Jump to content
IGNORED

A4B8 Avant 2.0TFSI Quatro - projekt "przypadkowy zakup"


Recommended Posts

Posted

Od kilku miesięcy obserwuję forum i postanowiłem podzielić się swoim samochodem i może trochę swoją historią (w wersji skróconej :) )

 

Pod koniec stycznia 2023 przypadkowo zakupiłem na aukcji w USA rzeczone Audi A4B8 2.0 TFSI Quatro z 2011 roku za 700USD + opłaty aukcyjne. Zakup był całkowicie przypadkowy (kliknięcie w niewłaściwą aukcję) i po dwóch dniach rozważań co z tym fantem zrobić (wycofanie się oznaczało stratę wylicytowanej kwoty + opłaty) zdecydowałem się, w ramach eksperymentu, może trochę zabawy i ciekawości, ściągnąć to auto do Polski albo żeby go sprzedać albo dać dziewczynie do jeżdżenia. Decyzja ta wsparta była tym, że w ciągu tych dwóch dni zorientowałem się jak dużo w internecie można znaleźć informacji na temat naprawiania i modyfikowania tych samochodów oraz to, jak dużo części jest do nich dostępnych. 

Samochód był "run & drive", posiadał uszkodzenie wyglądające jakby coś na niego spadło - rozbita duża szyba panoramy, rozbita szyba czołowa, wgniecenia na dachu i na przednich słupkach. 

W zasadzie najbardziej "problematyczny" był jego przebieg - ponad 180tyś mil (301kkm), Carfax nie pokazał żadnych problemów poza uszkodzeniami widocznymi na zdjęciach. 

Wyposażenie raczej należy do tych biedniejszych, choć jak to w ameryce - jest skóra, jest automat, jest panorama oraz przyciemniane szyby (folią :) ).Z rzeczy ciekawych, odkrytych przez przypadek - jest odpalanie zdalne z kluczyka (przyda się pewnie na zimę :) )

Samochód posiada dużo mniejszych i większych zarysować i trochę wgniotek, z którymi się pewnie będę bawił w wolnych chwilach sprzętem do PDR. 

 

Samochód ruszył sobie w drogę do Polski a ja zacząłem kompletować elementy, które wiedziałem że będą do wymiany - szyba czołowa, szyberdach, antena. Do tego, jako że odkryłem już to forum i dział DIY, zakup wewnętrznego lusterka fotochrom, czujnika deszczu, włącznika świateł z auto. Do tego postanowiłem od razu na tył dać europejskie lampy LED, zwłaszcza, że udało mi się je kupić w bardzo dobrej cenie, którą sprzedający uzasadniał tym, że są to... polskie podróbki bo mają napis "made in Poland" :) 

 

Po przyjeździe pod dom pierwszą naprawą było.... założenie ponowne jednej ze sprężyn tylnego zawieszenia, która została "wyjęta" przez widlak przy wyjmowaniu z kontenera wraz z założeniem nowej podkładki. Następnie samochód poszedł do blacharza na naprawę dachu oraz wymianę szyberdachu, który udało się kupić w dobrych pieniądzach  w ostatniej chwili (2 dni przed tym jak blacharz potrzebował go do skończenia swojej pracy). Potem lakierowanie i wymiana szyby czołowej, od razu na taką z miejscem na czujnik deszczu. Trochę zabawy było z przełożeniem świateł i ich zakodowaniem, bo wykonywane były jakby dwie operacje na raz; zmiana świateł z US na EU i zmiana z żarówek na LED, ale z pomocą schematów z ELSA i różnych znalezionych kodowań udało się to ogarnąć. Do tego wymiana oleju, filtrów i pierwsze czyszczenie wnętrza (samochód był trochę usyfiony i pełny szkła z rozbitej panoramy)

 

Obecnie samochód prezentuje się mniej więcej tak;

 

20230911_145407.thumb.jpg.37758b5b39ef7d802f8dd8a5286b8316.jpg

 

 

Nie zamierzam robić żadnych poważnych modów związanych z zawieszeniem czy podniesieniem mocy. Moim celem na obecną chwilę jest doprowadzenie go do stanu, który uznam za zadowalający do codziennego korzystania. 

 

W najbliższym czasie czeka mnie walka z silnikiem - niestety tu pojawiły się problemy związane z gaśnięciem i losowymi problemami z zapłonem - obstawiam zalewanie, gdyż w oleju czuć zapach paliwa, podobnie z wydechów. Więc w planach sprawdzenie stanu świec i pewnie rozebranie kolektora (spodziewam się tony nagaru) i czyszczenie wtryskiwaczy. 

 

 

 

Posted

Z ciekawości na jakim portalu aukcyjnym przesiadujesz? A4 B8 za 700$ brzmi ciekawie...

Posted

Zasadniczo samochód był z copart, ale ja kupowałem przez autobidmaster - co prawda mają swoją dodatkową prowizję, ale organizują cały transport i clenie w Bremerhaven lub innym wybranym porcie. I licytować łatwiej, nie trzeba mieć licencji, wystarczy wpłacić depozyt. 

Posted

Ile Cie wyszla dostawa pod dom jesli mozna wiedziec?

 

Posted

To jak się tymi widlakami obchodzą z tymi autami to skandal. Powinni płacić odszkodowania za zniszczenia które spowodują..

Posted
13 minut temu, Langista napisał(a):

To jak się tymi widlakami obchodzą z tymi autami to skandal. Powinni płacić odszkodowania za zniszczenia które spowodują..

Dla nich to jest złom więc się nie przejmują 

Posted

Jak widać wrak to wiadomo, ale czasami ktoś sprowadza w naprawdę ładnym stanie auta i progi na dzień dobry do zrobienia, bo debile na hama wjeżdżają tymi widłami. Jedyna opcja to pilnować w momencie wyładowania, bo tak to się wyprze, że to przy załadunku było.

Posted
13 godzin temu, Voucher napisał(a):

Ile Cie wyszla dostawa pod dom jesli mozna wiedziec?

 

Pod dom wyszło około 23kpln ale mogło być mniej, bo doszło kilka dodatkowych kosztów (oklejenie bo na aukcji stał słabo zabezpieczony, dodatkowe dni na parkingu w agencji bo z transportem do Polski było trochę problemów). No i USD i EUR stały nie najniżej. 

 

10 godzin temu, Langista napisał(a):

Jak widać wrak to wiadomo, ale czasami ktoś sprowadza w naprawdę ładnym stanie auta i progi na dzień dobry do zrobienia, bo debile na hama wjeżdżają tymi widłami. Jedyna opcja to pilnować w momencie wyładowania, bo tak to się wyprze, że to przy załadunku było.

 

To prawda, choć w agencji celnej wyciągali i przestawiali takimi długimi do podjeżdżają od tyłu i wtedy progi nie cierpią, ale potrafią właśnie wyjąć sprężynę czy zrysować wachacze. Na placach aukcyjnych chyba jest najgorzej w tym zakresie. 

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...