A4 3.2FSI Quattro Tiptronic

[Kierbowski 0]

Cześć szukam nie drogiego A4, na początek pojadę trochę jak z Excela żeby nakreślić wam sytuację:

 

Budżet: w sumie mam obecnie przeznaczone 50 tys. zł w tym maks. 40tys. na samochód plus 10 tys. zapasu na wszelką eksploatację i naprawy

Planowany przebieg: około 40tys. km rocznie 

Silnik: interesuje mnie tylko PB 

Dodatkowe inf.: auto ma służyć jako drugi samochód, chce go używać przez 2 do 3 lat, pracuję jako monter i potrzebuję tego samochodu na długie trasy, dojazdy do miejsc montażu stoisk.

 

Poszukałem na OtoMoto i znalazłem dwa egzemplarze: 

 

Pierwszy: nr. Vin : WAUZZZ8K79A014019

 

Używane Audi A4 - 37 900 PLN, 222 000 km, 2008 - otomoto.pl

WWW.OTOMOTO.PL

---

Nie Uszkodzony Audi A4 - Nie Pierwszy właściciel (od nowości), Szary, Benzyna, 265 KM, 3 197 cm3

 

Drugi nr. Vin : WAUZZZ8K79A014019

 

Używane Audi A4 - 34 900 PLN, 201 000 km, 2008 - otomoto.pl

WWW.OTOMOTO.PL

---

Audi A4, Szary, Benzyna, 265 KM, 3 197 cm3

 

 

Opisy, wiadomo, cud, miód, malinka, ja jednak taki optymistyczny nie jestem i zastanawiam się czy przy takim budżecie warto się w ogóle pchać w taki samochód. Koszty związane ze zwykłą eksploatacją to nie problem, zastanawiam się jednak czy od strony mechanicznej nie będę miał udręki z takim modelem. Proszę doradzcie co myślicie o takim zakupie.

 

[Langista 456]

Odpuść sobie 3.2 jako auto na dojazdy. 40k rocznie to dużo, szukaj 2.0 z LPG lub diesla.

[Kierbowski 0]

Z tymi  40tys. to trochę może przesadziłem, to takie maksimum, zwykle autem w pracy robię jakieś 25-30. Dużo jeżdżę, ale głównie po autostradach, zdarza mi się że w ciągu tygodnia jadę np. z Paryża do Lyon a potem do Mediolanu. Koszta związane z paliwem mnie nie interesują bo mi to pokrywa firma.

Potrzebny jest mi samochód z mocnym silnikiem i do tego w miarę pojemny, tak abym mógł pomieścić trochę elektronarzędzi i czasem dwie dodatkowe osoby. Teraz jeżdżę Fordem Rangerem z 3,0L EcoBoost, auto jest niezbyt dobre na trasy i nie chcę go tak tyrać bo mam je w kredycie a służy mi prywatnie. 

2.0TFSI w tych pieniądzach na rynku wtórnym to same problemy i loteria lepsza niż w totalizatorze sportowym, dlaczego polecasz te silniki? Lata temu miałem Scirocco z 2.0TSI 200KM i Boże święty jak się cieszyłem że je szybko sprzedałem.

Gazowanie samochodu mnie nie interesuje tak samo jak diesle.

Edytowane 10 Lipca 2023 przez Kierbowski

[Langista 456]

Bo serwis 3.2 jest drogi, a przy takich przebiegach szybko będziesz świece wymieniał, oleje, filtry, cewki, sprzęgło, opony. Do tego się firma na bank nie dorzuci. szukaj 2.0 po 2012 roku, są pozbawione wady konstrukcyjnej tłoków, ewentualnie kup starszy a daj silnik do zrobienia do

Log into Facebook | Facebook

M.FACEBOOK.COM

---

Log into Facebook to start sharing and connecting with your friends, family, and people you know.

U niego generalny remont silnika z wyeliminowaniem wady to koszt ok 8-9 zł na Ori częściach.

 

 

[Kierbowski 0]

Wymiany oleju, filtrów, opon itd. to w każdym samochodzie będzie, to nie problem. Zdaje sobie też sprawę że ewentualne naprawy tej jednostki mogą być droższe choćby patrząc na rozrząd niż w przypadku dwu litrowca, ale z opinii które krążą raczej te silniki 3.2 są znacznie mniej awaryjne niż 2.0.

