Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVF] Bicie kół przy dotknięciu pedału hamulca


Bartek85

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak KrzyHo napisał wydaje sie mi ze to wina tarcz a nie luzów na wachaczach. Swego czasu miałem luzy na wachaczach i faktycznie przy jeździe na prościutkiej nawierzchni kierownica drgała i słychać były stuki w kabinie. Teraz zaś podczas jazdy nic nie słychać, wszystko jest oki. Dopiero jak zaczynam hamować to jest lipa. Zresztą mój mechanik również swierdził że to wina tarcz. Należy je wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jakos musze zaczac moja kariere wiec moze tutaj cos napisze...

A mianowicie po pierwsze jesli mowa jest o drganiu kierownicy przy hamowaniu to nie ma tu nic wspolnego wywarzenie kol. Zle wywarzenie objawia sie w czasie jazdy ponad 80km/h wtedy dopiero zaczynaja dzialac prawa fizyki ... Pomijam oczywiscie krzywe felgi i luz w zawieszeniu. Powracajac do tematu bicie podczas hamowania moze powodowac: - krzywe tarcze+klocki , - ktoras lub obie piasty przedniego kola , - koncowki drazka kierowniczego , caly drarzek lub nawet przekladnia kierownicza...

Objasniacac jak sprawnie w domowych warunkach to sprawdzic...

Podniesc najlepiej oba przednie kola ... Sprawdzic luz na kolach.. czyli chwycic za kolo i delikatnie poruszac (kluczyk w stacyjce i odblokowana kierownica) jesli z obu stron jest sztywno to wykluczylismy przekladnie i koncowki... Co do tarcz i klockow to zdjac kola i sprawdzic czy powierzchnia tarcz jest gladka i swiecaca z obu stron i czy pod katem nie widac nierownosci a na tarczy czy tez tarcznie nie maja rantow... Tak oto domowym sposobem mozna samemu cos zdiagnozowac... Natoniast jesli chodzi o piasty kola to niestety musimy sie udac do warsztatu ... Chodzi tu o sprawdzenie "owalizacji" taka czynnosc w 90% od razu nam pokarze czy drgania sa od tarcz czy od piasty kola(zycze wszystkim aby we wszystkich problemach byly to tylko tarcze i klocki)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jakos musze zaczac moja kariere wiec moze tutaj cos napisze...

A mianowicie po pierwsze jesli mowa jest o drganiu kierownicy przy hamowaniu to nie ma tu nic wspolnego wywarzenie kol. Zle wywarzenie objawia sie w czasie jazdy ponad 80km/h wtedy dopiero zaczynaja dzialac prawa fizyki ... Pomijam oczywiscie krzywe felgi i luz w zawieszeniu. Powracajac do tematu bicie podczas hamowania moze powodowac: - krzywe tarcze+klocki , - ktoras lub obie piasty przedniego kola , - koncowki drazka kierowniczego , caly drarzek lub nawet przekladnia kierownicza...

Objasniacac jak sprawnie w domowych warunkach to sprawdzic...

Podniesc najlepiej oba przednie kola ... Sprawdzic luz na kolach.. czyli chwycic za kolo i delikatnie poruszac (kluczyk w stacyjce i odblokowana kierownica) jesli z obu stron jest sztywno to wykluczylismy przekladnie i koncowki... Co do tarcz i klockow to zdjac kola i sprawdzic czy powierzchnia tarcz jest gladka i swiecaca z obu stron i czy pod katem nie widac nierownosci a na tarczy czy tez tarcznie nie maja rantow... Tak oto domowym sposobem mozna samemu cos zdiagnozowac... Natoniast jesli chodzi o piasty kola to niestety musimy sie udac do warsztatu ... Chodzi tu o sprawdzenie "owalizacji" taka czynnosc w 90% od razu nam pokarze czy drgania sa od tarcz czy od piasty kola(zycze wszystkim aby we wszystkich problemach byly to tylko tarcze i klocki)

pozdrawiam

no ja mam jakieś dziwne wrażenie że tak jak mówisz... może być to wina przekładni lub drążków. tarcze i klocki mam nowe ATE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega siara33 dośc fachowo opisał w czym może tkwić problem. Mimo wszystko ja wieze w to że u mnie to wina tarcz. zresztą teraz ujawnilem jak podczas hamowani a z minimalnej prędkości słychać piszczenie z koła (najprawdopodobniej przednie prawe od pasażera). I mam pytanko czy jest taka możliwość aby to była wina samych klocków hamulcowych? Jest szansa że jak wymienie same klocki to wszystko wróci do normy i będzie ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Moja skroma fachowosc pochodzi z rownie malego doswiadczenia...Jestem mechanikiem ASO :) ( ale nie Audi)...

