tdi 0 Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Tak jak w temacie tz. jak jade na prostej drodze,rowniutkiej to jest prawie wszystko OK(tez ja jakos dzwinie buja na boki),ale jak jest droga troszeczke gorsza, to audi nosi i mocno buja,ciezko jechac przy predkosci ok 100km/h.Czasami staje sie to niebezpieczne:(Jaka jest tego przyczyna???Mieliscie kiedys podobny przypadek? :shocked: ;( ;( ;( ;( ;( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
schiller 2 Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 amorki czym predzej do wymiany... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkolek 1 Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 pojedz na diagnostyke i ci sprawdzą sprężyny i amory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
schiller 2 Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 po co na diagnostyke. sprawa jest jasna. amorki sa odpowiedzialne za to zeby samochod sie niie chwial.dla pewnosci wez zabujaj autem. jak sie po jednym "bujnieciu" nie uspokoi to masz pewnosc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tdi 0 Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Dzieki śliczne!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DeeJay_Kill 1 Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2007 ja sie troche podłamałem, jak zobaczyłem wydruk na przeglądzie - lewy przedni 61%, reszta ok. 30-35% ....tylko sie popłakać;/ Przy 140 na lekkich dziurkach czuć to cholernie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tdi 0 Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Byłem dzisiaj na stacji diagnostycznej i sie okazało że amortyzatory są w porządku.Nie wiem co teraz :confused4: :confused4: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość spedyt Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Moją diagnzą na począku też były amorki Sprawdziłeś dodatkowo zawieszenie, końcówki drążków kierowniczych? Jakie jest zużycie amortyzatorów, jakie masz opony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wihajster 31 Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2007 pewnie ma szerokie gumy i auto myszkuje na koleinach to normalka bo na równej drodze jest oki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman13 0 Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Sprawdź wahacze szczególnie górne Miałem tak samo, też bujało i strach było jeździć 100tką po naszych autostradach Podjechałem na diagnostykę (szarpak) i od razu wyszło: Lewy górny drugi od przodu był do wymiany, to przez niego tak bujało (opinia serwisu) I rzeczywiście po wymianie tego wahacza (chcieli oczywiście wymienić pół zawieszenia ale nie dałem...) wszystko śmiga i jeździ się dobrze, Amorki miałem dobre jak sprawdzali ok 80% na wszystkich Także na szarpak albo podnieś jedną stronę i szarp jakimś łomem, jak jest luz na którymś wahaczu górnym to to jest Twoje bujanie Ps. Sprawdź cisnienie w oponach, jak jest nierówne to ściąga i teź potrafi na naszych drogach pięknie bujać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tdi 0 Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Końcówki drązków kierwoniczych wymienione,wahacze również,opony mam orginalne takie jak powinny byc(nie szerokie),nie ma zadnych luzów w zawieszeniu,zbieznosc ustawiona,cisnienie w oponach OK:) Jeszcze wymienie łożysko z przodu bo mi kazali i z tyłu TULEJE TYLNEJ BELKI 2szt bo nadaja sie do wymiany i zobaczymy moze to w koncu pomoze :a4fan: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman13 0 Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 jeśli wszystko jest tak jak piszesz to rzeczywiście posprawdzaj tulejki i łożyska, i powodzenia Przypomniało mi się coś takiego: Jak wybierałem się w trasę jakieś 2000 km to podjechałem do mechanika na sprawdzenie hamulców, kół, przegubów i zawieszenia. i ten jak sprawdzał to stwierdził że mam za za duży luz w tylnym kole (ale nie wiem na czym, pewnie na jakim ustrojstwie), tenże fachowiec wział klucz podkręciał i powiedzaiła że to mogło być niebezpieczne (bujanie) Więc sprawdzaj te tulejki, gdzieś musi być luz... Ps. o co chodzi koledze pre_pl z tymi wahaczami co je tak kreśli na czerwono? Pewnie pisaliście wcześniej przez "ch" [spedyt] === tak, o to mi chodziło: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=wahacz