Na OtoMoto ciężko znaleźć jakieś po liftowe modele w tych pieniądzach, a z tego co wyczytałem to dopiero z modelami po 2015 można spać w miarę spokojnie.

Wiem że to wszystko takie wróżenie z fusów bo wiele zależy od tego jak samochód był serwisowany i użytkowany.

 

Jestem ciekaw jak się mają sprawy serwisowe przy przebiegu rzędu 200 tysięcy przy tych 3.2 i założeniu że samochód był na bieżąco serwisowany.

Dzwoniłem po numerach z ogłoszeń, oba samochody wstawione w komis, facet od drugiego ogłoszenia mi powysyłał tylko jakieś polskie faktury co ciekawe niektóre pisane odręcznie, także kiepsko wygląda historia serwisowa.

Ten pierwszy ze Szwajcarii ma historię udokumentowaną na podstawie książki do 198tys. i roku 2020, w ciągu 15 lat ma mieć najechane 220tys. a od 2020 zrobił niby trochę ponad 22tys. może to być powiedzmy w miarę wiarygodne.

 

Znalazłem jeszcze taki model, ale tutaj już słabiutko bo 1.8T, ale za to po lifcie.

 

Używane Audi A4 - 39 900 PLN, 170 500 km, 2012 - otomoto.pl

WWW.OTOMOTO.PL

---

Audi A4, Czarny, Benzyna, 170 KM, 1 798 cm3

 

 

 

Edytowane 10 Lipca 2023 przez Kierbowski

[audicoman 13]

Za 40 koła to już sciągniesz z ameryki poliftowe B8 2.0T 220 KM z małym przebiegiem w skórach, wiadomo, że uszkodzone ale wiesz co masz.

[Kierbowski 0]

Godzinę temu, audicoman napisał(a):

Za 40 koła to już sciągniesz z ameryki poliftowe B8 2.0T 220 KM z małym przebiegiem w skórach, wiadomo, że uszkodzone ale wiesz co masz.

 

Tylko u mnie jest też ten problem że nie mam na to czasu, mam teraz urlop 3 tygodnie i chce kupić jakieś kombi do pracy.

A co myślicie o tym 1.8? To już po lifcie więc może mniejsze ryzyko. Te silniki podobno dobrze znoszą wirusa, jakby go trochę podreperować i zabrać na hamownię mogłoby to nawet jeździć.

[Langista 456]

Godzinę temu, audicoman napisał(a):

Za 40 koła to już sciągniesz z ameryki poliftowe B8 2.0T 220 KM z małym przebiegiem w skórach, wiadomo, że uszkodzone ale wiesz co masz.

Nie doradzaj mu takich głupot proszę Cię 🙂

 

Napaliliście się na te całki z USA jak szczerbaty na jabłko choćby nie wiadomo jakie zbawienie to było, a to zwykle szroty które naprawiać trzeba. Gadanie "wiesz co masz" nijak się tutaj ma, bo kupi nie rozbitego, da silnik do zrobienia i też będzie wiedział co ma.

 

Tańszą opcją może być sprowadzenie auta ze Szwajcarii ale tam jest kwestia farta i czy faktycznie licytacje się wygra.

[audicoman 13]

2 godziny temu, Langista napisał(a):

Tańszą opcją może być sprowadzenie auta ze Szwajcarii ale tam jest kwestia farta i czy faktycznie licytacje się wygra.

A w Szwajcarii i DE to same perełki od handlarzy. Auta po podobnych albo i  większych przygodach, w dodatku z zatajoną przygodą oraz kręconym przebiegiem. Ale co kto lubi.

[krzysiek_f 46]

Będąc na Twoim miejscu szukałbym auta które będzie najmłodsze, z mniejszym przebiegiem, a nie 10 czy 15 letnie A4. Robiąc takie przebiegi, w dodatku za granicą musisz mieć niezawodny samochód, a umówmy się wiekowe auto z przebiegiem pewnie w okolicy 300 tyś. km takie nie będzie. Szukaj jakiegoś Focusa czy innego Hyundaia.

[Langista 456]

2 minuty temu, audicoman napisał(a):

A w Szwajcarii i DE to same perełki od handlarzy. Auta po podobnych albo i  większych przygodach, w dodatku z zatajoną przygodą oraz kręconym przebiegiem. Ale co kto lubi.

