Witam, mam tego typu problem że mój silniczek 1.9 tdi coraz gorzej to z nim. Problem jest tego typu, że ostatnio z rana tak zaczął kopcić że jakby stał w garażu to niebiesko by było. Dym koloru niebieskiego, dzieje się to jak jest zimny, później problem ustaje. Problem jest również w mocy, nie ciągnie, no po prostu nie ciągnie, 4 bieg, 1,5k obrotów, gaz do podłogi a on się ledwo zbiera... Rozrząd był wymieniany nie dawno, olej systematycznie zmieniany. Na stówkę mam do czyszczenia EGR, i pewnie dolot również, ściągałem wczoraj wąż od EGR i wkładałem palce, maź jakaś, smoła, ogólnie lipa. Jednak chciałbym posprawdzać takie rzeczy jak turbinę, przepływomierz itd. Kiedyś był problem, wrzucało się 3 bieg, gaz do podłogi, szarpanie itd. silnik wchodził w tryb awaryjny. Przegoniło się ją porządnie i do tej pory tak jeździ, raczej nie wchodzi w tryb awaryjny. Samochodem jeździ również mój ojciec, który ma lekką nogę, przez tak strzelając, 3 lata jeździł max 2-2,5 tysiąca obrotów. Strasznie rzadko ją kręcił, praktycznie wcale, no i się zapchała. Kiedyś wracał z trasy to zapiekła się turbina i max 60km/h... Popsikali mu tam tu i uwdzie i jeździ. Zdarza się że jak się zakręci ją w trasie do 4k to przez jakiś czas odzyskuje część mocy, ale później znów muł. Więc zwracam się do osób, które są z okolic Jawora, Wrocław, Legnica, Złotoryja itd, jeśli ktoś ma VAG'a, i umie zrobić i odczytać logi z turbiny, przepływomierza, co by tak sprawdzić, na co się trzeba szykować, czy by mogła coś poradzić. Proszę pisać pod tematem, czy znalazła by się taka osoba która ma taką wiedzę, ja na pewno się odezwę