Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Mycie auta za pomoca pianownicy


HiRide

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam sie nad kupnem czegos takiego

http://allegro.pl/item735851413_karcher_pianownica_lanca_do_myjek_k2_k7_promocja.html

Czy ktos z was ma z tym do czynienia i moze napisac co to jest tak naprawde warte ?

Poki co od lat nalewam troche szamponu do 10 litrowego wiadra ale pieni sie tak jak wcale .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Używałem coś takiego i ... szału ni ma.

Napewno szczota musi iść w ruch, bo mimo aktywnych szamponów itd., które niby powinny brud rozpuszczać, to robią to kiepsko i zostają smugi, szczególnie na ciemnych samochodach.

Poza tym, zostają cholerne zacieki na szybach - dopiero za 3 podejściem udawało mi się to zmyć z szyby.

Być może jest to wina szamponu, ale używałem kilku i w każdym przypadku podobny efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie nad kupnem czegos takiego

Szkoda kasy i tyle. Lepiej odżałować te 6-7zł na bezdotykową. Potem tylko puchowy ręcznik i do sucha. Autko masz eleganckie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie nad kupnem czegos takiego

Szkoda kasy i tyle. Lepiej odżałować te 6-7zł na bezdotykową. Potem tylko puchowy ręcznik i do sucha. Autko masz eleganckie.

oj nigdy nie bede myl auta bezdotykowo bo to niszczy lakier moim zdaniem szczegolnie jak jest mocno ubrudzone auto.

Zawsze przed myciem auto obficie splukuje woda a potem myja gąbką woda z szamponem [br]Dopisany: 09 Wrzesień 2009, 16:59_________________________________________________

Powiem tak. Używałem coś takiego i ... szału ni ma.

Napewno szczota musi iść w ruch, bo mimo aktywnych szamponów itd., które niby powinny brud rozpuszczać, to robią to kiepsko i zostają smugi, szczególnie na ciemnych samochodach.

Poza tym, zostają cholerne zacieki na szybach - dopiero za 3 podejściem udawało mi się to zmyć z szyby.

Być może jest to wina szamponu, ale używałem kilku i w każdym przypadku podobny efekt.

wiadomo ze cos co zmyje brud musi isc w ruch ale ciekaw jestem czy ta pianownica naprawde tak dobrze pokrywa piana auto czy....chcialbym sprobowac czegos nowego zamiast nalewania szamponu do wiadra z woda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. oj nigdy nie bede myl auta bezdotykowo bo to niszczy lakier moim zdaniem szczegolnie jak jest mocno ubrudzone auto.

2. Zawsze przed myciem auto obficie splukuje woda

3. a potem myja gąbką woda z szamponem

1. Mylisz się.

2. A kto Ci broni na bezdotykowej najpierw spłukać? Wybierasz samą wodę i płukarz jak chcesz.

3. No to teraz niszczysz lakier myciem gąbką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie nad kupnem czegos takiego

Szkoda kasy i tyle. Lepiej odżałować te 6-7zł na bezdotykową. Potem tylko puchowy ręcznik i do sucha. Autko masz eleganckie.

oj nigdy nie bede myl auta bezdotykowo bo to niszczy lakier moim zdaniem szczegolnie jak jest mocno ubrudzone auto.

Zawsze przed myciem auto obficie splukuje woda a potem myja gąbką woda z szamponem [br]Dopisany: 09 Wrzesień 2009, 16:59_________________________________________________

Powiem tak. Używałem coś takiego i ... szału ni ma.

Napewno szczota musi iść w ruch, bo mimo aktywnych szamponów itd., które niby powinny brud rozpuszczać, to robią to kiepsko i zostają smugi, szczególnie na ciemnych samochodach.

Poza tym, zostają cholerne zacieki na szybach - dopiero za 3 podejściem udawało mi się to zmyć z szyby.

Być może jest to wina szamponu, ale używałem kilku i w każdym przypadku podobny efekt.

wiadomo ze cos co zmyje brud musi isc w ruch ale ciekaw jestem czy ta pianownica naprawde tak dobrze pokrywa piana auto czy....chcialbym sprobowac czegos nowego zamiast nalewania szamponu do wiadra z woda :)

Pokrywa, ale ta piana jest dość "rzadka", więc szybko spływa i przez to właśnie zostają zacieki (mimo, że karzą poczekać ok. 2 minut).

