kamosor Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 W normalnych warunkach z reguły jedzie się ok. 70 i jak znamy teren i nie obawiamy się fotki to uwagę skupiamy na drodze. następnym razem,jak będziesz tak jechać-obejrzyj najpierw to i przejrzyj sobie ten wątek http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=47597.0 nie rozumiem jaki jest sens jazdy 70 na 50 w terenie zabudowanym-bo przeważnie w takich miejscach są radary...tu chodzi o żyłkę sportowca,czy po prostu lubisz jezdzić szybko? A moze po prostu jeszcze nie dorosłes do miejsca za kółkiem...mogę zrozumieć na autostradzie,jakiejs drodze poza terenem zabudowanym,ale w miejscu,gdzie wszystklo się moze zdażyć-lekkomyslnośc-to najdelikatniejsze stwierdzenie,jakie mi teraz przychodzi do głowy,ale tylko po to,żeby nikogo nie obrazić... A ja nie rozumiem dlaczego jeżdzisz 1.8 t a nie 1.6 ale kogo to obchodzi.
domjenick Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 A ja nie rozumiem dlaczego jeżdzisz 1.8 t a nie 1.6 ale kogo to obchodzi. bo lubie jezdzić szybciej niż spora część użytkowników drogi,ale umiem panować nad emocjami i przestrzegać Zasad,których inni też powinni-na pewno wtedy na skrzyżowaniu,wjeżdżając na zielonym nie oglądałbym się 5 razy,czy jakiś :gwizdanie: nie spróbuje szczęścia na czerwonym bo zapieprzał zamiast przepisowych 50,lekko ponizej 100 i niestety zapomnał,że na skrzyżowaniu sa światła,ale był za bardzo zajęty wyszukiwaniem radarów na poboczu,niż obserwację tego,co się dzieje na drodze przed nim
kamosor Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 A więc spora część użytkowników jeździ poniżej dozwolonych prędkości ? No ciekawe nie powiem ,choć nieznam nikogo takiego (no może czasem na autostradzie poniżej 130 może się zdarzyć ,ale ile jest takich tras),co prawda parę razy widziałem ślimaka za kierownicą ,ale to był z reguły jegomość w meloniku starszy od węgla nigdy nasz rówieśnik w normalnym samochodzie (pomijam auta z L i szukających adresu)
domjenick Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 A więc spora część użytkowników jeździ poniżej dozwolonych prędkości ? nie chodzi o jazdę poniżej-chodzi o znaczne przekraczenie prędkości...szczególnie w terenie zabudowanym-już wcześniej pisałeś o tym W normalnych warunkach z reguły jedzie się ok. 70 i jak znamy teren i nie obawiamy się fotki to uwagę skupiamy na drodze. o ten właśnie cytat mi chodzi-i nie mów,że to jest normalne[br]Dopisany: 10 Sierpień 2010, 22:49_________________________________________________ co prawda parę razy widziałem ślimaka za kierownicą ,ale to był z reguły jegomość w meloniku starszy od węgla nigdy nasz rówieśnik w normalnym samochodzie czyli gość w A8 ,jadący 100 poza terenem zabudowanym,albo koleś w Bentley'u,jadący po mieście 50-dla Ciebie to ślimak?
kamosor Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Cytat: kamosor 21 Lipiec 2010, 00:33 W normalnych warunkach z reguły jedzie się ok. 70 i jak znamy teren i nie obawiamy się fotki to uwagę skupiamy na drodze. o ten właśnie cytat mi chodzi-i nie mów,że to jest normalne Jest to normalne Zapraszam do Poznania ,Warszawy Na Bentleya to można natknąć się może w United Kingdom ja coś takiego widziałem tylko na TV Turbo
domjenick Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Jest to normalne Zapraszam do Poznania ,Warszawy nie jest -kierowcy tak jeżdzą,ale to nie tłumaczy nikogo-kiedy spowodujesz wypadek,też tak będziesz sie tłumaczył,że wszyscy tak jeżdżą? postaw się w sytuacji: jadąc 50-przy potrąceniu dziecka-ono może przeżyć,przy 70-szanse spadają o połowę-jak wytłumaczyłbyś swoją postawę,jako kierowcy z wieloletnim stażem za "kólkiem",rodzicom potrąconego dziecka,które niestety doznało zbyt poważnych obrażeń?
kamosor Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Jest to normalne Zapraszam do Poznania ,Warszawy nie jest -kierowcy tak jeżdzą,ale to nie tłumaczy nikogo-kiedy spowodujesz wypadek,też tak będziesz sie tłumaczył,że wszyscy tak jeżdżą? postaw się w sytuacji: jadąc 50-przy potrąceniu dziecka-ono może przeżyć,przy 70-szanse spadają o połowę-jak wytłumaczyłbyś swoją postawę,jako kierowcy z wieloletnim stażem za "kólkiem",rodzicom potrąconego dziecka,które niestety doznało zbyt poważnych obrażeń? No dobra przekonałeś mnie od jutra zaczynam tamować ruch a teraz dobranoc.
jaras231 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Z tego co tu przeczytałem wynika ze w samym Poznaniu jest większość piratów. Albo mam coś nie tak z prędkościomierzem,, bo gdy jadę przez miasto, równo jak cała reszta to mi pokazuje w okolicach 70km/h A tak po za tym to ciężko jest utrzymać 50kę, ja na egzaminie miałem z tym problem,,,
domjenick Opublikowano 11 Sierpnia 2010 Opublikowano 11 Sierpnia 2010 problem jest bardziej złożony i nie da się tego zmienić w ciągu jednej nocy...dopuki kierowcy sami nie uzmysłowią sobie tego,po co to wszystko,co spowodowało,że w ogóle otrzymali Prawo Jazdy...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się