Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Problem z porannym rozruchem


Romano_m

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Czytałem kilkanaście wątków w podobnym temacie, ale niestety nijak nie mogę dopasować żadnego do mojego przypadku.

Od jakiegoś czasu (od wiosny tego roku) mam problemy z porannym rozruchem. Samochód stoi "pod chmurką". Po przekręceniu kluczyka silnik odpala na 1-2 sek. i gaśnie. Potem żeby uruchomić silnik muszę kręcić rozrusznikiem chyba z 10-15 sek. i w końcu odpala. Sytuacja taka ma prawie zawsze miejsce, gdy w nocy jest dużo niższa temp. niż w dzień (np. w dzień 25oC a w nocy ok. 8-10oC) i jest dość duża wilgotność powietrza (rano cały samochód pokryty jest rosą). Potem w ciągu dnia nie ma już żadnych problemów tego typu, nawet w sytuacji, gdy uruchamiam samochód po 8 godzinach postoju na parkingu w pracy (niezależnie od pogody). Sytuacja powtarza się następnego dnia rano.

Czytając kilka wątków miałem cichą nadzieję, że po wymianie filtra paliwa coś się poprawi. Na początku sierpnia wymieniłem rozrząd, olej i wszystkie filtry. Wymieniłem też paski od klimy i alternatora oraz sprzęgiełko alternatora, jednak problem pozostał. Zauważyłem, że w sytuacji gdy nie jadę rano do pracy a samochód postoi rano dłużej na słońcu, spadnie wilgotność i wzrośnie temp. to czasami przy pierwszym uruchomieniu odpali, jednak rzadko. Będąc na urlopie, parkowałem samochód obok domku campingowego, jednak warunki atmosferyczne były zupełnie inne (inna część kraju) - mniejsze różnice temp. powietrza oraz mniejsza wilgotność i samochód odpalał normalnie za pierwszym razem. Jak wróciłem do domu sytuacja wróciła "do normy". Zaznaczam, że akumulator mam nowiuśki, wymieniłem też pompkę w zbiorniku paliwa odpowiedzialną za "ssanie" paliwa (tzn. mechanior to zrobił, bo jak stwierdził "jej awaria bywa częstą przyczyną takich problemów" - nie pomogło). Po przekręceniu kluczyka wszystkie lampki na desce zapalają się i gasną "normalnie" (od immo i świec żarowych także). Po chwilowym uruchomieniu i zgaśnięciu silnika nie ma żadnej sygnalizacji (np. w postaci świecącej się lampki immo lub jakiejś innej).

Nadchodzi jesień a potem zima i obawiam sie o stan mojego akumulatora i rozrusznika, może się zdarzyć, że w końcu w ogóle nie odpali! Może ktoś z Was miał podobny przypadek i jest w stanie coś doradzić (oprócz tego, żebym zmienił miejsce zamieszkania). Muszę się z tym zmierzyć, jednak potrzebuję jakiegoś tropu, żeby na darmo nie topić kasy!

Proszę o radę.

Pozdrawiam - Romano_m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech... gdyby nie te wakacje i te różnice temperatur to sprawdziłbym kąt synchronizacji... no ale teraz to ciężko cos doradzić...

mechanik miał rację ze smokiem ale to w starszych autach...awaria głupiej gumeczki powoduje cofanie paliwa/przepuszczanie powietrza (widać w wężykach płynące bąbelki)... no ale nie w 7 letnim autku...

może coś koledzy wymyślą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanior podłączał pod VAG-a, ale żadnych błędów nie pokazał (sprawdzane było na postoju przy wyłączonym silniku, już po porannych problemach z rozruchem).

