodobnie zniszczyłeś felgę, sprzedający nic tu nie zawinił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie masz na tyle kompetencji aby rozpoznać przy kupnie takie oczywiste mankamenty, to umów się następnym razem przed kupnem (w czasie jazdy próbnej) z jakimś warsztatem, w celu weryfikacji pojazdu pod tym kątem. 

Teraz to raczej już nic nie zrobisz. Opony to części eksploatacyjne a nie wada ukryta gdy są zużyte. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Langista napisał(a):

Koło mogło się uszkodzić podczas jazdy na zbyt niskim ciśnieniu

Kolega pisał wyżej, że sprzedający wspominał, że miał "flaka" więc pewnie wtedy powstało uszkodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale teraz nie udowodni, czy wentyl był już uszkodzony i sprzedający przed oględzinami 'na szybko' dopompował powietrza, bo przyoszczędził 10 zł na wymianie wentylu.. Do tego nie wiem, czy wentyl uszkodzony, czy może akurat końcówka na stacji, bo one są codziennie gwałcone przez różnych ludzi i ja rzadko kiedy trafiam na sprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym pisał list do płokułatuły i wniosek do watykanu o zwrot za opony, bo nie umiałeś zweryfikować auta przed zakupem, jak wspomniał Ci już Muskel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są opony run flat. Wytrzymują wiele po przebiciu. Wątpię że to powstało podczas mojej jazdy. Widać jakby nie było zbieżności i od wewnątrz koło starte. Ciężko to było zauważyć pod autem, ponieważ stał na trawie i w ogóle nie brałem pod uwagę że opona mogła być przebita czy uszkodzona. 

IMG20230605125439.jpg

IMG20230605125444.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Runflat dało to, że opona nie strzeliła jak była przecięta, a nie że możesz na flaku jechać jakby nic się nie stało. Nie mniej jest to Twoje niedopatrzenie. Sprzedawca wpakował Cię na minę ale sam tego nie zauważyłeś, widziały gały co brały niestety, opony zawsze się sprawdza przy kupnie, bo to pierwsze na czym opuszcza się cenę przy targowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...