Darkman Opublikowano 18 Maja 2007 Opublikowano 18 Maja 2007 Witam.Nabawiłem się niestety cieknącego zacisku z tyłu z lewej strony.Za "poradę" w ASO skasowali 50 PLN(chamstwo do potęgi) bo facet nawet nie odkręcił zacisku tylko wizualnie ocenił(ciekawe na podstawie czego- nawet nie odkręcił zacisku) że zacisk jest do wymiany i proponuje 880 PLN za nowy zacisk.+ 200 PLN za wymianę !!!!Jak zapytałem o "zestaw naprawczy uszczelek" to skwasił się i burknął że to głupi pomysł i że żadnej gwarancji nie daje że nie będzie cieknąć dalej.Spoko-rozumiem że mógł mieć rację.Hamulec to najważniejsza rzecz w aucie więc skorzystałem z rady znajomego i obleciałem wszystkie szroty w okolicy i znalazłem zacisk z rocznika ...2003 czyli od B6 który o dziwo idealnie pasuje tylko ma nieco inny kształt odlewu ożebrowania korpusu zacisku,poza tym wszystko to samo o dziwo.Koszt 120 PLN. A panowie w serwisie przekonywali że nic oprócz ori z danego rocznika nie pasuje.Chodzi chyba o nabijanie kasy serwisowi.Może i się róznią nieznacznie zewnętrznie ale i mocowanie ręcznego ,wejście przewodu hamulcowego jak i mocowanie do tylnego mostu to samo. Zacisk zamontowany płyn uzupełniony,odpowietrzony układ .teraz trzyma takmocno,że na ręcznym na wstecznym "dupsko" aż podskakuje do góry.
Darkman Opublikowano 18 Maja 2007 Autor Opublikowano 18 Maja 2007 Dość istotna róznica cenowa w ASO za nową część 880 PLN a ceną używki za 120 PLN.Fakt że nowe to nowe ale ta cena...
adadur Opublikowano 21 Maja 2007 Opublikowano 21 Maja 2007 Kolejne doświadczenie za sobą - już za to kolejnych 50 zł nie wydasz.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się