Skocz do zawartości

sebaa

Pasjonat
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

O sebaa

Informacje

  • Imię
    Sebastian
  • Miasto
    Łódzkie

Auto

  • Model
    A4 B8
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    2014
  • Silnik
    2.0 TDI
  • Kod silnika
    CJCD
  • Napęd
    AWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia sebaa

11

Reputacja

  1. Tak, czujnik pokazuje straszne głupoty, przez co sterownik myśli, że filtr zapchany. Możliwe, że mechanik uszkodził podczas prac. W pierwszej kolejności podmiana czujnika, niestety w tym wypadku najlepiej z ASO
  2. Sprawdzą początek i koniec. Może w środku wkład jest nadtopiony? Z tego co tak się słyszy o DPFach, to najczęściej zabijają się blisko ścianek, bo tam temperatury są niższe. Po wypaleniu, czy czyszczeniu na pierwszy rzut oka jest wszystko OK. Jednak w związku z tym, ze nie działa całą powierzchnią, to i zdolność magazynowania sadzy jest mniejsza. Nie mówiąc już o tym, że może jest słabo wyczyszczony i przez to zabity popiołem. Ja bym dyplomatycznie powiedział, że nie są najgorsze... U mnie dane z wczoraj. 110 km po wypalaniu. Różnica ciśnień na jałowych 3 hPa, przy 2500 obrotów 14-15 hPa. Przed samym wypalaniem jest na jałowych w okolicach 7 a przy 2500 obrotów około 18-20. Przy butowaniu na 4 biegu widziałem wyższe wartości niż u Ciebie. Wymieniałeś czujnik różnicy ciśnień? Masz softa, niewiadomo jak jest zrobiony i czy nie podkapca. Co do wymiany DPFa, to cena Cię z butów wyp.... Ja na Twoim miejscu wróciłbym do serii i obserwował efekty. Na drugim miejscu DPF do ponownego prania z naciskiem, żeby się przyłożyli.
  3. Wartość zmierzona jest obliczana na podstawie: - czujnika różnicy ciśnień - czujników temperatury - obliczonego przepływu masowego (objętościowego?) spalin z ECU silnika W pierwszym poście napisałeś, że na 2 czujniku temperatura stoi w miejscu i tak w sumie jest w logach. Według ETKI masz wszystkie 4 czujniki. Może warto iść w te stronę?
  4. Tak, to możliwe. Może się również dostawać więcej, ale część benzyny odparowuje z oleju. Nie znam tych silników więc będę strzelał (być może gadam głupoty), ale jeśli pompa wysokiego ciśnienia jest napędzana z silnika z głowicy, to może ona puszcza benzyne do oleju.
  5. Cały z chłodniczką. Wleciał Valeo tak jak był w oryginale. Wokół komina co 280-350 km zależy od temperatury zewnętrznej. Na trasie bez problemu 450-500 km. Z DPFem nie miałem problemów, profilaktycznie oddałem go do czyszczenia i praktycznie bez różnicy. Po prostu tak po dieselgate już jest. Zredukowali produkcje tlenków azotu, kosztem produkcji sadzy i namieszaniem w układzie chłodzenia. Dużo Ci tego oleju spala? Sprawdzałeś węże od intercoolera? Dużo tam jest oleju? Może warto je wyczyścić i sprawdzić po jakimś czasie czy to faktycznie turbo lub odma puszcza. Co do szybszego wypalania DPF, to albo przez niedogrzany silnik nabija szybciej wartość obliczona, albo właśnie przepala olej i nabija zmierzoną. Sprawdzałeś te wartości?
  6. Płyn na chłodnicze jest zawsze. Ludzie nazywają go termostatem EGR, ale on faktycznie jest termostatem od chłodniczki oleju. Inni nazywają go termostatem skrzyni biegów jak ma się automat. Zmieniając olej w skrzyni widziałem, ze tak jakby wchodziły 2 przewody z układu chłodzącego do skrzyni biegów (manual), ale nie rozkminiałem układu. No coś się z tym olejem dziać musi. Albo wyciek, albo przepał. Płukanka, którą zastosowałeś nie jest aż taką silną chemią. Jest oparta o estry, które nie są tak agresywne jak płukanki z rozpuszczalnikami, dodatkowo korzystnie wpływa na wszelkiego rodzaju uszczelnienia gumowe (przynajmniej w teorii). Stosowałem ją i nie zauważyłem, żadnego negatywnego wpływu. Miałem u siebie ten sam problem, z tym że u mnie zapiekło się na tulejce i mimo wyczyszczenia nadal nie chodziło. Wymieniłem cały EGR dla świętego spokoju i jedyny efekt jest taki, że się szybciej rozgrzewa do tych ~50 stopni. I to by się zgadzało, bo baypas na EGR właśnie ma za zadanie w początkowej fazie rozgrzewania silnika przepuścić spaliny z pominięciem chodniczki spalin. Po osiągnięciu odpowiedniej temperatury klapka się zamyka i wszystkie spaliny idą przez chłodniczke, więc wpływu na utrzymywanie temperatury zbytnio nie ma. Raczej bym obstawiał, że nowa niezanagarowana chłodniczka lepiej dogrzewa płyn chłodzący. U mnie wymienione oba termostaty na nowe z ASO, wymieniony EGR. W temperaturach wyższych niż +7 nie mam żadnych problemów z temperaturą, 90 stopni osiąga po 9-10 km spokojnej