Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Czyszczenie, płukanie nagrzewnicy.


kls

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się z wcześniej wypowiadającymi się klubowiczami. Sam miałem ten problem jakiś czas temu szukałem przyczyny i stało się.. Któregoś pięknego dnia jechałem w trasę.. i co? Zero grzania.. Zmarzłem jak cholera - bo wlasnie spadł pierwszy śnieg. MASAKRA!! Więc poleciałem do kompa i zaczałem szukać google i forum przyszło z pomocą. W moim przypadku wystarczyło przepłukać nagrzewnicę i poźniej dolać płynu do układu bo zleciało poniżej minimum. Cała operacja trwała jakieś 40min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ten weekend zabrałem sie za czyszczenie nagrzewnicy.

Odpiąłem węże i razem z płynem chłodzącym wyleciało trochę syfu.

Zabrałem się za płukanie gorąca wodą około 80 stopni, nagrzewnica była drożna.

W motoryzacyjnym nabyłem środek do czyszczenia układu chłodzącego koszt około 13zł i koncentrat na dolewkę.

Podobnie jak jeden z kolegów wyżej nie podpinałem pompki która by mieszała ciecz w nagrzewnicy.

Zrobiłem w następujący sposób: jeden z węży wypuściłem na jakiś metr nad nagrzewnice a drugi na jakieś 20cm ponad nią. Nastepnie do osadzonego na dłuższym przewodzie lejka wlewałem roztwór wody i środka do czyszczenia. Przelałem tego około 2l tak aby mieć pewność ze w nagrzewnicy jest odpowiednia ilość roztworu a pozostał woda uleci krótszym przewodem. Odczekałem jakieś 30min i płukałem graca woda jakieś 10min. Później znów zalałem roztworem czyścika na koniec znów dokładne płukanie w dwie strony. Na koniec uzupełniłem G12 odpowietrzając na zapalonym silniku.

Wydaje mi sie że pomogło. W samochodzie jest dużo cieplej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy szukam jakiegoś filtr do wody żeby założyć go przed nagrzewnicą. Poprzedni właściciel wsypał do układu jakiś preparat uszczelniający. Po zalaniu G12 cały czas zapycha mi się nagrzewnica jakimś szlamem. A może zamiast zakładania filtra macie jakiś inny pomysł?

Takie coś wytrzyma te 90st . C??

http://allegro.pl/karcher-filtr-wody-3-4-nowy-tanio-i1503920731.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyściłem na jesieni i około miesiąca było dobrze. Znowu wypłukałem i prawie całą zimę był spokój. Jakiś miesiąc temu znowu i parę dni temu jeszcze raz. Zauważyłem taką zależność, że jak pojeżdżę dzień z wyłączonym ogrzewaniem to zaraz się zapycha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szalałbym z jakimis filtrami bo zaburzysz jeszcze przepływ i tez bedzie kiepsko grzało.

Jak już coś to polecam zrobic kompletne płukanie układu chłodzenia i duzy i mały obieg i powinno sie poprawić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę koledzy że macie problem z za syfiałym układem, ja zrobiłem tak

Przepłukałem nagrzewnicę w przeciwną stronę wodą ciśnienie z sieci pompowałem wodę jak pokazała sie woda zdjołem szlauch i wtedy powietrzem wydmuchiwałem wodę ile miałem siły w ustach i tak kilka razy za każdym razem pokazywał się syf to mnie cieszyło z tego względu że coś to daje mieszanka wodno powietrzna :naughty:

Następnie nie podłączałem nagrzewnicy bo samo jej wypłukanie nic nie da skoro mamy szmelc w całym układzie. W miejscu gdzie powinna być podłączona nagrzewnica wstawiłem Filtr wodny

Najpierw próbowałem Filtra skośnego http://img251.imageshack.us/img251/4772/arcofiltrosadowy1.jpg lecz on jest za mały by wyłapać tyle syfu

wiec zastosowałem taki http://img04.allegroimg.pl/photos/oryginal/14/96/44/42/1496444257 było ciężko go zmieścić pod maską bo jak podłączyłem ten wynalazek to postanowiłem pojeździć cały dzień z nim bo to różnie sie zachowuje układ podczas jazdy. Wiadomo ciśnienie jakie pompa daje podczas pracy silnika jest różne jak i różna temperatura płynu. po całym dniu jazdy ( wiadomo nie 12 godzin) tylko takie normalne użytkowanie podczas dnia, zdemontowałem filtr ku memu zdziwieniu wysypałem z niego dosłownie garść szmelcu, nie wiem czym to nazwać podobne do rdzy zmieszaną ze smarem i kamieniem co to jest to mnie nie interesowało. Po podłączeniu normalnie nagrzewnicy i uzupełnieniem płynu zaczęło ładnie się ŚMIAĆ do mnie CIEPEŁKO z kratek nawiewu :>

Robiłem to w STYCZNIU wiec podczas jazdy nie było mi do śmiechu zimniej niż na zewnątrz z tego względu iż musiałem mieć uruchomiony nawiew ZIMNY by bi parowały szyby.

do dnia dzisiejszego jest oki pozdrawiam.

A co ważne Wkład filtra miałem inny taka siateczka tylko jest do dostania w sklepach hydraulicznych ( wkład odseparowujący żwir od wody )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym filtrem może i nie głupi pomysł ale troche przerost formy nad treścią.