Jeżeli masz warunki i czas, to miękka szczota i wiadro z płynem jest najlepszą opcją.

Gąbka to nie jest najlepsze rozwiązanie - wchodzią w nią drobinki piachu, więc można szybciutko porysować lakier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam karchera i w zestawie jest wytwornica piany,pokrywa calutkie auto pianą,fajnie to wygląda ;) piany nie spłukuję tylko jadę z gąbką i dopiero później spłukuję wodą. próbowałem oryginalnych środków karcher'a ,ale nie domyje się nimi auta,trzeba ręcznie zetrzeć brud.do wytwornicy piany wlewam szamponu samochodowego i sprawdza się super :) generalnie to taki bajer,gdybym nie miał go w zestawie to bym sie nie zdecydował bo podobny efekt można osiągnąć gąbką :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie nad kupnem czegos takiego

Szkoda kasy i tyle. Lepiej odżałować te 6-7zł na bezdotykową. Potem tylko puchowy ręcznik i do sucha. Autko masz eleganckie.

oj nigdy nie bede myl auta bezdotykowo bo to niszczy lakier moim zdaniem szczegolnie jak jest mocno ubrudzone auto.

Zawsze przed myciem auto obficie splukuje woda a potem myja gąbką woda z szamponem [br]Dopisany: 09 Wrzesień 2009, 16:59_________________________________________________

Powiem tak. Używałem coś takiego i ... szału ni ma.

Napewno szczota musi iść w ruch, bo mimo aktywnych szamponów itd., które niby powinny brud rozpuszczać, to robią to kiepsko i zostają smugi, szczególnie na ciemnych samochodach.

Poza tym, zostają cholerne zacieki na szybach - dopiero za 3 podejściem udawało mi się to zmyć z szyby.

Być może jest to wina szamponu, ale używałem kilku i w każdym przypadku podobny efekt.

wiadomo ze cos co zmyje brud musi isc w ruch ale ciekaw jestem czy ta pianownica naprawde tak dobrze pokrywa piana auto czy....chcialbym sprobowac czegos nowego zamiast nalewania szamponu do wiadra z woda :)

Pokrywa, ale ta piana jest dość "rzadka", więc szybko spływa i przez to właśnie zostają zacieki (mimo, że karzą poczekać ok. 2 minut).

Jeżeli masz warunki i czas, to miękka szczota i wiadro z płynem jest najlepszą opcją.

Gąbka to nie jest najlepsze rozwiązanie - wchodzią w nią drobinki piachu, więc można szybciutko porysować lakier.

auto pod domem myje zwykle dwie godziny :tongue4: przez 5 lat mylem lagune II(to ta w podpisie granatowa) gabka miekka i lakier byl w super stanie...trzeba umiec myc auto co wcale nie jest taka prosta sprawa jak to niektorzy moga myslec

Myle, raz szczotka i wiecej bym tego nie zrobil bo byly rysy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie nad kupnem czegos takiego

http://allegro.pl/item735851413_karcher_pianownica_lanca_do_myjek_k2_k7_promocja.html

Czy ktos z was ma z tym do czynienia i moze napisac co to jest tak naprawde warte ?

Poki co od lat nalewam troche szamponu do 10 litrowego wiadra ale pieni sie tak jak wcale .....

Szkoda kasy. Ja mam prawie identyczną pianownicę i niestety nie ma takiego efektu jak sobie myślałem (jak to mają na myjkach, że w minucie masz całe autko z aktywnej piany). Piana przy pomocy tej pianownicy się wytwarza ale marnie... :thumbdown: I tak myję to szczotką czy też gąbką, spłukuję i czyszczę irchą na sucho. :)

podobny efekt można osiągnąć gąbką :naughty:

no właśnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam ten preparat do mycia myjka http://allegro.pl/item728987142_plyn_do_tir_truck_clean_tenzi_aktywna_piana.html

Daje sie go 0,5 l na 10 l . Zrasza sie auto opryskiwaczem plecakowym a nastepnie karcher. Efekt zajeb.... Auto dotego dostaje polysku. Juz dobre z 5 lat myje tym plynem rozne auta i nie ma zadnych efektow ubcznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urządzenie do wytwarzania piany firmy Karcher jest kiepskie - piana z tego jest raczej rzadka i nie trzyma się auta.

Trzeba kupić odpowiednią FOAM LANCE oraz dodatkowo odpowiednią aktywną pianę ze jak najbardziej neutralnym pH.

