Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B6] Odgrzybianie klimatyzacji


drdala

Rekomendowane odpowiedzi

witam kupiłem preparat fresh clima czy coś takiego odkręciłem schowek i na psiukałem do filtra pokazanego na zdjęciu... no i do 4 kratek

caBYA.jpg

nuL3i.jpg

no i nie wiem czy dobrze zrobilem... do parownika nie udało mi się dostać nie wiem jak to zrobić miał być za schowkiem ale nie było go widać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zdejmiesz schowek to po lewej stronie masz taki korek gumowy z takim cyckiem. trzeba pociągnąć za to i go wyciągnąć, w powstałym otworze bd widział parownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy odgrzybianie lepiej wykonywać jakos systematycznie, czy dopiero jak będzie coś czuc z klimy ?

Pytam dlatego, że kupiłem tydzien temu samochód i nie wiem czy kombinować z odgrzybianiem - jak dla mnie klima działa bez problemu - jak myślicie ?

_________________

auto giełda i euro giełda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej wcześniej dbać o zapach niż potem walczyć ze smrodem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

pozwolę sobie podpiąć się pod temat czy odgrzybianie zrobić w jakimś warsztacie czy lepiej pobawić się samemu jak to wygląda finansowo ja muszę dobić troszku czynnika czy nie lepiej od razu odgrzybić u tego samego speca pytam bo nie mam w temacie zielonego pojęcia pewnie już nie jeden z was już to przerabiał więc proszę o porady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak dobijanie czynnika, dobić to za przeproszeniem można rannego :wink4: Jeżeli jedziesz do zakładu zajmującego się kompleksową obsługą klimatyzacji, a nie "dobijaniem" czynnika chłodniczego to warto zapytać jak przeprowadzają to odgrzybianie. Jeżeli wstawiają do wnętrza puszkę na kilkanaście minut albo ściemniają z jakimś ozonatorem to nie warto się na to decydować, jeżeli dobierają się do parownika i czyszczą pianą to jak najbardziej, chociaż mógłbyś to zrobić samemu, jest poradnik na forum, chyba że nie czujesz się na siłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok to w takim razie w jaki sposób trzeba zadbać o klimatyzację to mój 1szy sezon letni a niewiem w jaki sposób poprzedni własciciel eksploatował klimkę wiem że robi się okresowe przeglądy czy wszystko ok z klimą czy jak to jest nie chcę żeby podczas dłuższego wyjazdu okazało się że klima padła

pozdawiam życzliwych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Jeżeli wstawiają do wnętrza puszkę na kilkanaście minut albo ściemniają z jakimś ozonatorem to nie warto się na to decydować, jeżeli dobierają się do parownika i czyszczą pianą to jak najbardziej...

A ja robilem ostatnio czyszczenie ozonem - facet wrzucil jakies pudelko do samochodu co niby wydziela ten OZON i przy wlaczonej klimie na maxa samochod stal przez 15min. Do parownika nikt sie nie dobieral. Mowisz ze to sciema?

Firma wygladała na solidną i specjalizuje sie w zakresie klimatyzacji, chlodnic, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twierdzę niestety, że ozonowanie to ściema. Nawet jeżeli ozon usunie na jakiś czas przykry zapach, to jego źródło- bakterie i grzyby pozostają. Mój spec od klimatyzacji też kupił ozonator i nie używa, mówi że to zabawka nie narzędzie pracy. Na dniach będę dezynfekował klimę u siebie i postaram się wrzucić zdjęcia parownika przed i po czyszczeniu pianą, naprawdę widać i czuć różnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dniach będę dezynfekował klimę u siebie i postaram się wrzucić zdjęcia parownika przed i po czyszczeniu pianą, naprawdę widać i czuć różnicę.

Witam,

jaką pianę stosujesz do czyszczenia parownika?? Czy wprowadzasz ją także w kanały wentylacyjne??

Pozdrawiam

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj Kolego kupuję pianę PLAK- a, jest całkiem niezła i niedroga, wprawdzie trochę pachnie później szpitalem w aucie, ale maksymalnie trwa to tydzień. W kanały wentylacyjne zaaplikowałem pianę tylko jeden i na pewno ostatni raz, gdy się zdezaktywowała to wylotami powietrza na nogi lała mi się na dywaniki ciecz pozostała z piany, a po włączeniu nawiewu leciało każdym możliwym wylotem wentylacji :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj Kolego kupuję pianę PLAK- a,

No witam KOLEGE,

zapytałem o pianę, gdyż sam również używałem PLAK'a z pięć razy, ale tylko raz udało mi się całkowicie pozbyć "smrodka" z autka. Właśnie dzisiaj zrobiłem autko WUTHE'm - zamiast pianki ciesz którą ładnie rozpyla dysza - zobaczymy za kilka dni jak to działa.

Oczywiście czyszczenie parownika to podstawa.

Pozdrowienia

PS. Z pianką PLAKA łatwiej się pracuje - nie leje sie gdzie popadnie jak w wypadku WUTH;a :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak się nazywa ten filtr i do czego on jest do którego ja w pryskałem tego preparatu??? nic się nie stanie ??? czy może dobrze zrobiłem???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest filtr Kolego, tylko wentylator nawiewu, on wygląda właśnie jak taki bęben z łopatkami. W zasadzie koło niego znajduje się parownik klimatyzacji, więc twoja aplikacja odniosła jakiś skutek, ale nie jest to optymalne. Wentylatorowi nic nie będzie.

Do [wyspa], ja Kolego pianę stosuję bardziej drastycznie niż sama aplikacja- zakładam gumową rękawicę i po opryskaniu parownika wpycham panię pomiędzy jego lamele i jak się zdezaktywuje powtarzam kilka razy. A co do tego lania się cieczy wszędzie, to jest denerwujące i właśnie dlatego preferuję pianę :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakładam gumową rękawicę i po opryskaniu parownika wpycham panię pomiędzy jego lamele i

Tak z czystej ciekawości - jak rękawicą wpychasz pianę między lamele - którędy pakujesz tam palec albo rękę??

Chyba nie przez ten mały otwór z korkiem gumowym?? :gwizdanie:

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niee, ja mam B5, trochę inna konstrukcja nagrzewnicy i po wyjęciu wentylatora nadmuchu jest pełen widok na parownik i nie potrzeba ręki grubości ołówka by tam gmerać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niee, ja mam B5, trochę inna konstrukcja nagrzewnicy i po wyjęciu wentylatora nadmuchu jest pełen widok na parownik :)

No tak - i wszystko jasne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie mógłby ktoś wrzucić dobre foty z audi b6 bo do tej pory były poradniki chyba tylko do b5 i pokazać jak zdemontować ten parownik... lub chociaż jak się do niego dostać i dobrze odgrzybić ta klimę... z góry dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...