Wystarczyło odłaczyc węże od nagrzewnicy i je zmostkoać. Zalać wodą układ z jakims preparatem do czyszczenia układów i przejechac kawałek, potem spóścić wodę z tym syfem i zalać znów. Zrobic ze 3 może 4 takie zabiegi i gotowe.

Ważne jest tylko rozgrzanie samochodu do 90*C zeby się otworzył termostat i płukał sie cały układ.

Później podłaczyć spowrotem węże do nagrzewnicy i cieszyć ciepłem. I kase wydaną na ten filtr wydac na przyjemniejszą rzecz a mianowicie browarek wieczorem przy meczyku :drunk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki filtr miałem na stanie ogólnie coś koło 38 zł w hurtowni jak ktoś jest z Białegostoku to może podskoczyć do mnie to pożyczę,

można o połowę mniejszy kupić wiec nie będzie problemu z umieszczeniem pod maską[br]Dopisany: 19 Marzec 2011, 11:48_________________________________________________

Z tym filtrem może i nie głupi pomysł ale troche przerost formy nad treścią.

Wystarczyło odłaczyc węże od nagrzewnicy i je zmostkoać. Zalać wodą układ z jakims preparatem do czyszczenia układów i przejechac kawałek, potem spóścić wodę z tym syfem i zalać znów. Zrobic ze 3 może 4 takie zabiegi i gotowe.

Ważne jest tylko rozgrzanie samochodu do 90*C zeby się otworzył termostat i płukał sie cały układ.

Później podłaczyć spowrotem węże do nagrzewnicy i cieszyć ciepłem. I kase wydaną na ten filtr wydac na przyjemniejszą rzecz a mianowicie browarek wieczorem przy meczyku :drunk:

widzisz jestem innego zdania z tego względu iż nie wiadomo w jakim stanie masz cały układ, jeśli zalejesz środek czyszczący ( żrący) możesz doprowadzić do rozszczelnienia układu, po drugie trzeba spuszczać płyn czy też wodę w najniższym punkcie (przez termostat) musisz mieś kanał ściągać osłonę dolną wiec robisz sobie więcej pracy i możesz jeszcze pogorszyć sytuację.

Ja nie ryzykowałem by stosować środek czyszczący ( nie musiałem wymieniać płynu tylko dolałem to co uciekło przy wyjmowaniu filtra)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to są węże od nagrzewnicy. Można przepłukać nie zaszkodzi ale to jak sa problemy ze słabym grzaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie nic nie grzeje więc trzeba będzie zabrać się za płukanie :)[br]Dopisany: 19 Wrzesień 2011, 07:44_________________________________________________Mam jeszcze jedno pytanie: A mianowicie czy węże od nagrzewnicy mają być tak poprzeplatane jak na zdjęciu (czyli lewy wąż idzie do prawego otworu, a prawy wąż do lewego otworu?)

S5000875p.jpg

S5000878p.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie.... pewnie zabita była syfem i ktoś wpadł na pomysł żeby zamienić kierunek obiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam takie pytanie bo tez mnie to czeka bede stosowal metode "woda pod cisnieniem ze szlaufa" :D

a mianowicie ktory to waz wchodzacy a ktory wychodzacy ?? bo wiadomo ze trzeba przetykac odwrotnie jak idzie plyn chlodzacy :)

najprościej sprawdzić. Tan cieplejszy to wchodzi do nagrzewnicy :naughty:

samo ciśnienie z węża nie wiele Ci da. Najpierw przepłucz wężem w przeciwnym kierunku i później ze 2 razy jeszcze zmieniaj kierunek przepływu. Potem dobrze było by wydmuchać wode z nagrzewnicy. Zrobic roztwór wody z octem tak 1:1 i prawie zagotować i wlac to do nagrzewnicy. Znów ze 2 razy przepłukać, i znowu woda z octem. Potem juz znów wypłukac w obu kierunkach nagrzewnice zalać ją płynem chłodniczym, załozyć węże i odpowietrzyć. Następnie cieszyć się ciepełkiem w samochodzie. Jak to nie pomoże to juz tylko wymiana nagrzewnicy. :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam takie pytanie bo tez mnie to czeka bede stosowal metode "woda pod cisnieniem ze szlaufa" :D

a mianowicie ktory to waz wchodzacy a ktory wychodzacy ?? bo wiadomo ze trzeba przetykac odwrotnie jak idzie plyn chlodzacy :)

Ten od serwo wejście, a ten od aku wyjście. Można jeszcze jakiś odkamieniacz do czajników wlać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocet to środek spożywczy, dziury nie wyżre... rozpuści tylko nagromadzony wapień. Gdybyś tam wsypał wodorotlenku sodu (soda kaustyczna, kret do rur, itp) mogłoby zrobić nowy problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a woda z octem nie wyżre nagrzewnicy ?? pytam sie bo wolalbym nie rozbierac deski . mi sie to zdarzylo dopiero pierwszy raz bo mam a4 od 3 tygodni poprzedni wlasciciel w listopadzie tamtego roku tez plukal nagrzewnice wiec nie wiem czy to dokladnie to :/

dokładnie jak kolega tu wyżej pisze. odradzam żrące środki odkamieniające żeby nie przeżarło i nie rozszczelniło bo problemów się narobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...