krzysmaj Opublikowano 5 Grudnia 2010 Opublikowano 5 Grudnia 2010 2 dni temu wymieniałem cały komplet amorków w mojej OOOO Poszło bardzo sprawne a nigdy wcześniej tewgo nie robiłem. Na forum jest obszernie opisane co i jak. Jężeli chodzi o sam tył, to wystarczy pare kluczy i jeden ścisk do sprężyn. Podnisimy fure na podnosniku podstawiamy kobylki dla bezpieczeństwa. ściągamy koło, boczki kanapy i odkręcamy 2 śrubki u góry i jedna u dołu. Uwaga ! Nie wypuszczać z rąk ych górnych srub bo uwielbiaja wpadac w ten zamkniety profil zaraz obok a wydobycie ich to istna męka. Kładziemy amorka na stół, lekko ściskamy sprezyne ściskiem i rozbieramy na kawałki, ---warto zaznaczyć sobie położenia poszczególnuch elementów ale i tez bez tego da sie jak sie troszke zakombinuje Przy składaniu nie uzywalem już ścisku, nacisnołem mocno na wszystko z góry a pomocna dłoń przyłapała nakrętke. Zamontowanie na OOOO to już bajka. Ciężej było z przednim ale nie to juz pod inny wątek bo ten jest o tylnich. Pozdrawiam. P.S. Jeżeli ktoś czuje sie na siłach, ma czas to może sie sam brać za wymiane amortyzatorów nie jest to takie straszne jak niektórzy piszą
rafal_1281 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Witam... Wyciągnąłem całość i mam problem z odkręceniem tej śrubki na górze ponieważ całość się obraca. Jest na to jakiś sposób ?
zib0l Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Opublikowano 1 Sierpnia 2011 witam, Przyszedl i czas na moje oooo, mianowicie jak przejezdzam przez prog zwalniajacy czy zahamuje i auto sie bujnie, lub chwyce relingi na dachu i pobujam auto słychac mocne skrzypienie, czy to gumy do wymiany? jak zdemontuje amory i czy jak nasmaruje gumy i poskladam da to cos czy kupic nowe gumy? czy to moze amory do wymiany ( ale piszczy jak bujam auto na boki bardzo a jak usiadlem na bagazniku i bujalem gora-dol o nic nie piszczalo) Co o tym myslicie?? pozdrawiam
andegrand Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Witam wymieniłem amortyzatory tył na sachs i pukają wszystko dobrze zrobione i puka ?
Lenio21 Opublikowano 29 Lipca 2015 Opublikowano 29 Lipca 2015 W przypadku Q w Avancie jak i w sedanie B5 nie trzeba demontować tapicerki, cały demontaz jest na zewnątrz auta, ściagamy koło i ukazuja nam sie mocowania amortyzatora na 4 śrubach, wachaczy nie rozkręca sie Póżniej wstawie jakies fotki możesz powiedzieć którą śrubę dokładnie trzeba odkręcić przy wachaczach? Poluzowałem cztery śruby 17 od mocowania, jedną u dołu od ucha amorka 19/19 no i chyba muszę rozłączyć jedno mocowanie wachacza ( nie jestem pewny które lepiej ). poluzowałem to bliżej opony ( klucz 19/18 ) bo wydaje mi się że te mocowanie dalsze nic nie da bo nie wyciągnę śruby... zdjęcie pomocnicze http://a4-klub.pl/index.php?/topic/328094-wahacz-quattro-tyl-problem/?hl=quattro próbuje rozłączyć tam gdzie zaznaczone. Nakrętka poszła elegancko jednak łeb śruby trzyma. a miejsca na wybijanie młotkiem niewiele... Czy muszę akurat te mocowanie rozłączyć? Potrzebuję wymienić sprężyny tylko, no chyba że okaże się coś więcej po rozebraniu...
tkamicki5 Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Witam.a w avancie koniecznie trzeba demontowac boczki w bagazniku? Nie wystarczy tylko hak w sedanie boczek kanapy zdjac?
a4_2000 Opublikowano 13 Września 2015 Opublikowano 13 Września 2015 (edytowane) cześć własnie zakupiłem amorki firmy kayaba. wszystko szło gładko do momentu ponownego skrecania..a mianowicie chodzi o tą śrube u góry trzpienia........nie moge jej wkręcic do konca, ponieważ ma ona jakies małe zgniecenia na koncu!!? i teraz cos do pośmiania sie jednego złapałem w imadło zeby ja dokręcic i otuz efekt był taki ze zerwało mi gwint na trzpieniu. teraz moje pytanie jak dokrecic ta srube jak dokrece do oporu nakrętke to zrywa gwint a jak tylko do tych zagniecen na nakretce to znowu (wg. mnie ) łożysko czy jak to sie tam zwie bedzie miało luz jakies 2 cm? pomóżcie bo nie chce roz**bac drugiego amorkacały czas mowa o tylnych amorach:) Edytowane 13 Września 2015 przez a4_2000
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się