Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Po założeniu wahaczy MS... auto pływa


cookiemonster

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w tytule, wymienilem wszystkie wahacze na MS, drazki pozostawilem Febi, ktore byly w dobrym stanie - dwa razy sprzwdzane tuz przed wymiana i przy ustawianiu zbieznosci - zadnych zastrzezen.

Oczywiscie samochod odstawilem do ustawienia zbieznosci, bo wydawalo mi sie ze cholernie plywa przy wiekszych predkosciach.

Po ustawieniu zbeiznosci (mechanik twierdzil ze byla mocno rozregulowane - zgoda w koncu komplet nowych gnatow)... ale po tym zabiegu nadal mam wrazenie ze samochod przy wiekszych predkosciach dosyc poblazliwie traktuje to jak krece kolkiem... jadac np 100 km/h moge poruszac kierownica lewo prawo - prawie 5cm w kazda strone (!) a samochod nadal jedzie prosto lekko sie kolyszac!!

Generalnie to nie wiem czy ja sie filmuje (fakt ze wraz ze zmiana zawieszenia zmienilem kola na zimowe z 17" na 15" - na pewno tez ma to jakis wplyw - cisnienie w oponach dobre).

Czy to mozliwe ze wahacze maja wplyw na prowadzenie?? zadnych luzow nie ma, w zeszlym tygodniu sprawdzane przy okazji przegladu technicznego. Nie wiem juz gdzie szukac przyczyny.. moze po prostu sie filmuje.

Mieliscie moze cos podobnego?

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wahacze chyba nie mają wpływu na to :mysli:

Fakt, że po przesiadce na zimówki można doznać szoku w prowadzeniu.

Spróbuj założyć ponownie letnie 17' i zobaczysz. Jeśli efekt zostanie, to trzeba pomyśleć dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na "pływanie" samochodu największy wpływ mają zużyte amortyzatory a nie wahacze. A co do tego kręcenia kierownicą bez "dużego" efektu to raczej bym szukał gdzieś w układzie kierowniczym a nie w zawieszeniu. A faktycznie drążki są dobre - bez luzów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest to samo. wahacze zmienione na MS, ale przed ich wymianą było tak samo więc to nie ich wina, końcówki i drążki ok, ale magiel na listwie gdzie chodzi ślimak ma luz, i to chyba od tego auto mi pływa, i źle się prowadzi, szczególnie przy wyprzedzaniu na koleinach, przód sobie, tył sobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na "pływanie" samochodu największy wpływ mają zużyte amortyzatory a nie wahacze. A co do tego kręcenia kierownicą bez "dużego" efektu to raczej bym szukał gdzieś w układzie kierowniczym a nie w zawieszeniu. A faktycznie drążki są dobre - bez luzów?

Czy drazki to nie wiem.. na bank koncowki drazkow sa dobre... moze amortyzatory siadaja...[br]Dopisany: 04 Grudzień 2009, 12:07_________________________________________________A jak sprawdzic luz na maglu?

Bo ze 2 lata temu mialem regenrowana maglownice, ktora pociekla. Teraz skrecajac w lewo cos terkocze jak ruszam....

ehh 10letni samochod...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej tak jak końcówki, tylko "macaj" troche dalej. inaczej--> mocno na postoju lewa prawa, i będziesz słyszał , a jeszcze inaczej, zdejmij osłonę z drązka, poproś kogoś zeby poruszal Ci kierownicą, i luz powinieneś zauważyć.

u mnie ten luz na zembatce która chodzi po listwie poprostu widać, no i słychać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co zrobilem to sprawdzilem cisnienie i przewaznie podbilem do gornej akceptowalnej granicy... to nie to :disgust: jestem prawie pewny ze to amorki - przod

Ja mam zawieche 1be i jesli mi auto pływa na zakrętach to znak że mam mało powietrza w oponach:) Dobij u siebie na ok 2,5 bara i zobacz :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...