wiele błędów jest, ale tyle powtarzamy to słowo, że chyba można się nauczyć.... [pre_pl] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adadur 13 Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Bo najprawdopodobniej to wina wahaczy lub też łącznika. To że coś wymienione nie oznacza że dobrze to zrobili - np. skręcając na podnośniku a nie na glebie. Myszkowanie w koleinach to wina przodu tył daje się wyznaki na zakrętach. Sprawdził bym też wszystkie elementy przy górnym mocowaniu amorka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tdi 0 Opublikowano 1 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2007 Jutro bedzie wymienioneł łożysko i tulejki i wam napisze czy jest rozwiązany problem czy nie:) ;) ;) :a4fan:[br]Dopisany: 22 Sierpień 2007, 10:12 _________________________________________________Dzieki wymianom tulejek jest znaczna poprawa :a4fan: ALE TO JESZCZE NIE TO NAWET PRZY 70km/h czuc jak buja auto i nosi na boki:(:(:([br]Dopisany: 26 Sierpień 2007, 16:02 _________________________________________________CZY KTOŚ WIE CO MOZE BYć JESZCZE PRZYCZYNA TEGO? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
schiller 2 Opublikowano 1 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2007 no to juz pozostaly tylko amorki. a i jescze jedna bardzo wazna sprawa, nie krzycz!!! (CAPS LOCK) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grippen 2 Opublikowano 1 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2007 może któryś drążek kierowniczy prawy jest wybity umnie tylko się trzymał na śrubie i też strasznie bujało ale zrobiłem i jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tdi 0 Opublikowano 2 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 ooo sprawdze jeszcze to,moze cos wyniknie z tego:) :a4fan: :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yasiuhot 0 Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Witam, Mam podobny problem... Kiedy kupiłem autko nosiło na drodze z koleinami... no ale uzyskałem odpowiedź znawców tematu, że dlatego bo są szerokie opony (205/55/16) no OK... dało się jeździć... Po wymianie opon na zimowe problem zniknął... może opony były za bardzo zjechane?... nie wiem nie dociekałem... było OK do czasu pierwszych opadów śniegu... to znaczy do dzisiaj... jechałem może 60 km/h po mokrym śniegu i nosiło przód... na jezdni już z trochę rozjechanym śniegiem było podobnie... zimowe opony też mam w rozmiarze letnich tak jak wyżej... Czy ktoś może mi doradzić co z tym zrobić? aaaa może tak ma być?! Jeśli tak będzie przez całą zimę to chyba nie pojeżdżę... za szybko Proszę o pomoc... Yasiu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Michał Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Jeśli tak będzie przez całą zimę to chyba nie pojeżdżę... za szybko Może to lepiej dla Ciebie Może jestes przwrazliwiony,normalne że na szerszych kołach w koleinach bedzie troche woziło a na tym bardziej na sniegu Równie dobrze przyczyny mozna szukac w wywazeniu kół,cisnieniu opon.. Zakładając ze wszystko to jest sprawdzone, sprawdziłbym geometrie,moze tutaj jest przyczyna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek23 0 Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 u mnie jest podobnie,jak sprowadzilem bylo ok przez jakis czas 7 tys u nas i klapa cos sie wysralo,myslalem ze moze opony(zmiana na zimowki-zero poprawy)w koleinach po tirach czuc na kieraku tak jakby kola sie kladly lub minimalnie skrecaly a dopiero pozniej czuc ten skret na kierownicy(jakby jakis luz)zawiecha sprawdzona amorki po 75 przod 73 tyl luzow niema na wachaczach,koncowki ok,na zakretach tez przy 100boje sie ze wypadne z drogi(dziwne wrazenie),a skladac powinien sie jak malina bo mam ori sport zawieche(wyczytane z kodow wyposazenia)ale mam takie wrazeni ze i tyl mi sie w zakretach tez kladzie(ale moze to tylko takie odczucie gdy z przodu cos niedomaga)wyczytalem w postach ze moze byc maglownica(moja cieknie z pod tej sruby do regulacji luzu na listwie tylko tam)ale niewiele bo na 20tys dolalem tylko z 1setkei plynu,i lewy przegob do wymiany mam czy te 2 zeczy powoduja takie wlasnie objawy?????????????stawiam na magla (probowalem wyregulowac luz ale kiepsko dalej to samo) prosilbym o jakies komentaze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się