jazdy i ją trzyma. Czym niższa temperatura, tym dłużej trwa osiągnięcie, a w takich koło 0 i niżej 90 stopni przy spokojnej jeździe jest praktycznie nieosiągalne. Co innego wypalanie DPF lub trasa i tu wystarczy prędkość koło 90 km/h i wyżej i trzyma temperaturę wzorowo. Ale wystarczy wjechać w miasto, jakieś wioski i po chwili powolutku zaczyna wskazówka delikatnie opadać. Wystarczy wtedy agresywniej ruszyć czy coś i wskazówka znów wędruje na 90 stopni. Prawdopodobnie silnik zostaje wychłodzony przez ogrzewanie kabiny i nadgorliwą pompkę EGR. Chętnie bym skorzystał z rozwiązania kolegi soul87, no ale odległość. Rozważałem cofnięcie softu na ten sprzed afery, ale w okolicy nikt tego nie robi i póki co temat zarzuciłem.
  7. Płyn chłodniczy jak najbardziej, olej to nie ma takiej możliwości. Ubytki mogą być niepowiązane ze sobą, ewentualnie głowica siada.
  8. Zrobiłeś reset wyuczonych wartości czujnika i adaptacje?
  9. Tak, będzie. Z tego co widać czujnik pokazuje głupoty. Na odpalonym samochodzie masz -3 hPa. Póki co czujnik do wymiany.
  10. Masz 40 g sadzy. Nie wiem jak w EA189 ale w EA288 przy takiej ilości sadzy sterownik nie podejmie samoczynnej regeneracji. Pozostaje serwisowa. Przy 45 gramach nie da się uruchomić nawet serwisowej.
  11. DPF zapchany. Ktoś wykasował zawartość popiołu prawdopodobnie bez czyszczenia DPFa, albo czyszczenie nie przyniosło rezultatów. Długo stałeś w miejscu nim zrobiłeś te zdjęcia? Bo wygląda jakby termostat (termostaty) nie trzymały. Zwróć uwagę czy nie masz problemów z temperaturą silnika
  12. Wygląda jakby w sofcie był jakiś błąd i zamiast rozpoczynać regeneracje od 23.5 to zaczyna od 13.5. Soft z pewnego źródła? Odnośnie czyszczenia mogę polecić Gładysek Bosch Kraków. Filtr wyczyszczony, wydruk i robią zdjęcie RTG.
  13. Dzięki Muskel za informacje. Po prostu na chłopski rozum założyłem, że to tak działa, ze wraz ze wzrostem zawartości popiołu w DPFie maleje zdolność magazynowania sadzy, więc sterownik bierze na to poprawkę zwiększając wartość przy której kończy wypalanie. Tym bardziej, ze tak jak pisałem. Jak wyzerowałem wartość popiołu, wartość obliczona sadzy również się wyzerowała i sterownik liczył od 0 do 23.5, a po pierwszym wypalaniu liczy od 5 z kawałkiem do 23.5. Przy inicjalizacji sterownik od razu ustawia wartość obliczoną sadzy na prawie 24g i wypala do 5 z kawałkiem.
  14. Nie rozumiemy się. Popiół popiołem i jego wartość wynosi 0 i jego zostawmy w spokoju. To co opisałem tyczy się sadzy. I moje pytanie jest proste, czy po wykasowaniu popiołu olejowego i inicjalizacji filtra wartość obliczona sadzy po procesie wypalania powinna spadać do 0? Bo tak to na chłopski rozum powinno działać. Wraz z zapełnianiem się filtra popiołem spada zdolność magazynowa dla sadzy, dlatego wartość obliczona sadzy podczas procesu wypalania nie spada do 0. Może zapytam inaczej, czy w nowych samochodach wartość obliczona sadzy spada do 0, czy przyjmuje inną wartość? Wymieniony. Z ciśnieniami nie mam problemów. Na wolnych obrotach ciśnienie to 4-5 hPa, podczas takiej zwykłej płynnej jazdy "wokół komina" to okolice 10-15 max 20 hPa. Też tak myślałem, z drugiej strony wydaje mi się, że wtedy powinien po prostu szybciej nabijać wartość zmierzoną. A u mnie wartość zmierzona dochodzi do 4-5 g a w tym czasie wartość obliczona ma już 23.5g i zaczyna się regeneracja.
  15. Czy po takiej inicjalizacji podczas wypalania wartość obliczona powinna spadać do 0? Walczę u siebie z tym, że mi stosunkowo szybko nabija wartość obliczoną. DPF wyczyszczony, nie było z nim żadnych problemów, z tym że wypalał się co około 250 km. Na maszynie przed jak i po czyszczeniu wyniki były OK. Po założeniu na auto wyzerowałem wartość popiołu, sterownik ustawił wartość obliczoną na 0, zmierzoną na trochę ponad 5. Zrobiłem ponad 500 km do pierwszego wypalania, wartość zmierzona jak i obliczona nabijały się bardzo wolno, po pierwszym wypalaniu zmierzona spadła na około -3 a obliczona na lekko ponad 5. DPF wypala się co około 250 km, zmierzona oscyluje od -3 do max 4-5 a w tym czasie obliczona rośnie z okolic 5 do 23.5 i następuje regeneracja. Zrobiłem również inicjalizację, ustawiłem przebieg na 0 km i od razu ustawiło zmierzoną na około 24 i rozpoczął się proces regeneracji. I znów obliczona spadła do lekko ponad 5. Z samochodem zero problemów, zero błędów, oleju nie bierze.Po prostu szybko nabija wartość obliczoną. Ten typ tak ma i czkawką odbija się soft po dieselgate?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...