Jesli slychac piszczenie to wcale nie znaczy ze klocki sa do wymiany ... Czasem jest tak nawet jak zalozy sie zupelnie nowe klocki to po pewnym czasie zaczynaja piszczec a po dalszej jezdzie znow cisza... Dzieje sie tak glownie ze wzg. na materialy używane do produkcji klockow oczywiscie jak wiadomo im tansze tym gorsze ale uwaga drogie nie znaczy leprze.. oraz z doswiadczenia juz wiem ze klocki ktore nie maja tak zwanej fazki ( podciecia krawiedzi) to tez zaczynaja piszczec ale takie podcienie mozna samemu sobie zawsze dorobic..Wiec najlepiej zdjac kolo i zobaczyc ile jest jeszcze okladziny ciernej na klocku.. sprawdzic czy powierzchnia tarczy jest gladka oraz czy tarcze nie maja rantow.. po prastu chwytamy za tarcze(zimna :) ) i przesowamy paluchami po jej powiezrzni... Oraz czy cala powierzchnia tarczy od zewnatrz i wewnatrz jest swiecaca czy nie ma czegos w rodzaju ze tarczy do polowy jest skorodowana...albo ma np 2 miejsca z plama korozji lub ciemna przebarwiania(spalona tarcza)... to wszystko oznacza ze z tarczami lub klockami sie cos dzialo nieprawidlowego...jesli nie wyczuwamy zadnych nierownosci to wszytko jest Ok ..

W tegy mozna wymienic same klocki ... ja zawsze proponuje zakupic takie sresniej klasy czyli np. ceny wachaja sie od 50 do 160 zł to ja bym sam dla siebie zakupil takie w granicach 90-110 zł ...

Na koniec przy wymianie konieczne jest dokladne oczyszczenie miejsca po ktorym przesowaja sie klocki i najlepiej nasmarowac... ale nie zadnym smarem miedzianym czy zlotym czy inne badziewia ... najlepiej taki ktory ma wyraznie napisane ze wytrzymuje temp. do 1000*C czesto mozna trafic takie male papierowe saszetki ... jedna idealnie wystarczy nawet nam zostanie... Oczyscic tez nalezy prowadnice zacisku czyli to co wykrecimy zeby zdjac zacisk powinno sie swiecic i mozna troszke przesmarowac...

Dobrze wykonana taka wymiana najlepiej w sobote przy piwku powinna dac duzo przyjemnosci :) no i pozniej spokoj w czasie zazdy ...

I oby po wymianie sie nie okazalo ze faktycznie tarcze maja wade ...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byle tego piwka nie zadużo, żeby przy hamowaniu te klocki nie powypadały :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby banalne a jednak tez biło..

moj znajomy w golfie III miał tak ze raz usuwajac sie na waskiej drodze przybrał troche brzegu wewalajac sie w tak ze mu zostało troche gliny na alusach przy małej predkosci było to nieodczuwalne ale przywiekszej tak i to szczególnie przy hamowaniu na pierwszy rzut oka myslelismy ze tarcza sie skrzywiła czy cos od uderzenia ale pozniej na parkingu zobaczylismy sporo gliny na kole i oczyszcilismy i problem znikł!!! wg mnie moze to być zle wyważone koło... choć przyczyn moze być naprawde wiele ale warto najpierw sprawdzić te na pozór najbanalniejsze pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jakos musze zaczac moja kariere wiec moze tutaj cos napisze...

A mianowicie po pierwsze jesli mowa jest o drganiu kierownicy przy hamowaniu to nie ma tu nic wspolnego wywarzenie kol. Zle wywarzenie objawia sie w czasie jazdy ponad 80km/h wtedy dopiero zaczynaja dzialac prawa fizyki ... Pomijam oczywiscie krzywe felgi i luz w zawieszeniu. Powracajac do tematu bicie podczas hamowania moze powodowac: - krzywe tarcze+klocki , - ktoras lub obie piasty przedniego kola , - koncowki drazka kierowniczego , caly drarzek lub nawet przekladnia kierownicza...