Wolę europejskie, które mogę dobrze sprawdzić, jak skasowane z USA, którego cena kupna obejmuje jedynie połowę pieniędzy do wydania, aby było zrobione ze sztuką. Jak myślisz że na drugim kontynencie nie kręcą to bojaźliwy jesteś.

[audicoman 13]

14 minut temu, Langista napisał(a):

Wolę europejskie, które mogę dobrze sprawdzić, jak skasowane z USA, którego cena kupna obejmuje jedynie połowę pieniędzy do wydania, aby było zrobione ze sztuką. Jak myślisz że na drugim kontynencie nie kręcą to bojaźliwy jesteś.

Twój wybór Twoja wola Panie.... Ja sprowadziłem 4 auta z USA z małymi przebiegami rzędu 50 -70 tys km, naprawa zamykała się w ciągu 2-3 dni roboczych na gotowych częściach w kolor... Rozumiem, że miałeś na myśli jakieś odwijane z przystanku z USA. Takich nie biorę pod uwagę. Mówię tu o autach z kosmetycznymi uszkodzeniami gdzie nie zostaje naruszona konstrukcja auta oraz inne elementy.  90% aut z zachodu jest kupionych jako uszkodzone, albo w całości po dużej korekcie licznika.

Na siłę nie mam zamiaru nikogo przekonywać, ale mit perełek z DE i Szwajcarii dawno już minął.

[Kierbowski 0]

22 minuty temu, krzysiek_f napisał(a):

Będąc na Twoim miejscu szukałbym auta które będzie najmłodsze, z mniejszym przebiegiem, a nie 10 czy 15 letnie A4. Robiąc takie przebiegi, w dodatku za granicą musisz mieć niezawodny samochód, a umówmy się wiekowe auto z przebiegiem pewnie w okolicy 300 tyś. km takie nie będzie. Szukaj jakiegoś Focusa czy innego Hyundaia.

 

Ogólnie te które znalazłem miały przebieg maksymalnie do 200k, z dobrym ubezpieczeniem jazda po Europie to nie problem a dodatkowo jak można zauważyć mam przewidziany budżet na wstępne naprawy które chce wykonać zaraz po zakupie. Myślę że to nie taki głupi pomysł zakładając że auto ma zrobić maksymalnie te 100tys. w trzy lata. Liczę się również z późniejszymi naprawami, to w końcu samochód używany 😉

Focus czy Hyundai mają za małe bagażniki.

[przem8 779]

41 minut temu, Kierbowski napisał(a):

Focus czy Hyundai mają za małe bagażniki.

A4 moze ma duzy bagażnik? 

 

41 minut temu, Kierbowski napisał(a):

dodatkowo jak można zauważyć mam przewidziany budżet na wstępne naprawy

Te 10tys to nie wiem czy na wymianę rozrządu i uszczelnienie silnika w tym wymarzonym 3.2 wystarczy przy dzisiejszych cenach, a bedzie to wydatek nieunikniony i to prędzej niż później 😆 

Edytowane 11 Lipca 2023 przez przem8

[Kierbowski 0]

5 minut temu, przem8 napisał(a):

A4 moze ma duzy bagażnik? 

 

Te 10tys to nie wiem czy na wymianę rozrządu i uszczelnienie silnika w tym wymarzonym 3.2 wystarczy przy dzisiejszych cenach, a bedzie to wydatek nieunikniony i to prędzej niż później 😆 

Proszę czytaj zanim coś napiszesz, najlepiej tak od początku to nie będzie nieporozumień. A wymarzonego to mam kampera na którego sobie odkładam 😆

[przem8 779]

25 minut temu, Kierbowski napisał(a):

Proszę czytaj zanim coś napiszesz, najlepiej tak od początku to nie będzie nieporozumień. A wymarzonego to mam kampera na którego sobie odkładam 😆

Przeczytalem i co niby się nie zgadza? Odnioslem się do głównego zapytania w temacie.

[szafa 146]

Jak już ma być a4 to szukałbym w 3litrowym dieslu, choć jak zależy Ci na bagażniku to c6 avant w dieslu, silnik rozpracowany, przebiegi mu nie straszne a mocy i niuta pod dostatkiem.