Adamv Opublikowano 28 Stycznia 2010 Opublikowano 28 Stycznia 2010 wypadek (moja zona zostala ranna) zdazyl sie 28grudnia 2009r. rzezczoznawca byl raz, ocenil blachy, pozniej za 4 tyg. przyjechal po raz drugi, zeby laskawie spojrzec na skrzywiona belke. uszkodzone telne lewe drzwi, blotnik, zderzak i klapa bagarznika, do tego skrzywiona belka i peknieta obudowa ori tuby. koles powiedzial mi, ze bedzie to szkoda calkowita. na jakie odszkodowanie moge lizyc? a4 avant 1,9 tdi 1996r, quattro, skora, pelna wersja bez xenonow. orientujecie sie ile to teraz jest warte w tych programach z ktorych kozystaja ubezpieczalnie? ta calkowita az mnie przeraza. mozecie doradzic co robic?
cocoo24 Opublikowano 28 Stycznia 2010 Opublikowano 28 Stycznia 2010 dostaniesz 70% wartości auta. możesz zabrać auto albo mogą zabrać je w rozliczeniu. Żona niech skorzysta z NW
Pikuś Opublikowano 28 Stycznia 2010 Opublikowano 28 Stycznia 2010 Cocoo24, nie pisz jak nie wiesz. Z OC, czy z AC jest odszkodowanie??
arielka Opublikowano 28 Stycznia 2010 Opublikowano 28 Stycznia 2010 Szkoda całkowita następuje gdy wartość szkody/naprawy przekracza 70% wartości pojazdu przed szkodą. Na temat wypłaty odszkodowania nikt nie jest w stanie jednozacznie ocenić Twojej szkody bez jej oględzin, wykonania wyceny pojazdu i kosztorysu, a następnie wyliczenia ów szkody całkowitej z w/w danych. Teoretycznie jest to różnica pomiędzy wartością pojazdu przed szkodą a wartością "wraku". Szkoda osobowa też powinna być zgłoszona z OC sprawcy. Pozdrawiam arielka
Adamv Opublikowano 28 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 28 Stycznia 2010 szkoda calkowita jest jesli przekroczy 100% wartosci samochodu, bo to z oc sprawcy, przy ac jest 70%, badz tyle, na ile ubezpiecza ubezpieczalnia. wiecie moze ile jest warte moje autko w taxach, czy innych ksiazeczkach? zona bedzie kozystac z oc sprawcy, musimy zatrudnic w tym celu adwokata lub firme, ktora takimi rzezczami sie zajmuje. dziwi mnie wlasnie ta szkoda calkowita, bo nie jest bardzo uszkodzone, rama nie jest krzywa, blotnik do wspawania, dzrzwi do wymiany, zderzak tez, pomalowac, belke wymienic, zbieżność, zrobic przeglad i to wszystko.
Pikuś Opublikowano 28 Stycznia 2010 Opublikowano 28 Stycznia 2010 Adamv, dla Ciebie naprawa na używanych częściach będzie tania, ale jak bys oddał do ASO to przekroczy to wartośc auta. Moje w kwietniu zeszłego roku też 1,9 w Q rok 97 model 98 wycenili z nówkami oponami i alu felgami na 16,400 Możesz sie uprzeć na naprawe i starać sie naprawic do kwoty nie przekraczającej ilus tam % wartosci auta (ktos mi cos tumaczyl co i jak, ale nie pamietam)
OLO_GDA Opublikowano 28 Stycznia 2010 Opublikowano 28 Stycznia 2010 Szkoda całkowita następuje gdy wartość szkody/naprawy przekracza 70% wartości pojazdu przed szkodą. arielka :wallbash: po raz kolejny wprowadzasz ludzi w błąd, a wlasciwie sugerujesz ze maja sie sluchac ubezpieczalni a nie prawa i ustawy... tak jak koelga Adamv slusznie zauwazyl, skoro wyplata jest z OC to szkoda calkowita moze wystapic tylko kiedy wartosc szkody przekroczy wartosc auta. wracajac do tematu, kolego dostales jakas wycene? czy tak na gembe probuja Ci wmowic tą całke? pameitaj ze masz prawo wgladu w pelna dokumentacje, wiec domagaj sie na pismie zarowno wyceny auta jak i wyceny uszkodzen. pewnie cos bedzie naciagane, wystarczy ze udowodnisz ze szkoda jest chociaz o pare zlotych nizsza niz wartosc auta i na pewno wyjdziesz na tym lepiej niz na calkowitej.
Adamv Opublikowano 29 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 29 Stycznia 2010 licze na to, ze jakos uda mi sie wymigac od tej calkowitej. chcialbym dostac tyle, zeby starczylo na naprawe. to jest chre, zeby wszystko tak dlugo trwalo. po to sa przeciez ubezpieczenia, zeby przywrocic samochod do stanu sprzed wypadku. nie dostalem jeszcze zadnych dokumentow, tylko rzezczoznawca powiedzial, ze bedzie calka. wypadek byl 28 grudnia, czyli miesiac temu.
