Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Drgania na zimnym przy przyspieszaniu w A4 B8 2.0TDI


thieri

Rekomendowane odpowiedzi

AUDI A4 B8 2.0 TDI 177KM, z 2013 roku Samochód jak jest zimny to jak się zapali go chodzi dobrze na biegu jałowym, dopiero gdy ruszam i jest powyżej 1 tysiiąca obrotów odczuwalne są mocne drgania, nie chce iść. Dopiero jak się zagrzeje bardziej po jakiś 5 minutach wszystko chodzi dobrze.

Filtra paliwa wymieniłem, świece też sprawdziłem. Jak jest zimny to też chyba delikatnie źle odpala zauważyłem.

Co to może być bo było już u paru mechaników ale ciężko maja.

 

pozdrawiam, proszę o pomoc.

Edytowane przez thieri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, thieri napisał(a):

5 tysięcy obrotów

Doprecyzuj zeznania. Tyle to odcinka w dieslu, a na biegu jałowych na zimnym trzyma okolo 1 tys. obr.

Trzeba zacząć od poprawnej diagnostyki u kogoś ogarniętego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, thieri napisał(a):

dopiero gdy ruszam i jest powyżej 5 tysięcy obrotów odczuwalne są mocne drgania, nie chce iść. Dopiero jak się zagrzeje (...)

Na zimnym silniku...To jakieś szaleństwo i całkowicie nieodpowiedzialne z poziomu żywotności silnika.  W tym zakresie obr. moment obrotowy już nie przyrasta, a maleje... To nie benzyna, gdzie podciąganie pod 5 tys. ma swoje uzasadnienie.

Radzę koledze zmienić ewentualne przyzwyczajenia, zaznajomić się z zakresem obrotów max momentu obrotowego (Nm) swojego auta. I pamiętać o głównej zasadzie - pełne osiągi dostępne jedynie przy tzw. roboczej temperaturze płynu chłodzącego (silnik rozgrzany). W przeciwnym przypadku napiszesz nowy temat - "Remont, czy kupno używanego silnika ?"...

A co do opisanych objawów, przyczyn może być wiele, zaczynając od elementów przeniesienia napędu, przechodząc przez  zawieszenie, kończąc na podzespołach/elementach samego silnika. Lub w kolejności odwrotnej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja pomyłka, zmieniam błąd w opisie, kto ogarnięty to pewnie zrozumiał. 

 

Cwaniaczkom dziękuje/.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mechanicy rozkładają ręce bo żeby grzebać to trzeba pewnie 10-20tys zł zeby szukać problemu, pewnie trzeba zaczac od wtrysków na stole

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzie to takie ceny, u nas mechanik nie kosztuje tyle co auto. Z reguły normalni mechanicy. 

 

Wtryski pewnie i będzie gitara, ale skąd te 20 tysięcy. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, thieri napisał(a):

gdzie to takie ceny, u nas mechanik nie kosztuje tyle co auto. Z reguły normalni mechanicy. 

 

Wtryski pewnie i będzie gitara, ale skąd te 20 tysięcy. ?

jeden powie nowe wtryski jeden inne kombinowane jeszcze inny regenerowane a jak zrobi wtryski a dalej bedzie problem to bedzie szukał kolejne dwumasy sprzegła poduszki zawieszenia takie nie jasne rzeczy ciezkie sa w zdiagnozowaniu przy takim nowoczesnym dieselku, zrobi wtryski to może i warto zobaczyć do DPF i tak to różnie później jest a jak ktoś ma podpisać się pod naprawą i dać gwarancję to po taniości i na około nie bedzie dłubał żadnych napraw, nie chodziło mi że same wtryski za 20 tys zł 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam wypożyczalnie samochodów, i od paru lat to wszystko sobie sam naprawiam, i dobrze na tym wychodzę, nie zawsze od razu ale prędzej czy później wszystko się naprawiło.

 

Jak mam do mechanika mam jechać to mam dość, z reguły się kończy na tym ze sam naprawiam.

 

Dużo korzystam z pomocy z neta i jak do tej pory wszystko się naprawiało.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drgania masz tylko przy przyspieszaniu? Jakiekolwiek błędy są? W dieslach najczęściej nierówna praca to wynik nieszczelności w układzie paliwowym lub dolotowym. Na pierwszy ogień uszczelnienia wtrysków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Miałem drgania silnika odczuwalne przy przyśpieszaniu, do 2 km jazdy. Później zanikały. Ponownie auto jak postało około 12 godzin i więcej  problem powracał. Pomiary dawki paliwa na zimnym silniku wykazywały zawieszanie się jednego wtrysku. Wtryskiwacze na warsztat - dwa z nich nie nadawały się do regeneracji. Wymieniłem na nowe i drgania zanikły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...