[2.5 TDI AKN '99] Słaba dynamika:(

[mateeq 0]

Witam,

Ciągle mam nie lada problem z niunią...

Otóż brakuje jej dynamiki, a nikt nie może znalesc przyczyny

Może zacznę od objawów:

-autko przymula i kopci na biało tylko w momencie wyższych obrotów ok 3000. ( z lektury forum wywnioskowałem - zbyt uboga w paliwo mieszanka).

No a jeszcze wcześniej zacząłem wykluczac poszczególne elementy:

- filtr paliwa (sprawdzony),

- nie ubywa płynu ani oleju,

- przepływomierz wymieniony przez mechanika (nie ma różnicy w dynamice ale na VAGu widac wyraźnie zmianę na lepsze),

- turbo ładuje bez problemu (wg vaga i mechanika).

- pobieżnie przejrzałem układ doprowadzenia powietrza, nic nie rzuciło mi się w oczy ale nie mogę wykluczyc na 100%

Wczoraj zajrzałem pod maske i zdjąłem tą plastikową pokrywę silnika, tam biegnie taki przezroczysty przewód z paliwem od filtra do pompy wtryskowej. W nim jest trochę pęcherzyków powietrza, na obrotach ok 800 te pęcherzyki praktycznie nie lecą do pompy a jedynie unoszą się w górnej części(przy łączeniu z innym wężem) , natomiast przy obrotach ok 3000 leci ich już całkiem sporo.

I teraz się zastanawiam czy te pęcherzyki mogą tak negatywnie oddziaływac na auto czy szukac przyczyny gdzie indziej?

Pozdrawiam

[bratpit 3]

I teraz się zastanawiam czy te pęcherzyki mogą tak negatywnie oddziaływac na auto czy szukac przyczyny gdzie indziej?

Pozdrawiam

Jeasne że mogą mieć , nawet mogą uśmiercić i tak delikatną pompe VP 44

[Gość MorgothDBMA]

odpowietrzyć, bo grozi zgonem VP44

:exclaim:

[bratpit 3]

odpowietrzyć, bo grozi zgonem VP44

:exclaim:

najpierw ustalić skąd ciągnie i to wyeliminować , potem odpowietrzać

[Gość MorgothDBMA]

naturalnie miałem to na myśli....

[Joseph 0]

W dieslu nie ma mieszanki Tym bardziej ubogiej Biły dym to może byc opóźniony faktyczny kąt wtrysku. Czyli między innymi powietrze w paliwie. Jeśli filtr paliwa masz nieoryginalny to całkiem mozliwe że właśnie przez niego ciagnie.

Pozdrawiam

Joseph

[mateeq 0]

Dzięki za pomoc.

Kąt wtrysku ponoć jest w porządku.

A jeśli chodzi o szczelność układu to są jakieś miejsca szczególnie narażone, które powinienem najpierw sprawdzić?

Myślałem żeby dzisiaj wziąć butelkę z ropą i sprobować podłączyć węża z filtra do butelki i sprawdzić czy lecą te pęcherzyki.

Chyba, że macie jakieś inne pomysły?

[Szewczenko7 2]

Posprawdzaj gumowe wezyki tak lubia powstawac dziurki :twisted:

[matekxxx 0]

No ja mialem ten sam problem ostatnio tylko ze u mnie jeszcze na wyzszych obrotach delikatnie motorek przerywal.Na poczatek wymiana filtra na orginal ale to nic nie dao bo powietrze caly czas bylo a nie powinno.Okazalo sie ze stanela jakas pompa w zbirniku paliwa czy kolo niego.koszt naprawy malutki tyle ze sie chlopaki naszukaly troszeczke z kad to powietrze leci,Pozdro

[bratpit 3]

Przedewszytstkim sprawdź filtr paliwa to on głównie jest powodem powietrza w układzie , sprawdź też przewody przelewowe na wtryskach lącznie z jednym najdłuższym który idzie pod pompą wtryskową , najlepiej to je powymieniaj na nowe. Jak to niepomorze to szukaj dalej po przewodach do zbiornika , na końcu zostanie ci pompa paliwa w zbiorniku. A tu masz dobry sposób odpowietrzania http://www.a4-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=8154

[mateeq 0]

Hej.

Byłem dzisiaj przy samochodzie... Właśnie wróciłem.

Zrobiłem tak jak mówiliście, zacząłem od wymiany tych przewodów przelewowych na wtryskach - wymieniłem wszystkie (tamte co były pozostawiały wiele do życzenia :redface: ).

Lecz niestety nadal leciały bombelki powietrza, choc wydaje mi się, że mniej (przy obrotach koło 800 nie ma ich dopiero ok 2000 pojawia się większa ilość).

Więc chciałem sprawdzić tą pompę paliwa przy zbiorniku, rozebrałem bagażnik i chciałem zobaczyć czy tłoczy paliwko. Podłączyłem na krótko (jak w opisie odpowietrzania pompy) - słychać było wyraźnie delikatne piszczenie (chyba prace) jednak króciec przy tej pompie pozostawał suchy :eek: . I teraz moje pytanko czy to jest "właściwa" praca pompy ?? Bo coś mi się wydaje, że powinna tłoczyć paliwo w stronę silnika czy to może być przyczyną problemów z samochodem ?

Aha i jak wygląda sprawa z wymontowaniem pompy paliwa ( tam jest do odkręcenia taka duża czarna, plastikowa nakrętka) ale potem pompa nadal trzyma się na jakiś przewodach od wewnątrz i nie bardzo wiem co dalej. :confused:

Z góry dzięki za pomoc.

