Skocz do zawartości
IGNOROWANY

stłuczka :(


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panowie mam taki problem .Na krzyżowce miałem takie zdarzenie: podczas mojego skręcania w lewo, babeczka ścięła zakręt i ja ruszając przybrałem jej nadkole. Nie wezwaliśmy policji bo ona tego nie chciała a zniszczenia były niewielkie (u mnie porysowany zderzak, u niej wgniecione nadkole), nie spisaliśmy też żadnego oświadczenia o czyjejkolwiek winie (choć raczej był to mój błąd,że za szybko ruszyłem z miejsca), jedyne co zrobiłem to podałem jej moje dane z ubezpieczenia OC. W związku z tym zdarzeniem mam pytania:

-czy powinienem coś zgłosić gdziekolwiek??

-czy jeśli ona zgłosi to do swojego ubezpieczyciela to kto pokryje koszty napraw jej samochodu ??

Prosiłbym o odpowiedź, z góry dziekuję. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeżeli nie przytaknę?? kobieta trochę dziwnie się zachowywała, nie chciała wzywać policji bo twierdziła,że się śpieszy, najpierw mamrotała coś,że się dogadamy, ona da to do naprawy a ja pokryję koszty, później wspominała coś o swoim ubezpieczycielu i sama nie wiedziała co i jak....Nie chcę się wymigać od odpowiedzialności, ale boję się,że skoro nie wezwaliśmy policji to może naprawić sobie na mój koszt pół auta a nie tylko wyklepać nadkole....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a powiedz co CI za roznica czy ona naprawi sobie pol auta czy nadkole? jak to na Twoj koszt? Ty masz jedna szkode i tyle Cie itneresuje, stracisz 10% znizek niezaleznie od tego czy babce wymienia lampe czy cale auto...

nie rozumiem Twoich obaw...

nawet jakby tak kombinowala,choc nie wydaje mi sie, to co jej żalujesz? ona pewnie krecila bo wcale nie byla przekonana o Twojej winie... ale skoro sam mowisz ze ruszyles to nie moze byc inaczej...

a skoro nie podpisaliscie nic to mozesz nie potweirdzic zdarzenia, a Ona wtedy musi udowdonic ze tak bylo (ciezki temat), oszczedzisz znizki ale zaplacisz, jak na moje, honorem...

zalezy czego Ci bardziej żal... :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może babka zrobi to ze swojego AC, żeby było szybciej. A może nie wiedziała co i jak.

Jeżeli zgłosi do ubezpieczyciela, to ten przyśle Ci pismo z prośbą o potwierdzenie zdarzenia, gdzie musisz opisać cała sytuację i powstałe szkody. Więc raczej ubezpieczyciel nie pokryje naprawy całości samochodu, tylko to co stwierdzi podczas oględzin plus Twoje oświadczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będą Cię wzywać na potwierdzenie Twojej winy to pokażą Ci zdjęcia uszkodzeń i pokażą raporty rzeczoznawcy. Potwierdzisz czy te uszkodzenia są możliwe czy ściema

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm mi tam nie zależy na zniżce i tym ile zapłaci mój ubezp( ? )bo mi to wisi bo i tak chce zmienić na tańszego ubezp. tylko chodzi o to żeby mi za to nadkole nie wyskoczyła z suma nie wiadomo jaka,jeżeli ona to zgłosi do ubezp. to wtedy jeżeli cena będzie jakaś zawyżona to mój ubezp. będzie się gryzł z jej ubezp.(?) boje się tylko tego zen pojedzie do jakiegoś znajomego warsztatu tam se pól auta naprawi i mi wyskoczy z rachunkiem np parę tysięcy co wtedy?ale już sam nie wiem bo najpierw powiedziała ze to naprawi i da mi rachunek a ja go zapłacę a po chwili zaczęła spisywać moją polisę i sama nie wiedziała co ma z tym zrobić,czyli muszę mieć jakieś wyjście na te dwie opcje:) wiem że muszę ponieść koszty ale to moja pierwsza stłuczka i panikuję i nie chcę zostać zrobiony w bambuko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chlopie po co masz wykladac kase? ja kumam znizki itp ale ile tego stracisz? 50 zł? 100?

po to jest ubezpiecznie zeby z niego korzystac, masz jakis namiar na ta babke?

daj jej znac ze ma normalnie zglosic szkode , po co masz sobie nerwy szargac.

kobiete sobie zrobi auto jak nalezy a Ty juz niczym sie nie martwisz.

ja wiem ze w panice ludzie chca sie dogadywac itp ale pomysl co to Ci da? zaplacisz za ta narpawe wiecej niz jakbys stracil wszystkie znizki. a tracisz tylko 10%. bedziesz sie klocic kto i za ile co moze zroibc.

powiedz , po co placimy OC ? bo moim zdaniem wlasnie na takie sytuacje, zeby sie nie stresowac i nei kombinowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za odpowiedź :hi: najgorsze jest to że nie mam na nią namiaru,teraz tylko czekać co ona wykombinuje :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nie bój się - ubezpieczyciel napewno nie zapłaci jej więcej niż się należy. Oni umieję liczyć.

Ty masz tylko potwierdzić co faktycznie uszkodziłeś i dalej będzie się ubezpieczyciel bujał z nią.

Co do zniżek, to nawet jak będziesz zmieniał ubezpieczyciela to musisz przedstawić historię ubezpieczenia i tam będzie wzmianka o szkodzie. Nowy ubezpieczyciel napewno za to podwyższy składkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zniżek to lipa ogólnie bo dopiero za dwa miechy miałbym te 10 procent za bezwypadkowa jazdę,a tak d*pa no właśnie i jeszcze mi inna firma dowali ze nie miałem bezwypadkowego roku :( kurcze przez taka głupote ja jedynie mam zdarty lakier na zderzaku ona nadkole przyhaczone ehh d*pa ze mnie a nie kierowca :wallbash:[br]Dopisany: 01 Maj 2010, 13:12_________________________________________________kiedy muszę najpóźniej rozwiązać umowę z dotychczasowym ubezp?bo chcę isć do innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz najpozniej w ostatni dzien obecnej polisy..

ostatniego dnia nie możesz, musisz wcześniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...