Objasniacac jak sprawnie w domowych warunkach to sprawdzic...

Podniesc najlepiej oba przednie kola ... Sprawdzic luz na kolach.. czyli chwycic za kolo i delikatnie poruszac (kluczyk w stacyjce i odblokowana kierownica) jesli z obu stron jest sztywno to wykluczylismy przekladnie i koncowki... Co do tarcz i klockow to zdjac kola i sprawdzic czy powierzchnia tarcz jest gladka i swiecaca z obu stron i czy pod katem nie widac nierownosci a na tarczy czy tez tarcznie nie maja rantow... Tak oto domowym sposobem mozna samemu cos zdiagnozowac... Natoniast jesli chodzi o piasty kola to niestety musimy sie udac do warsztatu ... Chodzi tu o sprawdzenie "owalizacji" taka czynnosc w 90% od razu nam pokarze czy drgania sa od tarcz czy od piasty kola(zycze wszystkim aby we wszystkich problemach byly to tylko tarcze i klocki)

pozdrawiam

czytaj facet troche wiecej niz ostania odpowiedz...i wlasnie to jest problem niektorych uczestnikow forum ... nie przeczytaja walna cos od rzeczy i tak wlasnie do jednego tematu jest potem miliony bezsensownych odpowiedzi... niektore tematy powinny byc przeczytane przez moderatora wybrane odpowiednie odpowiedzi i rozwiazania problemu i temat zamkniety tylko do odczytu ... Potem ktos szuka i musi czytes 5 stron banalu w poszukiwaniu konkretow... po co wiele razy mowic o tym samym ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jakos musze zaczac moja kariere wiec moze tutaj cos napisze...

A mianowicie po pierwsze jesli mowa jest o drganiu kierownicy przy hamowaniu to nie ma tu nic wspolnego wywarzenie kol. Zle wywarzenie objawia sie w czasie jazdy ponad 80km/h wtedy dopiero zaczynaja dzialac prawa fizyki ... Pomijam oczywiscie krzywe felgi i luz w zawieszeniu. Powracajac do tematu bicie podczas hamowania moze powodowac: - krzywe tarcze+klocki , - ktoras lub obie piasty przedniego kola , - koncowki drazka kierowniczego , caly drarzek lub nawet przekladnia kierownicza...

Objasniacac jak sprawnie w domowych warunkach to sprawdzic...

Podniesc najlepiej oba przednie kola ... Sprawdzic luz na kolach.. czyli chwycic za kolo i delikatnie poruszac (kluczyk w stacyjce i odblokowana kierownica) jesli z obu stron jest sztywno to wykluczylismy przekladnie i koncowki... Co do tarcz i klockow to zdjac kola i sprawdzic czy powierzchnia tarcz jest gladka i swiecaca z obu stron i czy pod katem nie widac nierownosci a na tarczy czy tez tarcznie nie maja rantow... Tak oto domowym sposobem mozna samemu cos zdiagnozowac... Natoniast jesli chodzi o piasty kola to niestety musimy sie udac do warsztatu ... Chodzi tu o sprawdzenie "owalizacji" taka czynnosc w 90% od razu nam pokarze czy drgania sa od tarcz czy od piasty kola(zycze wszystkim aby we wszystkich problemach byly to tylko tarcze i klocki)

pozdrawiam

czytaj facet troche wiecej niz ostania odpowiedz...i wlasnie to jest problem niektorych uczestnikow forum ... nie przeczytaja walna cos od rzeczy i tak wlasnie do jednego tematu jest potem miliony bezsensownych odpowiedzi... niektore tematy powinny byc przeczytane przez moderatora wybrane odpowiednie odpowiedzi i rozwiazania problemu i temat zamkniety tylko do odczytu ... Potem ktos szuka i musi czytes 5 stron banalu w poszukiwaniu konkretow... po co wiele razy mowic o tym samym ....

Kolego sam pojechałeś po swojej odpowiedzi :polew:, też radze poczytać i uważać co się zaznacza :tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pojechalem po swojej odpowiedzi tylko zaznaczyle to w takim celu azeby tamten pan mogl przeczytac ze juz pisalem o wywazeniu.. on zapewne nie sprawdzil co kto pisal wyzej ... i to jest wlasnie to co jest na forum nie potrzebne "bezsesowna dyskusjia" co autor mial na mysli...