Dobra aktywna piana trzyma się jak śnieg na aucie i po 3-5 minutach zaczyna powoli spływać - auto się płucze Karcherem i wszystko jest dość dobrze doczyszczone. Oczywiście nie muszę chyba mówić, że podstawa to dobry wosk na aucie, który będzie chronił lakier przed tym negatywnym oddziaływaniem aktywnej piany.

Oczywiście używanie takiego rozwiązania do mycia auta nie jest za dobre dla lakieru i wszystkich uszczelek, które są na zewnątrz w aucie. Mycie aktywną pianą w lato powinno ograniczyć się do mycia raz na miesiąc, może 1,5 miesiąca.

W zimę jest o tyle lepiej z aktywną pianą, że jest na zewnątrz zimno i najłatwiej się tym myje - jednak trzeba pamiętać, żeby robić częstsze woskowanie auta niż w lato, gdzie aktywnej piany używa się mniej.

Co do wosków i kosmetyków to polecam to:

http://www.a4-klub.pl/smf/kosmetyki_meguiars_w_konkurencyjnych_cenach-t88834.0.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem wczoraj w sklepie firmowym karchera i skutecznie wybili mi z glowy ta "pianownice".okazuje sie ze z pianownica nie ma to nic wspolnego i zostalo wyprodukowane na rynek tylko po to zeby mozna bylo uzywac do lania po aucie innych srodkow niz karcher.Prawdziwa pianownica tej firmy to wydatek okolo 250 zl plus jakas redukcja za kilka pln-ów :)

Ja moge polecic szampon kanadyjskiej firmy klen flo w bialej butelce.Jest drogi i nie ma go duzo ale nawet po jezdzie w desczu auto po wyschnieciu wyglada jak po umyciu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam ten preparat do mycia myjka http://allegro.pl/item728987142_plyn_do_tir_truck_clean_tenzi_aktywna_piana.html

Daje sie go 0,5 l na 10 l . Zrasza sie auto opryskiwaczem plecakowym a nastepnie karcher. Efekt zajeb.... Auto dotego dostaje polysku. Juz dobre z 5 lat myje tym plynem rozne auta i nie ma zadnych efektow ubcznych.

pół litra na wiaderko??? ta butelka ma litr? czyli 10 zł (liczę z wysyłką) za samodzielne mycie??? 10zł za szampon tylko.... nie obraź się ale mam ręczną myjnię pod domem, za 20 panowie myją i suszą, jeszcze wytrzepią dywaniki i plastiki pojadą nabłyszczaczem delikatnym... więc wolę moje rozwiązanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledze z tym 0,5l chyba sie coś pokiełbasiło :) ale jeśli ta buteleczka jest tylko na 2 mycia to ja serdecznie dziękuje :)

Co dopreparatów do mycia samochodu to każdy ma napewno jakieś swoje sprawdzone ale ja moge polecić http://moto.allegro.pl/item741068576_amway_do_mycia_karoserii_rewelacja.html jedna nakrętka tego koncentratu i z piany nie można się opędzić :naughty: do polerowania używam wosku tej samej firmy i ogólnie jak pada deszcz to autko mam prawie ciągle suche bo woda się wogóle nie trzyma lakieru tylko automatycznie kropelki spływają z auta, co się ma do tego kurz tez się tak szybko nie osadza a na ciemnym samochodzie to ważne.

Pozdro koledzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam tej pianownicy juz 6 lat rewelacji nie ma, ale jak wlejesz szampon z woskiem ( SONAX ) napianujesz potem delikatna gąbka, płukanko jeszcze raz pianownica i znowu płukanko ircha do sucha i nawet błyszczy.Mam czarny lakier efekt widoczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam tej pianownicy juz 6 lat rewelacji nie ma, ale jak wlejesz szampon z woskiem ( SONAX ) napianujesz potem delikatna gąbka, płukanko jeszcze raz pianownica i znowu płukanko ircha do sucha i nawet błyszczy.Mam czarny lakier efekt widoczny

troche to dziwne bo na allegro widze ta pianownice dopiero od kilku miesiecy i tak samo w sklepach ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troche to dziwne bo na allegro widze ta pianownice dopiero od kilku miesiecy i tak samo w sklepach ...

ja mam w zestawie z karcherem identyczna pianownicę a karcher'a mam już kilka lat,także to żadna nowość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...