OLO_GDA Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 tylko rzezczoznawca powiedzial, ze bedzie calka. wypadek przy kazdych ogeldzinach nalezy gnebic rzeczoznawce zeby wyslal od razu najlepiej na maila, kosztorys. mi zawsze sie udaje i mam wycene tego samego dnia. co do tego ze napisales ze maja przywrocic auto do stanu sprzed wypadku to anwet za slabo powiedziane. w ustawie jasno okreslone ze maja zadoscuczynic tak Jakby wypadek nigdy nie mial miejsca... dzwon i mecz ich w tej ubezpieczalni. nie daj sie splawic jakimis wykretami o czekaniu na protokol. powiedz ze to ich obowiazek ustalic przebieg zdarzenia, i wyrobic sie z wyplata w 30 dni, dluzszy (90dniowy) termin maja tylko w uzsadnionych przypadkach kiedy niemozna czegos ustalic. a oni kazdego tak traktuja. postrasz rzecznikiem ubezpiecznocyh i zazadaj wgladu w pelna dokumentacje... jak bedziesz siedzial i czekal to oni pomysla ze masz to gdzies i jeszcze bardziej Cie zleja..
tracer.on Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Dokładni jak OLO_GDA mówi leją na wszystko jak mogą, Mi na moje odwołanie jeszcze nie odpisali a wysłałem pod koniec listopada, przysłali mailem zaakceptowany kosztorys z adnotacją że mam przedstawić auto po naprawie do oględzin. Dzwonię do nich na początku stycznia i słyszę że odpowiedź na pismo jest w akceptacji u przełożonego i chcą żeby przedstawić rachunki za naprawę, ja im na to że nie mam obowiązku przedstawiania rachunków bo jest to szkodaz OC sprawcy (Compensa), no to gość na to że jak będzie gotowe pismo to od razu wysyła, (a już było w akceptacji u przełożonego). to było na początku stycznia. Dzisiaj dzwonię i pismo z odpowiedzią dalej u przełożonego czeka na akceptację i dalej chcą rachunków, mówię mu że kosztorys zaakceptowaliście to po co wam rachunki jak zgadzacie się z kosztorysem niezależnej firmy. Gość dalej twierdzi że pismo jast w akceptacji u przełożonego. Czyli mają nas głęboko w ....e. Jest jakiś czas na odpowiedź na odwołanie? Adamv walcz i nie daj się wrobić w szkodę całkowitą.
OLO_GDA Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 złóż szybko skarge u rzecznika ubezpieczonych. zobaczysz jak ich popedzi...
Arielito Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 wyplata w 30 dni, tak jak pisze OLO_GDA a dłuższy (90dniowy) termin mają tylko w uzasadnionych przypadkach na każde Twoje pismo muszą odpowiedzieć w ciągu 14dni roboczych nie bój się całkowitej , wcale tak źle nie musisz na tym wyjść , poczekaj aż będziesz widział konkretne kwoty , od każdego dnia powyżej 30tego od zgłoszenia lecą ustawowe odsetki jakieś 12% więc lepiej niż jakakolwiek lokata bankowa gdzie to likwidujesz ?? w HDI Katowice ??
tracer.on Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 złóż szybko skarge u rzecznika ubezpieczonych. zobaczysz jak ich popedzi... Jak to zrobić mailem czy poleconym? Na stroni Rzecznika jest tylko poleconym. jak w przyszlym tygodniu nie będzie to chyba wyślę skargę.
tomash77 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 HDI to największe chamy i gbury z jakimi miałem dotąd mieć kontakt. Niedawno miałem z nimi przejścia i też mi sporo krwi napsuli. Wpiszcie w google "HDI" to zobaczycie ile wyświetli Wam odnośników do stron forów, gdzie ludzie opisują przejścia z tą firmą U mnie już na początku pojawiły się schody, otóż nie mogłem doprosić się na przyjazd rzeczoznawcy, dopiero zastraszanie pismem do centrali i rzecznika ubezpieczonych trochę ich popędziło. O moje zapytanie o auto zastępcze usłyszałem po chamsku, że jest mi niepotrzebne bo mogę jeździć komunikacją miejską i pociągami. Dodam, że samo oświadczenie o zleceniu naprawy bezgotówkowej i przekazaniu wypłaty warsztatowi wysyłałem elektronicznie 3 razy, 2x faxem i raz mailem, bo nigdy nie mogli go znaleźć. Za każdym razem, gdy do nich dzwoniłem to od razu startowałem z ostrą gadką bo inaczej nic nie skutkowało. Bałagan i lekceważenie ludzi, oto całe HDI.
Adamv Opublikowano 29 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 29 Stycznia 2010 tak, HDI Katowice. naszkrobie cos do rzecznika i mam nadzieje, ze ich popedzi. napisze do nich takze o tych 125, moze sie pospiesza
Arielito Opublikowano 3 Lutego 2010 Opublikowano 3 Lutego 2010 i jak , kwota jaką wypłacili Ci pasuje ??
Adamv Opublikowano 12 Lutego 2010 Autor Opublikowano 12 Lutego 2010 pasuje. zobaczymy, moze cos jeszcze uda sie wydobyc, nie wiem jeszcze jaka mam szkode, bo nie dostalem wyceny. ja na koncie juz mam, teraz czekam na przelew mojej mamy, bo jest wspolwlascicielka i ma dostac osobno swoja polowe[br]Dopisany: 03 Luty 2010, 21:10_________________________________________________jeszcze mam pytanko. czy moja zona moze sie ubiegac o odszkodowanie takze z mojego nnw? chcialbym przypomniec, ze wypadek nie byl z mojej winy
arielka Opublikowano 12 Lutego 2010 Opublikowano 12 Lutego 2010 szkoda osobowa z OC - zadośćuczynienie, renta, itp. pozdrawiam arielka
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się