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do tematu mam pytanie do osób które mają problem wibracji przy hamowaniu, mianowicie czy nie występuje u Was w końcowej fazie hamowania samochodu (na rozgrzanych hamulcach) zjawisko niejednostajnego hamowania, coś jak kangurek :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze sie tak powodowac gdy tarcza ma juz wade np. jest juz spalona (nie swieci sie na srebrno tylko jest taka fioletowa) lub gdy klocek przywarl do powierzchni tarczy i zawsze w tym jednym miejscu bedzie sie zacinal podczas dochamowywania ... moze to objawiac sie delikatnym szarpnieciem co daje odczucie kangurka... Proponuje sprawdzic tarcze(z oby stron) i klocki czy sa gladkie i czy klocki nie maja jakichs ubytkow na krawedzi lub nawet wewnatrz powierzchni ciernej ... dla większej pewnosc mozna profilaktycznie papierem sciernym przejechac po obu powierchniach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega siara 33 niby pracuje a ASO ale niestety jego wiedza odnośnie wymiany klocków nie jest niestety nawet na poziomie dostatecznym... nie chce oczywiscie nikogo obrazic ale nigdy podkreślam nigdy nie wymienia sie samych klocków po RĘCZNYM sprawdzeniu tarczy nie znam człowieka który by potrafił wyczuc ze tarcza jest prosta i na to miejsce nowe klocki nie dadzą nam drgań na kierownicy... poprostu nowe klocki i stare tarcze muszą sie do siebie ułożyc.

a co moge powiedziec koledze któremu drga kierownica ... jśli wykluczasz błędy ludzi którzy wymieniali ci części to jedz do dobrego warsztatu który sprawdzi ci bicie tarcz na samochodzie zdejmuja tylko koła zakładaja urządzenie na pojeździe

jeśli chodzi o luzy w zawieszenie to powiem tak pracuje kilka lat na stacji diagnostycznej i zawsze da sie sprawdzic luzy na szarpakach nie trzeba demonowac wahaczy tak jak tu niektórzy piszą problem wynika z tego co tu czytam ze z takimi problemami jeździcie do mechanika który unosi pojazd i szarpie za koło sprawdzając luz na drążku kierowniczym lub łożysku bo tylko to można w taki sposób sprawdzic a nie luz na sworzniach ale to tez ten luz będzie wyczuwalny jesli bedzie juz spory... proponuje z takimi stukami udać sie na stacje kontroli pojazdów gdzie diagnosta znajdzie problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz takie krótkie pytanie. Czy samemu da rady wymienic tarcze w Audi A4 1.6? Czy koniecznie trzeba jechac do mechanika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega rafalkor75 to kolejny przyklad forumowicza ktory czyta tylko ostatnie posty ... a mianowicie na samym poczatku napisalem i opisalem metody domowego sprawdzenia... co do sprawdzania tarcz hamolcowych reka to odnosi sie to: - uszkodzen mechanicznych tarcz (zniszczona tarcza od zuzytego klocka , nierownosc tarcz spowodowana uszkodzeniem klocka , uszkodzeniem np. poprzez kamien ktory mogl sie zaklinowac w klocku)

- korozja

- ranty

jesli stwierdza pan fakt ze klocki musza sie ulozyc do starych(z kad wiemy ze tarcza nie jest uszkodzona ?? ) tarcz to daje ogromne wyrazy podziwu ... i obym nie trafil na panska "Stacjie diagnostyczna" a skoro jest pan takim fachowcem to czynnosc jaka staral sie pan opisac mowiac o zakladaniu urzadzen nazywa sie "owalizacja" i sprawdza sie tym nie tylko tarcze a rowniez piaste kol( opisywalem to wszystko w mojej 1 wypowiedzi) a jak mam juz sie rozpedzic to technologia poszla do przodu i nie trzeba zdejmowac kol wystarczy najechac na rolki...

dodatko powracajac to meritum sprawdzania tarcz i ludzi madrych ktorych pan nie zna ...nowe klocki zaklada sie tylko do tarcz wygladajacych na dobre oraz z odpowiednia groboscia... a jak wymieniamy tarcze to zawsze wymieniamy klocki... a jak poda pan adres wysylkowy to jak bede mial wymontowane tarcze z kilku aut wygladajace dobrze a faktycznie bedace uszkodzone to panu przesle by mogl pan sobie pocwiczyc sprawdznie REKA

a wyjasniajac powod dla ktorego sprawdzanie zawieszenia na podnoscniku z kolami wiszacymi jest nie do konca dokladne to taki iz cale zawieszenie jest naciagniete i w tedy nie mozna do konca zweryfikowac luzow ... jak nie mamy "szarpakow" to wystarczy nam kanal lub podnosnik najazdowy do wstepnej weryfikacji ... ale o tym juz pan nie wspomnial ... wychodzi na to ze pana umiejetnosci ograniczaja sie tylko i wylacznie do serwisu ...