[ Dodano: 29-04-2007, 11:46 ]

No i wczoraj się doedukowałem . I dowiedziałem się, że właściwie u mnie ta pompa paliwa w zbiorniku pompuje paliwo do tylko komory spiętrzającej, a VP44 paliwko ciągnie sobie sama.

Wymieniłem dzisiaj filtr paliwa w celu wyeliminowania go. Powiatrza teraz leci naprawde minimalnie, generalnie w ogóle. Ale niestety nadal samochód nie chce jechac pow 3000 obrotów. I teraz moje pytanie czy szukac przyczyny przy tej pompie paliwa czy gdzie indziej :/

Doradźcie bo mi ręce opadają...

[bratpit 3]

Ale niestety nadal samochód nie chce jechac pow 3000 obrotów. I teraz moje pytanie czy szukac przyczyny przy tej pompie paliwa czy gdzie indziej :/

Doradźcie bo mi ręce opadają...

ja bym na twoim miejscu sprawdził przepływomierz , jak niemasz vaga to podjedż do kogoś niech ci strzeli logi i wszystko będziesz wiedział

[mateeq 0]

No właśnie problem w tym, że mam nową przepływke. Sprawdzałem VAGiem i mimo, że samochód nie ciągnął to była różnica w logach pomiędzy starą a nową, jednak w praktyce to nic nie pomogło. Dlatego wykluczyłem przepływomierz.

Teraz się zastanawiam czy wyjąc i przeczyścic te sitka przy pompie paliwa czy odpuścic szukac przyczyny całkiem gdzie indziej...

pzdr

[ Dodano: 29-04-2007, 21:24 ]

No i znowu mam nowe spostrzeżenia...

Teraz tak na spokojnie:

- Pęcherzyków się "prawie" pozbyłem, niekiedy zbierają się przy górnej części tego przezroczystego przewodu paliwowego z filtra do pompy (na łączeniu z tym gumowym). Są wielkości ok 1-2 mm. Ale generalnie jest znaczna poprawa.

- Zmieniłem filtr paliwa.

- no i teraz nowe spostrzeżenie: jak przyciskam coraz mocniej gaz to przy około 3000 obrotów zaczyna jakby świszczeć z rur wydechowych, a ok 3300 jest z rury wydechowej pojedyncze, bardzo dynamiczne "buchnięcie" i dalej normalnie pracuje. Tak za każdym razem w tym przedziale obrotów.

To chyba nie jest normalne, tylko teraz czego to może być wina i jak temu zaradzić?

I czy ewentualnie to może być przyczyną braku tej dynamiki ?

[andrzej710127 0]

Przepraszam że się wtrące ale czy w mojej a4 z 98r AFN też jest taka pompa w zbiorniku i czy ona może wpływać na zamulanie sie auta.

[szogun0 9]

No raczej nie ma.

[sebaa 11]

No właśnie problem w tym, że mam nową przepływke.

Tym się nie sugeruj. Mi padła po 1,5 tygodnia od założenia nowej. Kumplowi w Passacie po miesiącu. Zrób jeszcze raz logi i daj na forum. Na pewno ktoś pomoże.

Jakie paliwo zalane ?? To też ma bardzo wielki wpływ. I według mnie, coś masz tutaj z zapłonem (wszelkie strzały w tłumik, to objaw zbyt późnego zapłonu).

[Mózg 0]

- Pęcherzyków się "prawie" pozbyłem, niekiedy zbierają się przy górnej części tego przezroczystego przewodu paliwowego z filtra do pompy (na łączeniu z tym gumowym). Są wielkości ok 1-2 mm. Ale generalnie jest znaczna poprawa.

Z tego co wiem to nie powinieneś mieć ŻADNYCH pęcherzyków powietrza. Ja miałem podobny problem i okazało sie że był zetlały przewód gumowy odchodzący od filtra i łączący sie z tym przeźroczystym. Więc sobie je posprawdzaj. Jeżeli pompa sama nie przepcha resztek powietrza to tutaj masz sposób na jej odpowietrzenie: http://www.a4-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=8154&highlight=odpowietrzanie

Ja mam podobny problem do Twojego tzn: dochodzi do 2.200 obrotów i mimo wciśniętego pedału gazu do spodu nie chce przekroczyć tej magicznej bariery : :confused: A co najciekawsze zaraz po uruchomieniu samochód działa jak należy problemy zaczynają sie po jakichś 2 minutach od uruchomienia (brak mocy).

Moje auto to Audi a4 2.5TDi 150KM V6

[ Komentarz dodany przez: pre_pl: 01-05-2007, 20:14 ]

regulamin (dział Newbie)

[mateeq 0]

Witam, może trochę odkopuje temat ale udało mi się naprawic usterkę, więc melduje

Niestety pęcherzyków jednak do końca nie usunąłem, będę sie powoli męczyc ale dynamika wróciła .

W międzyczasie jeszcze zepsuł mi się prędkościomierz... to dało do myślenia, ktoś na forum kiedyś mi powiedział kiedyś, że takie objawy może dawac m.in padnięty czujnik prędkości.

Niestety nie dysponowałem kanałem więc prace były nieco utrudnione ale po wyjęciu czujnika okazało się że styki miały jakiś nalot na sobie czy coś, ale dopiero jak otworzyłem wtyczke przy kablu okazało się że kabel na łączeniu z wtyczką tak przeżarła rdza, że po prostu odleciał i przestał stykac. Po czyszczeniu i lutowaniu + wymiana czujnika (nie jestem pewien czy była koniecznośc) wszystko wróciło do normy !

Może komuś się przyda.

Dzięki za wszelką pomoc

A z powietrzem będę się męczył dalej...

Pozdrawiam