Tiger017 Opublikowano 25 Marca 2010 Opublikowano 25 Marca 2010 Witam . Wczoraj podczas mycia mojego auta zauważyłem że nad tylnym nadkolem jest u mnie minimalne zadrapanie, lecz jest ono tak głębokie, że zaczęło korodować. I pytanie czym to można zakonserwować, żeby dalej się nie rozwijała rdza. Chyba że ze względu na ocynk pozostanie na tym miejscu?? Bo mam też odpryski na masce i nie wiem jak to wszystko zniwelować. I małe pytanko czym likwidujecie minimalne rysy na lakierze?? Widziałem jakieś pasty z dodatkiem lakieru które wypełniają luki. Chciałbym się obejść bez polerki mechanicznej.
GRazny Opublikowano 25 Marca 2010 Opublikowano 25 Marca 2010 na rdze to nawet polerka lakieru nie pomoże... znaczy że rysa jest na tyle głęboka że doszła do bazy i zrobiła swoje... domowymi metodami niewiele zrobisz... co do małych odprysków na masce... jedziesz do lakiernika lub ASO, dobierasz lakier i kupujesz buteleczkę... później wkładasz w tą buteleczkę wykałaczkę i wraz z kroplą lakieru wkładasz w odprysk... na drugi dzień polerka choćby ręczna i z odległości >0,5metra nie będzie widoczne... a jeśli chodzi o minimalne ryski na lakierze (pod słońce - okrągłe ryski) to polecam znaleźć na forum temat Meguiars albo wpisać tą nazwę w youtube... to sam zobaczysz...
yatkha Opublikowano 25 Marca 2010 Opublikowano 25 Marca 2010 Chciałem podpiąć się do tematu... Dzisiaj zarysowałem zderzak (plastikowy), rysa jest kilku centymetrowej długości i dość głęboka ale <1mm - wyraźnie widać poszarpaną krawędź i zmatowienie, szczególnie widoczne na czarnym lakierze. Pytanie, jak to zniwelować? Słyszałem, że są jakieś 'kredki' uzupełniające głębokie uszkodzenia, a potem polerka... Kolejna szkoda, występuje na prawie całej długości auta (tylni błotnik, drzwi, drzwi+klamka, przedni błotnik), na szczęście jest bardzo płytka, występuje tylko mocne zmatowienie lakieru (nie doszło do podkładu). Wygląda to tak, jakby ktoś przechodził i zarysował np. suwakiem, albo jakimś innym ostrym elementem odzieży. Myślicie, że samo polerowanie załatwi sprawę? Jeśli ręczne, domowym sposobem, to jakim specyfikiem? Jeśli mechaniczne i u 'fachowca', to jakiego polecacie w Warszawie? Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.
Miszka82 Opublikowano 25 Marca 2010 Opublikowano 25 Marca 2010 Chciałem podpiąć się do tematu... Dzisiaj zarysowałem zderzak (plastikowy), rysa jest kilku centymetrowej długości i dość głęboka ale <1mm - wyraźnie widać poszarpaną krawędź i zmatowienie, szczególnie widoczne na czarnym lakierze. Pytanie, jak to zniwelować? Słyszałem, że są jakieś 'kredki' uzupełniające głębokie uszkodzenia, a potem polerka... Kolejna szkoda, występuje na prawie całej długości auta (tylni błotnik, drzwi, drzwi+klamka, przedni błotnik), na szczęście jest bardzo płytka, występuje tylko mocne zmatowienie lakieru (nie doszło do podkładu). Wygląda to tak, jakby ktoś przechodził i zarysował np. suwakiem, albo jakimś innym ostrym elementem odzieży. Myślicie, że samo polerowanie załatwi sprawę? Jeśli ręczne, domowym sposobem, to jakim specyfikiem? Jeśli mechaniczne i u 'fachowca', to jakiego polecacie w Warszawie? Będę wdzięczny za wszystkie sugestie. pierwszą rysę możesz potraktować kredką choć ja osobiście wolę w takich sytuacjach trochę lakieru i lakierem zamalować i później jakąś pastą lub mleczkiem spolerować ale zaznaczam, że i tak to jest widoczne bo w przypadku gdy masz rysę głęboką to żeby to całkowicie usunąć to tylko u lakiernika. drugą hmm nie wiem jak to wygląda i mogę się tylko domyślać ale spróbuj najtańszej pasty np Tempo i zobaczy czy przyniesie efekt
Pawlo 2004 Opublikowano 25 Marca 2010 Opublikowano 25 Marca 2010 Na moje to pierwsza rysa tylko lakiernik i malowanie 2 sprawa to lakiernik, jesli ryska jest głeboka to papierek 2500 a potem polerka i o rysie zapominasz na amen
Tiger017 Opublikowano 25 Marca 2010 Autor Opublikowano 25 Marca 2010 Panowie czy na tej małej rdzy pojeżdżę do końca lata ?? Bo teraz kasy nie ma za bardzo na malowanie elementu. A rysa jest na ok 1 cm długości, szerokość 1-2mm a głębokość to do blachy bo skorodowane jest . I czy to się nie poszerzy za ten okres??
Miszka82 Opublikowano 25 Marca 2010 Opublikowano 25 Marca 2010 Panowie czy na tej małej rdzy pojeżdżę do końca lata ?? Bo teraz kasy nie ma za bardzo na malowanie elementu. A rysa jest na ok 1 cm długości, szerokość 1-2mm a głębokość to do blachy bo skorodowane jest . I czy to się nie poszerzy za ten okres?? dasz radę, przecież przez 1cm rdzy auto nie stanie w szczerym polu a i na silnik tez nie przeskoczy żeby go zatrzymać więc możesz śmigać ale korozja ma to do siebie, że się rozrasta i prędzej czy później trzeba to zrobić
Inkognito Opublikowano 25 Marca 2010 Opublikowano 25 Marca 2010 Panowie czy na tej małej rdzy pojeżdżę do końca lata ?? Bo teraz kasy nie ma za bardzo na malowanie elementu. A rysa jest na ok 1 cm długości, szerokość 1-2mm a głębokość to do blachy bo skorodowane jest . I czy to się nie poszerzy za ten okres?? ja mam centymetrowe zarysowanie i po 3 miesiącach jest już prawie przeżarte na wylot na twoim miejscu zrobił bym to jak najszybciej... ja akurat będę zmieniał błotnik i malował niedługo... bo z tego już nic nie wy krzesam!
yatkha Opublikowano 26 Marca 2010 Opublikowano 26 Marca 2010 Na moje to pierwsza rysa tylko lakiernik i malowanie 2 sprawa to lakiernik, jesli ryska jest głeboka to papierek 2500 a potem polerka i o rysie zapominasz na amen Żeby nie być gołosłownym: ryska1: http://img340.imageshack.us/img340/8610/dsc00018qd.jpg rysa2: http://img696.imageshack.us/img696/8704/dsc00020mf.jpg http://img17.imageshack.us/img17/2714/dsc00021bk.jpg Jeśli tylko lakiernik, to jakiego polecacie w Warszawie, ew. jakiegoś fachowca, co robi kosmetyczne poprawki w lakierze.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się