Pęknięta szyba po 5 miesiącach

[MartinTcV 0]

Witam. W lipcu tego roku zakupiliśmy auto z pęknięta szybą. Właściciel zapewniał, że szyba pękła od kamienia, czy tam od gradu, mniejsza o to. Rysa była już całkiem spora i szła od samego rantu szyby, ale nie zagłębialiśmy się w to zbytnio. OC właściciela obejmowały szyby, więc szyba została wymieniona w renomowanej firmie w mieście jeszcze w lipcu. Wczoraj zauważyłem znowu rysę patrząc od środka auta po lewej stronie na dole, również idzie od rantu szyby. Od zewnątrz nie widać żadnego odprysku, który świadczyłby o uderzeniu kamienia czy innego twardego przedmiotu. Nie znam pełnej historii auta. Tyle co udało się sprawdzić w CEPiK to nie było żadnej kolizji, czy żadnego wypadku, który by był zgłoszony. Auto oglądały dwie osoby bardziej obyte w temacie. Zauważone było parę rzeczy, ale nic co by świadczyło o konkretnym wypadku. 

Wydaje mi się też, że przy wstawianiu szyby byłby zauważony jakiś ewentualny przekos, bo szyby by się nie udało dopasować. 

Szwagier przypuszcza jakiś mały odprysk na rancie, który po prostu przez ten czas poszedł dalej. Jakieś dodatkowe naprężenia? Gdzie można sprawdzić, czy wszystko z blachą w okolicy szyby jest okej? 

Czy można przypuszczać jakiś defekt produkcyjny albo wadę materiału? 

Mam gwarancję na usługę, ale nie obejmuje ona uszkodzeń powstałych w wyniku eksploatacji. Tak czy siak będę się z nimi kontaktować, może coś uda się wskórać. 

 

Pierwsze zdjęcie to pęknięcie, z którym kupiliśmy auto. 

 

Kolejne dwa to obecne pęknięcie. 

Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi. 

[przem8 779]

6 minut temu, MartinTcV napisał(a):

zyba została wymieniona w renomowanej firmie w mieście jeszcze w lipcu.

Z doświadczenia wiem, że szyby wstawiane w ramach OC to najtańsze jakościowo gówno. Sam mam taką szybę wstawioną i po 3 latach jest bardziej wypiaskowana niż stara, która miała 18 lat.

[krzychuG 5]

Ale nie pękają same ,są dwie opcje albo błąd montażu albo jakaś wada po niedokońca udanej naprawie blacharskiej.

[MartinTcV 0]

Wymienić będę musiał to jest pewne. Ciekaw jestem tylko czy wymienią mi w ramach gwarancji, czy jednak będę musiał pokryć wszystkie koszta. Jeśli kolejna szyba pęknie to będzie prawie pewne, że jednak coś z autem. Pytanie tylko jak i gdzie to sprawdzić? 

[Langista 456]

Jazda do blacharza aby pomierzył auto. Nie mniej szyby z OC to jak pisze Przemek, najtańsze co może być, dlatego nigdy pewien nie będziesz czego to wina.

[MartinTcV 0]

No do blacharza będę dzwonił po świętach albo po Nowym Roku, bo parę zaprawek mam do zrobienia i jedno nadkole, bo było chyba nieudolnie zrobione. Będę musiał mu o tym wspomnieć. Do tego warsztatu jak dzwoniłem z pytaniem, ile kosztuje wymiana szyby z robocizną to powiedział, że 450zl bez czujnika deszczu i 550zl z czujnikiem deszczu. Cena wydawała mi się mimo wszystko dosyć niska. 

[Langista 456]

I jest, szyba z Pilkingtona z wymianą to koszt ok 800 zł.

[Archiwum 2]

przecież tego gwarancja nie obejmuje, kiedyś postawiłem z kolegą auto na konserwację nadkoli był to sedan postawiliśmy na cegłach na noc w garażu aby ładnie podeschła farba i co rano było rozbita szyba tylna w sedanie, po prostu naprężenia nadwozia 

[Langista 456]

No nie wiem, jakoś moje stało na kobyłkach (za progi) 4 tygodnie i żadna szyba nie pękła..

[przem8 779]

Żeby szyba pękła od naprężeń w wyniku naprawy blacharskiej to ten samochód musiałyby składać przedszkolaki z najtanszymi poziomicami z obi.

Za 450 zl to sobie mozesz wstawić szybe do kiosku ruchu o wymiarach  100x50 😆

[Archiwum 2]

2 godziny temu, Langista napisał(a):

No nie wiem, jakoś moje stało na kobyłkach (za progi) 4 tygodnie i żadna szyba nie pękła..

to było w124 o którym pisałem wyżej 

[Langista 456]

4 godziny temu, przem8 napisał(a):

Żeby szyba pękła od naprężeń w wyniku naprawy blacharskiej to ten samochód musiałyby składać przedszkolaki z najtanszymi poziomicami z obi.

Za 450 zl to sobie mozesz wstawić szybe do kiosku ruchu o wymiarach  100x50 😆

Do tego szyba jest na, bądź co bądź, elastycznym kleju, nie jest wspawana na sztywno. Auto musiało by być mega źle poskładane i raczej w aucie nie dało by się siedzieć, gdyby od naprężeń pracowały wszystkie plastiki w zakrętach czy przyspieszeniach.