Konczac prosze dokladnie czytac ze zrozumieniem ... a z tego postu o problemie wywiazala sie juz nie potrzebna dyskusja w dodatku nie na temat...

Fora sa po to by ludzie opisywali problemy i dowiadywali sie jak rozwiazac je w miare mozliwosci samemu ... a nie wysylac od razu do mechanika tak to kazdy potrafi ... jesli jest pan taki madry to prosze sie pochwalic swoja wiedza innym tak by sami umieli cos wstepnie zdiagnozowac ...

Pozdrawiam majsterkowiczow [br]Dopisany: 18 Czerwiec 2009, 22:47_________________________________________________

A teraz takie krótkie pytanie. Czy samemu da rady wymienic tarcze w Audi A4 1.6? Czy koniecznie trzeba jechac do mechanika?

oczywiscie ze mozesz samemu wymienic... wszystko da sie zrobic jesli umiesz trzymac klucz w reku i wiesz jaka roznica jest miedzy kluczem nasadowym a mlotkiem... nie bede opisywal ci sposobu wymiany bo ktos moze mi zarzucic ze sie moja wiedza jest na poziomie nisko podstawowym ... ale rade jaka moge ci dac to taka by jesli wezmiesz sie za wymiane to pamietaj abys zrobil pierw jedna a potem droga strone (to na wypadek gdybys o czyms zapomnial) problem moze byc z wcisnieciem tloczka ... i konieczne jest dokladne oczyszczenie powierzchni przylegania tarczy oraz prowadnic klocka jak i zacisku...

Tak wiec zastanow sie przed rozpoczeciem czy warto sie meczyc czy dac komus...

Jesli jednak sie zdecydujesz to pomijajac cala metode wymiany ... PAMIETAJ : PO WYMIANIE KLOCKOW NAPOMPOWAC HAMULEC po prostu nim ruszysz wsiadz do auta nie odpalajac go i kilku krotnie nacisnij pedal hamulca az bedzie twardy ... w przeciwnym razie mozesz narozrabiac a mianowicie ruszusz wcisniej pedal a tu nic ... w tedy po wymianie przez kilka KM kloci moga sie dziwnie zachowywac lub dawac wrazenie slabego chamowania .. ale wlasnie w tym momecie nastepuje dotarcie i ulozenie sie klockow...

w razie checi czytania moich wypowiedz z dokladym wyjasnieniem sposobu wymiany to daj znac postaram sie mozliwie dokladnie opisac co i jak ... o ile innym nie bedzie to przeszkadzac ...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...szanowny kolego z ASO mówiłem ze nie chce nikogo obrazic jednak mam do ciebie jako FACHOWCA oczywiscie pytanie .....wyobraz sobie ze masz tarcze nieprzetoczone czyli nie maja płaskiej powierzchni a dlaczego nie jest płaska to zapewne wiesz i masz klocki hamulcowe które sa nowe czyli maja płaska powierzchnie... oczywiscie wiesz ze tarcze sa twardsze od klocków... i mamy te dwie różne płaszczyzny o różnej twardości i róznej powierzchni jak myslisz co będzie sie działo gdy one zaczna ze soba współpracowac?

....zarzucasz mi ze nie czytam wszystkich odpowiedzi w poscie i tu tez sie mylisz bo zdecydowanie czytam wszystko bo mozna sie czegos nowego nauczyc a niestety nie pozjadalem wszystkich rozumów i czeka mnie jeszcze wiele nauki zeby móc o sobie powiedziec FACHOWEIC :> jednak podważyłem twoją jedna wypowiedz i tylko do niej sie odniosłem nie po to zeby tobie ublizyc tylko po to zeby ludzie na oko nie sprawdzali tarcz

