Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Piszczenie, trzeszczenie w prawym kole audi A4 1995r.


r.wierzbinski

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Mam pytanie, ponieważ po tych dużych deszczach co były w prawym kole usłyszałem jakiś pisk ale się nie przejmowałem bo stwierdziłem ze nic powaznego kilka dni pozniej zaczeło sie nasilac i teraz trzeszczy i piszczy w jednym, na dziurach to juz nie mowie bo stopery do uszu by sie przydały ale chodzi mi o to ze nawet na prostej drodze lekkie wgłebienie, pisk i trzeszczy. nawet jak stoje na parkingu i krece kierownica to trzeszczy w tym prawym kole, piszczy tez jak ktos wsiada do przodu. Mechanik stwierdził ze górny wahacz ale ja myśle ze to amortyzator a co wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej wachacz niż amortyzator.

Rozepnij górne i dolne wachacze i strzykawka wpuść trochę smaru pod gumy uszczelniajace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

któryś wahacz piszczy a to znaczy że już smarowanie się skończyło, wpuszczenie oleju czy czegoś innego pomoże ale na krótką metę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączę się do tematu piszczenia, a czy mogą piszczeć łożyska w piastach? Bo ja dzisiaj zauważyłem, że jak skręcam w lewo (ostry skręt - czuć, że samochód się przechyla) słychać dźwięki jakby metal o coś tarł. Kiedy skręcam w prawo nic nie słychać. Samochód na biegu jałowym nie ma oporów toczenia. Aczkolwiek zauważyłem, że po zimie jakby głośniej zaczęły pracować opony (głośniej się "toczy")- jeżeli można mówić o głośności pracy opon letnich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

któryś wahacz piszczy a to znaczy że już smarowanie się skończyło, wpuszczenie oleju czy czegoś innego pomoże ale na krótką metę

Jak kolega pisał smarowanie jest na krótką metę sam to przechodziłem i szkoda czasu, nerwów i kasy na smarowidła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi na stacji diagnostycznej powiedzieli że, wszystko jest ok :polew: na forum przekonali mnie do wymiany i po wyjęciu okazało się że, wahacz był w opłakanym stanie poczytaj o moich przygodach z trzeszczeniem :).

Ja podniosłem auto i leżąc pod nim szukałem który to hałasuje tyle że mój był już w takim stanie że, łatwo go znalazłem :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe byłem na dwóch stacjach na szarpakach na obu mi powiedzieli że, jest wszystko ok :wallbash: przestałem w to wierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

typowy objaw konczacych sie wahaczy gornych, smarowanie to tylko test na sprawdzenie ktore sa do wymiany a nie jakakolwiek forma naprawy, bo one i tak juz maja luzy skoro sa suche i samo smarowanie uciszy skrzypienie a stukac bedzie nadal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupiłem smar i posmarowałem dolne wahacze (chciałem robić tak koleino z każdym a, trafiłem za pierwszym razem) ale, tylko po wierzchu i po tym zabiegu zaczął skrzypieć nawet jak sie na niego patrzyło :polew: i tak go znalazłem :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czary :polew: :polew: :polew: albo to nie twoje auto :polew:

Tak na serio to też tak kilka razy miałem ale, po deszczu lub myjni wszystko zaczynało się od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...