 

Jak nie widać żadnych śladów mechanicznego uszkodzenia, powinni jak najbardziej wymienić szybę na gwarancji.

Zapytaj jednak czy można dopłacić te 150-200 zł na szybę dobrej firmy, o ile na początku takiej nie powinni założyć. Tu trzeba warunki umowy przeczytać, bo ja w mini AC miałem też szyby ale wymiana obejmowała tylko serwisy przeszkolone przez Pilkingtona i Nordglass, żadne szybexy itp.

[Archiwum 2]

3 minut temu, Langista napisał(a):

Do tego szyba jest na, bądź co bądź, elastycznym kleju, nie jest wspawana na sztywno. Auto musiało by być mega źle poskładane i raczej w aucie nie dało by się siedzieć, gdyby od naprężeń pracowały wszystkie plastiki w zakrętach czy przyspieszeniach.

 

Jak nie widać żadnych śladów mechanicznego uszkodzenia, powinni jak najbardziej wymienić szybę na gwarancji.

Zapytaj jednak czy można dopłacić te 150-200 zł na szybę dobrej firmy, o ile na początku takiej nie powinni założyć. Tu trzeba warunki umowy przeczytać, bo ja w mini AC miałem też szyby ale wymiana obejmowała tylko serwisy przeszkolone przez Pilkingtona i Nordglass, żadne szybexy itp.

w audi to nie słyszalem ale pękniecia szyb w japonskich ssamochodach to normalna rzecz to gnije wszedzie i pozniej z kazdej strony ryski na szybie

[MartinTcV 0]

No ten serwis, co mi wymieniał to jest właśnie spod skrzydeł Pilkingtona. I pewnie faktycznie wstawili najtańszą szybę. Zgłosiłem reklamację do FGS i czekam, co powiedzą. Mogą mi chyba nawet odrzucić przez to, że zgłoszone to było przez poprzedniego właściciela. Kontaktowałem się z Autoglass w sprawie wyceny to dla mojego numeru VIN przewidziana jest szyba akustyczna i koszt szyby z robocizną to 1100zł. Jakbym był pewny już, że z autem wszystko w porządku to mógłbym się pokusić o wymianę na taka, ale na chwilę obecną to jeszcze poczekam. 

[Langista 456]

Ubezpieczenie powinno przewidywać wymianę szyby na taką, jaką należy według Vin założyć, jeżeli założyli złą to tym bardziej powinni teraz wymieniać.

[MartinTcV 0]

Mała aktualizacja. Flota GlasService nie uznała reklamacji po obejrzeniu szyby przez właściciela warsztatu, w którym była wymieniana. Przyglądał się szybie, nic nie zauważył, po czym zapytał kiedy była wymieniana szyba. Jak odpowiedziałem, że 5 miesięcy temu to od razu powiedział, że nie uzna reklamacji, bo miesiąc minął. 

Nawet nie ściągał plastiku podszybia. Powiedział, że mechanicy często ten plastik ściągają i że on nie ma pewności, że coś nie było czasem tam grzebane. Stwierdził, że nie jest św. Mikołajem, żeby szyby rozdawać za darmo. Od FGS się dowiedziałem, że szyby chińskiej chyba firmy Fuyao są wstawiane na pierwszy montaż. 

Niestety musiałem wymienić szybę na swój koszt, za szybę tej samej firmy z wymianą w tym roku zapłaciłem 550zł. Gość co wymieniał stwierdził, że na dole pod szybą były jakby malutkie kliniki. Nie wiem, czy używają klinów przy wymianie szyb, ale jeśli tak to możliwe, że po prostu zapomnieli wyciągnąć albo coś i dlatego szyba pękła. Może był inny powód. Teraz pozostaje poczekać trochę czasu i zobaczyć czy wszystko będzie dobrze. Oby było już dobrze. 

[Langista 456]

Ja bym z tym szedł do rzecznika praw konsumenta, jak to miesiąc gwarancji? A gwarancja na produkt to co? Gówno montują to będą się bawić w Mikołaja aż się nauczą, że ma być to co fabryka dała, a nie cisnąć kit, że na pierwszy montaż jakiś chiński zamiennik szedł. Gdyby mnie ktoś taki kit wciskał to chyba bym rąk przy sobie nie utrzymał.

Edytowane 13 Lutego przez Langista

[MartinTcV 0]

No są 2 lata gwarancji czy rok na wady fabryczne, delaminację itp. W tym przypadku to nie wystąpiło. Co do tego wstawiania Fuyao na pierwszy montaż to ten drugi, u którego wymieniałem szybę na swój koszt powiedział to samo i też tą szybę mi zamontował. Nie chciałem na razie ryzykować z droższą szybą, bo może jednak się okaże, że jest coś z autem, bo jeżdżę z nim ciut ponad pół roku. Wszystko w okolicy szyby wygląda ok, śruby pod maską jak oryginalne, nic nie pokrzywione. Ale ten drugi gościu powiedział, że jak dobry blacharz to nic nie będzie widać, że auto było po wypadku. Pożyjemy, zobaczymy.