Skocz do zawartości
IGNOROWANY

A4 B7 2.0 TDI nie odpala i nie reaguje na pedał gazu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam,

Problem pojawił się nagle i wyglądało to następująco - Auto odpaliło bez problemu, ruszyłem i po przejechaniu okolo 100-200m nagle poczułem szarpnięcie i od tego momentu już nie reagowało na dodanie gazu. Ponownie już nie da się odpalić, rozrusznik kręci, paliwa jest 1/3 baku. Wygląda to jakby paliwa nie dostawało... Pompa paliwa była wymieniana w zeszłym roku, a filrt paliwa poł roku temu. Czy ktoś ma pomysł co to może być? 

Edytowane przez toomek89
Opublikowano

Auto wcześniej jeździło bez problemu? Dłużej stało przed tym?

Opublikowano
2 godziny temu, Langista napisał(a):

Auto wcześniej jeździło bez problemu? Dłużej stało przed tym?

Jeździło bez problemu, czasem trzeba dłużej zakręcić przy odpalaniu. Stało jakies 7-8h, jeżdżę nim na bieżąco. 

 

Odcztałem teraz błędy i wyskoczyło coś takiego: "P3007 Czujnik pozycji wałka rozrządu (G40) - brak sygnału.

 

 

Blad.jpg

Opublikowano

Kręci normalnie? może pasek rozrządu lub napinacz strzelił.

Opublikowano
W dniu 7.06.2024 o 20:27, NorthWesterN napisał(a):

Kręci normalnie? może pasek rozrządu lub napinacz strzelił.

 

Kręci normalnie.

Opublikowano

Jeśli masz błąd czujnika to go wymień , silnik nie widzi położenia wałka rozrządu i nie opala .

Opublikowano

Dziś otrzymałem info z warsztatu, że poszła szpilka napinacza i,  że prawdopodobnie silnik do wymiany...  :( Sami się tego nie chcą podjąć i mam zabrać samochód.

 

Czy jest jakaś iskra nadziei, że może nie trzeba wymieniać całego sinika?  Opłaca się to w ogóle robić?

Opublikowano

Głowice zmienić :)

Opublikowano (edytowane)
W dniu 11.06.2024 o 15:41, toomek89 napisał(a):

Dziś otrzymałem info z warsztatu, że poszła szpilka napinacza i,  że prawdopodobnie silnik do wymiany...  :( Sami się tego nie chcą podjąć i mam zabrać samochód.

 

Czy jest jakaś iskra nadziei, że może nie trzeba wymieniać całego sinika?  Opłaca się to w ogóle robić?

W moim przypadku pasek wielorowkowy/od osprzętu jakimś cudem się zluzował, nadciął się podczas cyklów i ta nadcięta jego część wkręciła się w pasek rozrządu, pomimo osłonki.
Kolizja rozrządu i auto straciło całkowicie kompresję, ja silnika nie wymieniałem i udało się go odratować. Można bawić się naprawianie budżetowe, ja próbowałem wymieniać powyginane i połamane popychacze zaworów - silnik wstał, ale przepuszczał przez zawory tyle płynu, że ostatecznie zdecydowałem się zmienić całą głowicę i oczywiście nowy rozrząd. Od montażu (około 60k km) wszystko działa jak trzeba.

W pierwszej kolejności musisz się upewnić co tak naprawdę dostało strzała, sama szpilka to znowu nie są ogromne koszty. Dopytaj może o jakąś wycenę u kogoś lub sam spróbuj zdjąć klawiaturę z silnika i sprawdź cały rozrząd. Jeśli strzał był mocny, to na pewno znajdziesz tam już coś rozsypanego, jeśli nie - to szukaj anomalii. W moim nieszczęściu, na moje szczęście sprawa była oczywista.

Edytowane przez ArthurSs

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...