Degas Opublikowano 14 Października 2009 Opublikowano 14 Października 2009 Witam! Bardzo Was prosze o pomoc! Posiadam Audi A4 B5, rocznik 99, model 2000, po liftingu. (to jest chyba ta przejsciowka 1999-2001) Mialem jakis czas temu wypadek, po ktorym wymieniane mialem - pokrywe przednia silnika, zderzak, blotnik i pas wzmacniajacy przedni plus reflektor. Zbiornik do spryskiwaczy przetrwal ten wypadek z drzewkiem. W warsztacie zamontowali wszystko i bylo ok. Do momentu kiedy...chce lac plyn do zbiornika od spryskiwaczy, leje a tu spod auta leje sie jak z kranu. Nie ma takiej mozliwosci aby zbiornik byl dziurawy bo sam sprawdzalem. Patrze a tu kolo zbiornika cos dynda - domyslilem sie ze to pompka. Patrze na zbiornik i widze, ze uszczelka jest przy otworze - (tzn tak mi sie wydaje, jest tam taka mala czarna gumka ktora hest jakby tulejka w dziurze od zbiornika, ale jest malutka) No wiec wciskajac ledwo reke w to miejsce wcisnelem pompke do tej dziury. Pompka weszla, ale latwo mozna ja wyjac, mam uczucie jakby przy wiekszych wybojach mogla sama wyskoczyc. Ale dobra - leje plynu i wycieka! w miejscu laczenia pompki ze zbiornikiem. Jestem bezradny, wciskam mmocno ale to nic nie daje, czy jest jakis system mocowania pompki? Nie wiem w stylu włóż, pchnij i skręc w bok? Bardzo prosze o porade co sie moglo stac i dlaczego wydaje mi sie ze ona wchodzi tak luzno? pozdrawiam!
grzesu3 Opublikowano 14 Października 2009 Opublikowano 14 Października 2009 Osuszyć jak mówi kolega i ja bym zastosował np. to: http://allegro.pl/item770969646.html (silikon na bazie octu przyspiesza korozję)
czaja77 Opublikowano 14 Października 2009 Opublikowano 14 Października 2009 Osuszyć jak mówi kolega i ja bym zastosował np. to: http://allegro.pl/item770969646.html (silikon na bazie octu przyspiesza korozję) plastyku?
Degas Opublikowano 4 Października 2011 Autor Opublikowano 4 Października 2011 Problem rozwiazany, w sumie juz bardzo dawno temu, Okazalo sie, ze Panowie blacharze zle zamocowali pompke i poprowadzili przewod w taki sposob ze ledwo siegal miejsca zamocowania, byl tylko lekko wlozony w otwór. Aż dziw ze sam nie wypadł.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się