Zapomniałem dopisać, że ze 2 razy przy takim odpalaniu na chwilę na FIS-ie pojawiła się czerwona konewka (chyba ciśnienie oleju?) plus sygnał dźwiękowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem ale to było przy -15*C odpalił,zgasł ale za drugim razem już o.k. gdy zagrzałem świeczki 2 razy palił od strzała. Pierwsze bym sprawdził tak jak GRazny sugeruje układ zasilania a potem świeczki czy nie popalone(mało prawdopodobne). Ewentualnie przejrzeć instalację elektryczną w okolicach silnika i ecu bo może gdzieś wilgoć się dostaje a potem od temperatury silnika wysycha i w ciągu dnia jest o.k a po nocy rosa, wilgoć i znowu problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz zaworek powrotny na przewodzie paliwowym możliwe że on nie trzyma i paliwo zamiast pozostawac w przewodach wraca do baku to takie male plastikowe ustrojstwo a rano auto potrzebuej duzej dawki paliwa niz w dzien przy rozgrzanym silniku najlepiej to przegladnac caly układ paliwowy czy sie gdzies nie zapowietrza z tyłu silnika stojac po drugiej sronie rozrządu znajduje sie pompa vacum ona podaje sapliwo na pompowtryski zobaczy czy nigdzie nie puszcza ropy jest na ten temat sporo na forum moze cos Ci to pomoze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świece odpadają bo one poniżej +5 stopni startują... no chyba że coś pomyliłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego,miałem podobny problem,z resztą nie wiem czy nadal go nie mam bo jest ciepło,ale do rzeczy,mechanior ustawiał mi dawkę paliwa bo sam jeszcze nie dysponowałem VAGiem,jak zrobiło sie chłodno (ujemna temperatura) miałem problem z zapaleniem silnika,jak stał płasko to musiałem go hehłać,ale jak postawiłem prawą stroną na chodniku to gadał z pół obrotu,okazało się że uwalił uszczelkę nastawnika,i paliwko sobie po pompce ściekało,sprawdz u siebie czy gdzieś po pomce nie cieknie i z tego powodu się nie zapowietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko kolega paweł ma silnik z pompą a tu są pompowtryski i siłą rzeczy nie ma nastawnika najlepiej podejsc do tematu sprawdzając kompem porobic logi a później gdybać bo przyczyn moze byc sporo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz ta pompe od tylu silnika (kolega wektor2121 wspominal). u mnie ciekla i autko nierowno odpalalo z rana wlsnie tak jakby nie na wszystkie gary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe fakty.

Niestety z powodu lekkiego rozkroku finansowego nie byłem jeszcze u mechaniora na VAG-u, ale przez 2 dni robiłem mały test. Przed przekręceniem kluczyka w stacyjce lekko naciskam pedał gazu, przytrzymuję w trakcie odpalania i ... zapala od 1-go kopa.

Swoją drogą tak czy siak będę musiał sprawdzić i zaworek powrotny i pompę vacum. Na razie wszystkim dziękuję za jakiekolwiek rady i wskazanie tropu. Jakby ktoś jeszcze miał w tym temacie przemyślenia to z chęcią wysłucham. Po rozwiązaniu problemu dam znać co było przyczyną.

Pozdrawiam :papa: [br]Dopisany: 02 Wrzesień 2009, 11:39_________________________________________________Niestety, dzisiaj rano nawet wciśnięty pedał gazu nie pomógł :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[br]Dopisany: 02 Wrzesień 2009, 11:39_________________________________________________Niestety, dzisiaj rano nawet wciśnięty pedał gazu nie pomógł :thumbdown:

Tego sie mozna bylo spodziewac, poniewaz przy rozruchu ECU nie bierze pod uwage polozenia pedlu gazu :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kiedy wymieniałeś olej?

toś błysnął :kox:

no to byś się zdziwił co może zrobić stary olej. Poranny rozruch będzie miał właśnie podobne objawy. Do czasu rozgrzania oleju będzie gasł silnik, stary olej doskonale zatyka wszystkie przewody utrudniając poranne odpalenie. Wiem co piszę bo w starym aucie miałem podobny problem i o dziwo na forum ktoś mi napisał o wymianie oleju. U mnie pomogło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kiedy wymieniałeś olej?

toś błysnął :kox:

no to byś się zdziwił co może zrobić stary olej. Poranny rozruch będzie miał właśnie podobne objawy. Do czasu rozgrzania oleju będzie gasł silnik, stary olej doskonale zatyka wszystkie przewody utrudniając poranne odpalenie. Wiem co piszę bo w starym aucie miałem podobny problem i o dziwo na forum ktoś mi napisał o wymianie oleju. U mnie pomogło

w jego przypadku na 10000% to nie to :cool1:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kiedy wymieniałeś olej?

toś błysnął :kox:

no to byś się zdziwił co może zrobić stary olej. Poranny rozruch będzie miał właśnie podobne objawy. Do czasu rozgrzania oleju będzie gasł silnik, stary olej doskonale zatyka wszystkie przewody utrudniając poranne odpalenie. Wiem co piszę bo w starym aucie miałem podobny problem i o dziwo na forum ktoś mi napisał o wymianie oleju. U mnie pomogło

Czysty przypadek. Jak mozna to logicznie wytlumaczyc? :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mozna to logicznie wytlumaczyc?

Proszę bardzo

zapchany filtr ! zebrał się w nim osad i rano nie można odpalić, lampa uruchamia się bo czujnik jest w obiegu za filtrem, było za niskie ciśnienie, jak się rozgrzeje silnik, osad pewnie spalony olej stawał się rzadszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapchany filtr !

To chyba mowisz o sytuacji, kiedy nikt go nigdy nie wymienial :shocked: Dla mnie cos z gatunku "Nie do wiary"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszytko zależy od jakości oleju i kiedy był wymieniany. Dlatego pytałem o to czy olej był wymieniany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...