michu93 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Na trzepakach auto było, amory ok itd. Ale autem rzuca na śliSkim, nawet jak jedna strona jest na suchym asfalcie. Jak poruszam tyłem na boki to coś tam puka i raczej nie teleje. Słychac tak i na lewym tylnym i na prawym tylnym kole i podejrzewam, że to będzie przyczyna rzucania. Tutaj macie krótki filmik jak ruszam autem, tylko w pewnym momencie będzie głośniej pukac - to nie to, to o co mi chodzi to puka ciszej http://w182.wrzuta.pl/film/9TlWlbrBhLb/wideo_034 aha jeszcze coś, jak puszczę auto po tym ruszaniu na boki to autko dalej samo się buja przez chwile.
krzysiek23 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Opublikowano 31 Stycznia 2010 lacznik stabilizatora z tylu,?ja bym sprawdzil amorki jeszcze raz,u mnie jest to samo amory po 60proc.tyl a autem rzuca jak cholerka zwlaszcza teraz zima czuje jakby tyl mnie mial zaraz wyprzedzic,latema buja na koleinach...amory kupilem ale za zimno zeby na dworze zmieniac czekam az sie ociepli
michu93 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2010 amory miały po 86% tylne a przednie 83/84 także wątpię, ale wczoraj też myślałem o łączniku stabilizatora.. może ktoś napisac, gdzie on się znajduje, dokładnie jak by ktoś mial screena z etki może
michu93 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2010 łożyska hmmm... tylko dziwne, że na obu kołach tak samo...
krzysiek23 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Opublikowano 31 Stycznia 2010 może oba poleciały i tak moze byc tyl sklada sie z amorow,sprezyn lozysk i tuleji belki oczywiscie oska,jak amorki sa sprawne to sprawdz lozyska,podnies kolo i poruszaj kolem choc watpie zeby ten efekt byl od lozysk....kiedy ostatnio zmieniales te amorki?jak maja po 86proc.to chyba nie maja duzego przebiegu?moze sa zle zalozone i poduszka na amorkach zle sie ulozyla,lub bo widzialem taki przypadek nie sa dobrze skrecone do karoseri...... a jak te rzeczy beda ok. to chyba zostaje tylko geometria(jej sprawdzenie)
michu93 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2010 my amorów nie robiliśmy, ale były sprawdzane już przez nas jak są zmontowane i jest ok. Jeszcze taka teoria: auto jest obniżone i to ma napewno jakiś wpływ ale wydaje mi się, że nie powinno to aż tak byc odczuwalne? Jutro podjadę na diagnostyke albo do mechaniora niech obluka.
krzysiek23 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Opublikowano 31 Stycznia 2010 jezeli masz zwykle amorki do tych sprezyn to tutaj bym szukal przyczyny, jak masz sportowe to nie mam pojecia co moze byc
michu93 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2010 hmm... wykluczymy najpierw tuleje, łączniki, łożyska a jak nie to wtedy amorki. [br]Dopisany: 31 Styczeń 2010, 15:45_________________________________________________czy można dokręcic łożyska w audi z 1996r?
Peterka Opublikowano 31 Stycznia 2010 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Witam, Na pukanie nie wiem za bardzo co odpowiedzieć. Ale mogę powiedzieć że testy na stacjach diagnostycznych nie są miarodajne do końca... U mnie tył wpadał w lekki poślizg na śliskim. Wymiana amorków na Bilstein B8, zrobienie tulejek (sanek również) i ustawienie geometrii i jak ręką odjął.
michal-oracz Opublikowano 1 Lutego 2010 Opublikowano 1 Lutego 2010 kolego moga być łożyska ale ja bym sprawdził amory wymontuj je i zobacz co sie dzieje bo stacje diagnostyczne nie powiedzą do końca czy są dobre ja pojechłem z wylanym amorem i pokazywało 80% a bujało jak holera
michu93 Opublikowano 1 Lutego 2010 Autor Opublikowano 1 Lutego 2010 Po południu sprawdziliśmy łożyska, dało radę dokręcic i jak ręką odjął także temat do zamknęcia! Dzięki chłopaki za pomoc!
mcm Opublikowano 1 Lutego 2010 Opublikowano 1 Lutego 2010 mimo wszystko, niedługo będą do wymiany, przerabiałem temat
michu93 Opublikowano 1 Lutego 2010 Autor Opublikowano 1 Lutego 2010 No całkiem możliwe najważniejsze, że wiadomo co było i, że teraz jest już dobrze
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się