.... zarzucasz mi równierz brak znajomosci terminów lub jak wolisz stwierdzasz ze nie potrafie nazwac poprawnie czynnosci ( owalizacja) wiesz nie nazywam wszystkiegoo fachowym słownictwem bo jak zapewne wiesz nie kazdy pracuje w ASO i wie co to oznacza( kazde fachowe nazewnictwo) i lepiej opisac poszczególne czynnosci obrazowo np jesli komus kto sie nie zna na mechanice powiesz ze ma uszkodzony sworzeń wahacza nie bedzie wiedzial co to jest ale jak mu pokazesz palcem to bedzie wiedział co ma kupic itd. oczywiscie równie dobrze móglbys przyczepic sie do mojego słownictwa badz błedów ortograficznych :wink4:

...i ostatnia juz chyba twoja uwaga.... tak zdecydowanie i z cała odpowiedzialnością odsyłam wszystkich czytających te posty do fachowców jesli maja problemy z ukladem hamulcowym od tego układu zależy bezpieczeństwo zarówno twoje moje i innych... naprawianie tego układu domowymi sposobami jest przeze mnie oczywiscie poczytane za zwykłe ignoranctwo ... kolego z ASO zawsze mozesz miec odmienne zdanie od mojego

pozdrawiam i przepraszam jesli ciebie uraziłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie wyjaśniło się coś z tymi hamulcami ??

Od siebie chciałem dodać , ze gdy wymieniałem ostatnio amorki z przodu , wziąłem się za to popołudniu i zdążyłem wymienic tylko jedną stronę. W dniu następnym miałem do przejechania 250km do starych i efekt wymiany jednego amora był taki że przy delikatnym naciśnięciu pedału hamulca , kierownica i auto dostawała strasznych wibracji , conajmniej jakby koła nie były podokręcane. Może niech autor tego posta ,jeśłi jeszcze nie rozwiązał problemu idzie w tą strone.

Po wymianie drugiego amora problem zniknął :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze powinno sie wymieniac amortyzatory i sprzezyny parami...(chyba ze auto ma maly przebieg) tak samo jak sie wymienia klocki po obu stronach...

Co do wypowiedzi pana diagnosty zakanczam temat.. tak juz jest ze kazdy amator swojego fachu ma wlasne zdanie a to nie czas i miejsce na niepotrzebne dyskusje... nie przyznaje racji ale i rowniez nie osadzam... pozostawiam niejasnosc na obustronnej racji...bo w brew pozorom nasze wypowiedzi tycza sie tego samego byc moze mamy inny sposob rozumowania... Jedynie odpowadajac na pytanie odnoscnie nie rownych tarcz i nowych klockow... w aso jesli sa watpliwosci co do tarcz to sie je wymienia.. a to ze wzg. na to jak sam wspomniales ... skoro klient placi to wymaga a zeby nie bylo reklamacji to gdy nie ma rownej powiezchni lepiej jest wymienic tarcze...w aso nie preferuje sie przetaczania....pozatym z kad wiesz ze sa nie rowne jak ich nie dotkniesz ??? (sprawdzanie reka lub widac pod katem) Urzywanie terminow jest potrzebne aby taki laik przychadzac do mechanika mogl powiedziec mu co chce a nie opowiadac o jakich przyzadach zakladanych gdzies tam (bo polowe zapomni) i wez badz madry... Najlepiej Termin + krotki opis... wszystkim to ulatwia zycie ... na serwis coraz wiecej madrali ktorzy przeczytali cos na forum i oni tlumacza mechanikowi co maja zrobic i jak (bo tak pisalo na forum)...

Na koniec.. nigdzie nie okreslilem siebie mianem fachowca... czlowiek uczy sie cale zycie a technologia idzie do przodu tylko czlowiek z wiekiem zwalnia

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie wyjaśniło się coś z tymi hamulcami ??

Od siebie chciałem dodać , ze gdy wymieniałem ostatnio amorki z przodu , wziąłem się za to popołudniu i zdążyłem wymienic tylko jedną stronę. W dniu następnym miałem do przejechania 250km do starych i efekt wymiany jednego amora był taki że przy delikatnym naciśnięciu pedału hamulca , kierownica i auto dostawała strasznych wibracji , conajmniej jakby koła nie były podokręcane. Może niech autor tego posta ,jeśłi jeszcze nie rozwiązał problemu idzie w tą strone.

Po wymianie drugiego amora problem zniknął :good:

nic się nie wyjaśniło w tej materii. zacznę najpierw od zawieszenia. a co do tych amorków to dziwna sprawa? :mysli: nigdy tego nawet nie brałem pod uwagę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...