Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Nierówna praca, po uruchomieniu zimnego silnika


wieczor15

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Mam problem z moja furą, teraz gdy zrobiła się chłodniej po dłużysz postoju odpala jakby nie na wszystkie cylindry, potrzepie przez 3 sekundy i wraca na normalne obroty,przy tym puści lekką niebieską chmurke. świece sprawdzone, komp był podpinany -wszytko ok! mechanik mowił ze trzeba sprawdzić kompresje. przebieg 170kkm dodam,że sprawdzony, oleju nie łyka, nierówno odpala tylko za pierwszym razem potem od strzała.Czy przy takim przebiegu możliwe,że silnik już umiera??Nie mam vaga i nie specjalnie znam się na tym, więc pomocy bo im zimniej tym gorzej pali. pozdr.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie to samo... ale nie za każdym razem... (szczerze to zdarzyło się dopiero ze 3 razy) i trwa jakieś 0,5 sekundy... na razie obserwuję

kąt synchronizacji i cała reszta OK[br]Dopisany: 07 Listopad 2009, 14:08_________________________________________________mała prośba do Was... jak zgaśnie świeczka od świec żarowych poczekajcie 5 sekund i dopiero odpalcie

nie odpalajcie zaraz po jej zgaśnięciu...

odkąd tak robię to chyba mam spokój... zerknijcie u siebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w moim 2 dieslu świece grzeja jeszcze z 5 sekund po zgaśnieciu lampki może tu też tak jest warto sprawdzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zauważyłem u siebie takie objawy,ale tylko jak było bardzo zimno i auto stało pod śniegiem 24 h.Skonsultowałem to z mechanikiem powiedział żeby wziąć to pod uwagę że jest to ropol więc jeśli pali od kopa i przez 1 sekundę nim zatrzepocze to jest standard w takich warunkach :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie kiedys bylo calkiem podobnie... wina byla jednej swieczki...wymianka wszystkich i po problemie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to u mnie objawy są podobne (zawsze przy pierwszym odpaleniu, np postój auta przez noc) auto odpala, lekko zabuja silnikiem (odczuwalne delikatne bujanie autem na fotelu kierowcy) no i dosyć konkretne zadymienie w odcieniu niebieskiego dymu :mysli: muszę sprawdzić świece bo stosowanie się do grzania świec aż puści przekaźnik też nie pomaga :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.U mnie też start po nocy jest przez 1s koślawy, muszę sprawdzić te 5s o których pisze GRazny :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

u mnie tez rano koslawo odpala, po nocy jak odpalam to zabuja silnikiem dosyc mocno. pozniej juz odpala od strzala. nie wiem czy mi swiece grzeja, jutro sprawdze. w ogole to kontrolki nie mam :) chyba sie zarowka spalila. pytanko mam jak dlugo sie grzeja swiece? bo nie wiem jak dlugo mam czekac :) pozdraiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie było podobnie

wymieniłem rok temu świeczki na NGK i nie zauważyłem jakieś wielkiej róznicy

ale co zauważyłem

robie mało km dziennie wiec alternator nie zdąży naładować aku

jak posmigam dłużej jest ok nie ma zadnego telepania

radio może być zle podłączone i pobiera prąd przez noc np. marka alpine tak jak u mnie ma ten problem, jak kiedys kpl wywaliłem radio zero telepania musze sie pokusic do elektronika podłączyć inaczej

kąt synchronizacji jest ok

ale jak poczekam pare sekund jak zgasnie świeczka to jest ok :good: ale i tak umnie podłoże to za słaby aku i za mało kilometrów robie

bączek siwo niebiesko i tak puści bo mam wywalony KAT i EGR

po użyciu dodatku do PD firmy LM i tak jest duża poprawa

u mnie głownie to problem kręcenia ok 2 sekund wiec stawiam na słaby akumulator a telepania minimalnie ale tak diesle mają

a wiec;

spr. świeczki

spr. łądowanie aku musze to u siebie zrobić

spr. po wywaleniu radia czy ten problem istnieje

spr. przekaznik od świeczek

najlepiej poczekać pare sekund od przekręcenia kluczyka i wtedy odpalić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj znowu to samo, piewrwszy raz zabujał, potem szybko zgasiłem i juz od razu odpalił, jak juz pisałem wyżej świeczki miałem sprawdzane, aku tez w bardzo dobrej formie, tylko wydawało mi sie dzisiaj, że te swieczki troche za krótko grzeja bo zgasły dzis po jakis 2 sekundach, jak długo mają grzać swiece i gdzie jest umieszczony ten przekaźnik??czy jest jakas możliwość zeby swiece grzały dłużej??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj znowu to samo, piewrwszy raz zabujał, potem szybko zgasiłem i juz od razu odpalił, jak juz pisałem wyżej świeczki miałem sprawdzane, aku tez w bardzo dobrej formie, tylko wydawało mi sie dzisiaj, że te swieczki troche za krótko grzeja bo zgasły dzis po jakis 2 sekundach, jak długo mają grzać swiece i gdzie jest umieszczony ten przekaźnik??czy jest jakas możliwość zeby swiece grzały dłużej??

swieczki dzisiaj nie musialy grzac jak jest temp wyzsza niz 4-5C
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie głownie to problem kręcenia ok 2 sekund wiec stawiam na słaby akumulator a telepania minimalnie ale tak diesle mają

Podjedź do jakieś firmy gdzie sprzedaja akumulatory, oni maja njczęściej miernik którym sprawdzą sprawność akumulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mechanik oprocz sprawdzenia swiec sprawdzil czy maja zasilanie :mysli:

sprawdzał przepływ-czyli plus z aku i na swiece. a jak sprawdzic czy są zasilane??

sprawdzic obecnosc 12V na elektrodzie swiecy[br]Dopisany: 08 Listopad 2009, 12:24_________________________________________________

swieczki dzisiaj nie musialy grzac jak jest temp wyzsza niz 4-5C

swiece zarowe zalaczaja sie w temperaturach ponizej +9C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mechanik oprocz sprawdzenia swiec sprawdzil czy maja zasilanie :mysli:

sprawdzał przepływ-czyli plus z aku i na swiece. a jak sprawdzic czy są zasilane??

sprawdzic obecnosc 12V na elektrodzie swiecy[br]Dopisany: 08 Listopad 2009, 12:24_________________________________________________

swieczki dzisiaj nie musialy grzac jak jest temp wyzsza niz 4-5C

swiece zarowe zalaczaja sie w temperaturach ponizej +9C

jak sprawdzić ta obecność 12V na swieczkach??jedna koncówke miernika przyłożyć do swiecy a druga do masy??[br]Dopisany: 08 Listopad 2009, 23:39_________________________________________________hmmm wydaje mi sie, ze mechanik włąsnie tylko sprawdzał obecność 12V na swieczki, bo on nie wykrecał nawet tej swiecy tylko zdejmował kabel i na nim mierzył jednym kablem probnika a drugi przykłądał do klemy akumulatora. A jak dokłądnie powinna sie zbadać swieczke?? mierzy sie opór czy wystarczy zmierzyć czy przewodzi??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za telepanie poranne w najtanszym przypadku odpowiadaja uszczelki na pompowtryskach w najdrozszym popmpwtryski,oczywiscie gdy sprawne sa swiece.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...