Piłka nożna

[Gość Damian A4]

Na podstawie tego, że Kryptyna strzela tuzin goli więcej ale nie widzi tego że połowę z karnych

[akjam]

Rzeczywiście napinka jest. Ale po co? Ostatnie lata są dla Barcy i chyba nikt nie chce z tym dyskutować? A czy to już koniec dominacji w Hiszpani i nie tylko? Czas pokaże.

[Zmija]

Na podstawie tego, że Kryptyna strzela tuzin goli więcej ale nie widzi tego że połowę z karnych

Karne tez trzeba umiec strzelac:)) przez taki rzut karny mozna nie zdobyc mistrzostwa swiata :kox: paru wielkich pilkarzy cos o tym wie :gwizdanie: :gwizdanie:

[David]

ronaldo duzo strzela z karnych i dostawia noge no ale mimo wszystko jest maszynka do strzelania zreszta zobaczcie ile real i barca maja goli juz nastrzelane :gwizdanie: ta liga jest zdecydowanie za slaba dla tych druzyn

[pepik]

Messi też regularnie strzela karne, swoją drogą już kilka zmarnował w tym sezonie :gwizdanie:

[ŁukaszA4]

Co wy wszyscy z tym realem i barceloną? To już wolę Arsenal z naszym bramkarzem oglądać, a najlepiej naszą klepaną ligę hehe nie dosyć że nikt mistrzostwa nie chce z górnej tabeli może oprócz Polonii bo tylko ona wygrała w ten weekend a tak to remisy, Wisły, Śląska i Legii...

[pepik]

Co wy wszyscy z tym realem i barceloną? To już wolę Arsenal z naszym bramkarzem oglądać, a najlepiej naszą klepaną ligę hehe nie dosyć że nikt mistrzostwa nie chce z górnej tabeli może oprócz Polonii bo tylko ona wygrała w ten weekend a tak to remisy, Wisły, Śląska i Legii...

Legia to by pewnie chciała remis

[ŁukaszA4]

Legia to by pewnie chciała remis

Sorki, zapomniałem że dostali łomot od Górnika...

[jarko]

To już wolę Arsenal z naszym bramkarzem oglądać

Niom, w Londynie to dopiero mają wesoło

[stanley]

To już wolę Arsenal z naszym bramkarzem oglądać

Niom, w Londynie to dopiero mają wesoło

i weź tu przejedź z pd Londynu na pn, w szaliku Watfordu

[jarko]

[jedrekx]

ja w wakacje jadę do Londynu i na 1 dzień jadę do Manchesteru (wycieczka po Old Trafford :kox: ) i koszulki Man Utd raczej tam nie ubiorę bo zrobią mi "uśmiech Chelsea" jak w Hooligansach

[boseron]

a ja myslałem ze tak jak w Krakowie Wisła Cracovia i Hutnik to nigdzie tak ostro nie ma

[jarko]

a ja myslałem ze tak jak w Krakowie Wisła Cracovia i Hutnik to nigdzie tak ostro nie ma

W Trójmieście mają wesoło jeszcze, Kadłuby tam podobno ostro podskakują

Ale na świecie... Jest wiele takich miast z kilkoma klubami... Spójrz na Moskwę, tam też musi być ciekawie

[stanley]

zapraszam na Śląsk

Jak nie było jeszcze pedalskiego układu: żabole - gieksa, to było bardzo ciekawie :gwizdanie:

[lennox]

racja tylko weźcie pod uwagę że taki Londyn ma tylu "stałych" mieszkańców co 8 razy Warszawa i 10 razy Kraków.

A mają z tego co widać "tylko" 15 klubów

Jeśli byłoby takie zagęszczenie jak np w Krk to Londyn miałby 33 kluby czyli 2 razy więcej niż obecnie

(nie liczyłem Kabla, Garbarni, Clepardii, Jutrzenki, Nadwiślan, Wawelu, Prokocimia)

[jarko]

(nie liczyłem Kabla, Garbarni, Clepardii, Jutrzenki, Nadwiślan, Wawelu, Prokocimia)

Nie wspomniałeś nawet o Borku i Piaskach Wielkich, które w tej samej lidze co Hutnik grają

Ale jak już bierzemy pod uwagę kluby, które mają tam jakiś swoich kibiców to w Krakowie można by nieśmiało Garbarnię liczyć...

Chociaż jak graliśmy puchar z Tramwajem to ekipa z Praskiej dawała rade

P.S. Kabel już nie istnieje

[lennox]

Nie wspomniałeś nawet o Borku i Piaskach Wielkich, które w tej samej lidze co Hutnik grają

Ale jak już bierzemy pod uwagę kluby, które mają tam jakiś swoich kibiców to w Krakowie można by nieśmiało Garbarnię liczyć...

Chociaż jak graliśmy puchar z Tramwajem to ekipa z Praskiej dawała rade

P.S. Kabel już nie istnieje

Każdy klub ma swoich kibiców. Choćby rodzinki piłkarzy - np: na Clepardii jest średnio 50-100 osób na meczu

A Kabel napisałem z rozpędu, bo wiedziałem że boisko i tereny przejęliśmy, ale nie wiedziałem że klub nie istnieje.

[Gość Damian A4]

Zanudzacie

[rex]

W Londynie sytuacja jest o tyle specyficzna, że na taki Fulham (oprócz oczywiście kibiców z "dziada pradziada") chodzą ludzie, którzy po prostu są spragnieni piłki. +/- nasze pikniki.

To się również tyczy paru innych, mniejszych klubów.

Co jednak nie zmienia faktu, że ogrom społeczeństwa w UK nie tylko się piłką interesuje, ale też chodzi na mecze.

Jarko, błagam - zlituj się z tymi Kadłubami

Z całym szacunkiem