tomek_vw Opublikowano 3 Lipca 2010 Opublikowano 3 Lipca 2010 prawda jest taka że silniki na pompie rotacyjnej pojadą na wszystkim nie ważne czy to jest olej słonecznikowy , przepalony z frytek , opał czy inna mikstura one łykną wszystko czasem traca troszke mocy czasem dajesz jak z ciastkarni ale nic im się nie dzieje. Żebyś się kolego kiedyś nie zdziwił :gwizdanie: W czasie moich przygód z mechanikami samochodowymi konsultowałem się z rzeczoznawcą Polskiego Związku Motorowego. Opowiedział mi ciekawą historię, otóż tak pompa rotacyjna przepali wszystko ALE gdy paliwo nie ma odpowiedniego smarowania tzn. jest za suche to taka pompa prędzej czy później się uszkodzi. I mechanik po wyjęciu pompy na stół wie, że dany delikwent nie jeździł na ON tylko na jakiejś "miksturze". Więc wcale nie jest tak, że nic się nie dzieje :gwizdanie: Ja bym raczej szukał jakiegoś dojścia do dobrej ale tańszej ropy, niż ryzykował rozwalenie pompy miksturami. zgadzam sie z tobą ale tyczy się to szczególnie wszelakiego typu rozpuszczalników i innych swiństw które dolewaja na stacjach bezynowych do ropy a nie oleju roslinego który ma więcej własciwości smarujacych a nawet silnik sie lekko wycisza mnie bardziej zastanawia jakie wpływ na nasze silniki będzie miał eko-ON który wciskaja nam corazczęsciej na stacjach
scuzz Opublikowano 3 Lipca 2010 Opublikowano 3 Lipca 2010 Lepszy jest "czysty" olej opałowy niż odbarwiony nie wiadomo czym olej napędowy.
Grzesiekkbc Opublikowano 4 Lipca 2010 Opublikowano 4 Lipca 2010 Mój brat cioteczny lata audiczką na opałówce już 4 rok. Na początku mieszał fifty fifty z zwykłym ON, potem dolewał mixolu a potem powiedział że pompa już się dawno zwróciła i leje czystą czerwoną i co? i dalej nic się nie dzieje. Śmieje się tylko że jak by zalał teraz zwykłej ON to silnik by się "zachłystał". PS. Sam nadal boję się lać opałówkę. Ale kupuję od znajomego tirowca oszczędności. Pozd a ile u was takie oszczędności za literek stoją? Ja dziś zanabyłem 90L po 3zł razem 270zł a nie 410zł jak bym musiał zalać na stacji.
MAGIC87 Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Kolega miał (ma) 1Z. jezdził na opale co najmniej rok... teraz nie mam z nim konkatku ale widziałem kiedys jego audike i dalej smiga. wiec wydaje mi sie ze nie ma z tym problemów... Do PD bym nie ryzykowal
M@rcus Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Znam B6 AWX, które do przebiegu ok 200 tys. km można powiedzieć, że nie spaliło litra ON - Niemiec lał non stop opał i przy sprzedaży nie krył tego faktu. Teraz w Polsce auto ma się całkiem dobrze - bynajmniej właściciel nie narzeka. Może będę miał okazję "zapiąć VAG'a" i sprawdzić, czy miało to jakiś wpływ na stan silnika. Sam nie zalałbym opału, bo na samochód w swoim czasie wydałem sporo pieniędzy, ale być może coś jest w teorii, że germański ON i opał znacząco przewyższają jakością polską "gnojówkę".
piotrsob1 Opublikowano 7 Lipca 2010 Opublikowano 7 Lipca 2010 Od kiedy braciak wziął moją starą B5-tkę z motorem AVG, a było to jakieś 70 kkm temu, to już nigdy ON-u nie zobaczyła :gwizdanie: Żeby się nie martwić o właściwości smarujące, dolewa litr mixolu na 100l opału. A różnica jes taka że on przejeżdża 100 km za 21 zeta, a mnie to samo 100 km kosztuje 45 (co prawda moja nie zadowoli się siedmioma literkami, tylko opierdziela 10 ON-u :> )
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się