Armi Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Sytuacja przedstawia się następująco: urwane koło razem z piastą. Wygląda tak jak na zdjęciach (na razie mam tylko dwa): Jak myślicie: pęknięcie felgi spowodowało uszkodzenie opony czy odwrotnie to rozerwanie felgi spowodowało uszkodzenie opony?
slepy Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 pękniecie a rozerwanie felgi to jakaś różnica, czy pomyliłeś się w opisie, raczej felga pękła a za nią opona, jednym słowem masakra
harley22 Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Na moje oko felga musiała być pęknięta. Wpadłeś w dziurę? Masakryczne to wygląda.
Armi Opublikowano 3 Września 2010 Autor Opublikowano 3 Września 2010 Nic się nie stało. Żeby nie było, że plastelina to była felga RONALa
slepy Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Felgi biły i były oddane do prostowania i malowania w lipcu :gwizdanie: To się stało na prostej i równej drodze, skończyło się na dachu ;( no to ładnie je zrobili, musiały być gdzieś nadpękniete, i na dziurze je dobiło czy coś :gwizdanie:, tylko nie mów że to jakieś ori felgi
slepy Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Felgi biły i były oddane do prostowania i malowania w lipcu :gwizdanie: To się stało na prostej i równej drodze, skończyło się na dachu ;( no to ładnie je zrobili, musiały być gdzieś nadpękniete, i na dziurze je dobiło czy coś :gwizdanie:, tylko nie mów że to jakieś ori felgi pisał ze na rownej drodze i nie wjechal w dziure, a falegi to ronal tez to pisal chyba nie bez powodu masz nick slepy jak napisałem posta to dopiero przycziłem że napisał że to Ronale felga rozpruta zdrowo, ale nie wydaje mi sie żeby sama z siebie tak strzeliła
akjam Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Nie sądzę aby opona spowodowała zniszczenia na feldze a później dach... Wydaje mi się, że to felga pierwsza się połamała... Masakra! Jak piszesz, że była prostowana to widać, że chyba materiał przy prostowaniu został mocno osłabiony i taki tego rezultat.
slepy Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Krawężnik, który leżał w poprzek drogi 400 metrów wcześniej był przejazd kolejowy. Sam nie wiem co o tym myśleć a z osobą, która jest w szoku ciężko się dogadać. no jak przeszedł z dużą predkośćią po szynach to może to być przyczyną :gwizdanie:
Buba Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 poszla felga. prawdopodobnie wczesniej byla robiona i poprostu sie rozleciala jaka byla predkosc ? wczesniej nie bylo kontaktu z czyms na drodze? kamien albo pobocze albo kraweznik?[br]Dopisany: 03 Wrzesień 2010, 15:47_________________________________________________doczytalem ze przejezdzal przez przejazd czyli by sie zgadzalo. za male cisnienie w oponie i przy przelatywaniu przez przejazd fela uderzyla w beton albo szyne, pekla i pozniej sie rozleciala calkowicie
akjam Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Krawężnik, który leżał w poprzek drogi 400 metrów wcześniej był przejazd kolejowy. Sam nie wiem co o tym myśleć a z osobą, która jest w szoku ciężko się dogadać. Tylko pytanie czy ten przejazd był w kiepskim stanie? Pewnie jak większość na Naszych drogach... A jeśli tak to odpowiedź już znamy. Tak jak mówiłem felga była już osłabiona i pewnie nie wiele potrzebowała aby się rozlecieć. Ach te prostowanie felg...
slepy Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Krawężnik, który leżał w poprzek drogi 400 metrów wcześniej był przejazd kolejowy. Sam nie wiem co o tym myśleć a z osobą, która jest w szoku ciężko się dogadać. To masz juz odpowiedz.. zapierdalal przez przejazd jebnal w szyne i masz przyczyne ale Ci sie zrymowało, ale pewnie tak było, bo sama z siebie to mi sie nie wydaje zeby tak jebła
czesia Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Z tego co widać to opona jest cała bez wystrzału tylko zmasakrowana przez felgę,niski profil może za mało powietrza trochę było, prędkość trochę za duża na ten przejazd ,no i ta regeneracja skutek jest na zdjęciach.
Maciek80 Opublikowano 6 Września 2010 Opublikowano 6 Września 2010 A czy to możliwe, że pęknięta felga może być przyczyną urwania koła razem z piastą? Poza tym od uderzenia w przeszkodę to powinna się chyba zagiąć do środka? Skoro było dachowanie to może winą była pęknięta opona a felga skrzywiła się podczas rolki?
Gracjan Opublikowano 6 Września 2010 Opublikowano 6 Września 2010 Felga mogła dostać takiego bicia że okręciła piastę.
hubipl9 Opublikowano 6 Września 2010 Opublikowano 6 Września 2010 Nie wydaje mi się żeby było tak jak piszecie czyli najpierw uszkodzenie na przejeździe bo nie ma tam śladów uszkodzenia felgi od zewnątrz nawet w tym miejscu pęknięcia ten mały rancik na samym brzegu nie ma innych uszkodzeń poza tym pęknięciem. Jakby felga dostała najpierw z zewnątrz to ślad tam powinien być a jest tylko to pęknięcie. Moim zdaniem wadliwa naprawa felgi albo felgę rozwaliło coś od środka. Zawias jak z tego wyszedł i tarcza? Może to właśnie tarcza poszła i rozwaliła felgę?
Gracjan Opublikowano 6 Września 2010 Opublikowano 6 Września 2010 Mogła być pospawana w tym miejscu i pękło po uderzeniu w szynę.
Armi Opublikowano 6 Września 2010 Autor Opublikowano 6 Września 2010 Trudno, panowie nie ma co się już głowić ;( Auto idzie na części, brat powiedział że żaden cwaniak nie go w stodole naprawiać i sprzedawać jako bezwypadkowe. Szkoda tylko, że takie fajne auto (focus'06 sedan na 18' i sporej glebie) pójdzie na części.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się