kaczmar13 Opublikowano 12 Stycznia 2010 Opublikowano 12 Stycznia 2010 może nie do końca tak jak piszesz.... olej mineralny nie jest z zły, sam nie raz stosowałem w swoim aucie...ale jeśli jest to olej przeznaczony do tego silnika ! Każdy silnik ma określony typ oleju i tego należy się trzymać, nie ma co gadać że minerał to badziewie że tylko full syntetyk jest super bo to bujda. Każdy z nich ma inne przeznaczenie i tyle. Owszem, keśli producent zaleca full albo pół syntetyk to przy większym przebiegu lepiej dać połówkę gdyż będzie miała większą gęstość w związku z czym lepsza szczelność w silniku, ale mając auto z przelotem 200000-250000 nie ma co się zastanawiać tylko lać to co daje producent.
pablosan Opublikowano 13 Stycznia 2010 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Kolego Niestety jest jak mówię, poczytaj trochę Wyglada to tak, ze mineral jest tylko geściejszy jak go wlewasz,w temperaturach panujacych w silniku robi sie "woda"-stad wskaznik lepkosci kazdego minerala w porownianiu do full sysntetyka jest o wiele nizszy-a tak naprawde tylko i wylacznie o to chodzi (a dokladniej o tzw. zrywanie filmu olejowego). Bujda jest to, jesli ktos ci wciska kit iz polsyntetyk jest geściejszy od fullsyntetyka (mowimy o tym co sie dzieje w silniku)
kaczmar13 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Masz rację, chodzi o lepkość ale nie to miałem na myśli. Co do oleju mineralnego to przejechałem na takim kilkaset tysięcy kilometrów i silniki które nim zalewałem chodziły bez zarzutu. Natomiast najważniejsze jest to żeby zalewać takim olejem jaki jest zalecany do danego silnika. Jak zalecają mineralny to lać mineralny pomimo że syntetyk uważany jest za lepszy. A co do tego robienia się wody z oleju mineralnego....nie bardzo rozumiem. Ja używałem Mobila lub Motula i nie zauważyłem żadnych tego typu objawów, zmieniałem co 10 tyś kilometrów, zlewany olej nie był przypalony i silnik w środku nie miał żadnych osadów. A tak dla przykładu, silnik po zalaniu castrolem TXT i przebiegu 8 tysięcy...w środku duża ilość brązowego nagaru i kolor niemal czarny...a to przecież "dobry syntetyk"... tak czy inaczej....do AEB leje 5W40 tak jak zaleca producent do tego silnika...a w ostateczności 10W40 i tylko MOTUL, ale to już poja prywatna opinia.
pablosan Opublikowano 13 Stycznia 2010 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Czy firma Audi albo jakikolwiek inny porządny producent samochodów zaleca do jakiegokolwiek nowego samochodu swojej produkcji olej mineralny? PS. "Woda" z minerala polega na tym, ze traci on pod wpływem temperatury w silniku właściwości smarowania-tzn. staje sie rzadki, film olejowy się zrywa. Oto mi chodzi. Sam jeżdżę jak wspomniałem na Valvoline Max Life 10W-40, ale następna wymiana na pełen syntetyk tez Valvoline albo Motula. Nie ma takiej opcji żeby olej silnik rozszczelnił, jeśli z samym silnikiem wszystko gra.
wiktorsam Opublikowano 13 Stycznia 2010 Opublikowano 13 Stycznia 2010 kaczmar13 Jak już koledzy pisali woda z mineralnego robi się jak osiąga on wysoką temperaturę jaka panuje w silniku. Jest on gęstszy od syntetyka tylko w temperaturze "pokojowej" .
kaczmar13 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 ok, niech będzie że z mineralnego robi się woda skoro tak mówicie widać na wodzie też da się jeździć i to bez uszczerbku dla zdrowia silnika
MarEsp Opublikowano 15 Stycznia 2010 Opublikowano 15 Stycznia 2010 Ja przy wymianie oleju leję pełny syntetyk, a na dolewki kupuję półsyntetyk lotosa. Spala mi po 10 000 km około 2,5 litra dolewek i znowu wymiana całego oleju na pełny syntetyk (przed wymianą mam wówczas pół na pół zmieszany pełny z półsyntetykiem.
sołtys85 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Ja przy wymianie oleju leję pełny syntetyk, a na dolewki kupuję półsyntetyk lotosa. Spala mi po 10 000 km około 2,5 litra dolewek i znowu wymiana całego oleju na pełny syntetyk (przed wymianą mam wówczas pół na pół zmieszany pełny z półsyntetykiem. Pierwszy raz w życiu słysze o takich kombinacjach. Nieźle ten silnik musi dostawać za swoje
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się