Mój problem przedstawię na dołączonym obrazie.
Problem jest tego typu: 1 czyli wycieraczka na tylniej szybie jest w pozycji wyjściowej, czyli tak jak ma być. Leży cała schowana. Włączam to wiadomo, robi cały cykl, obrazek 2. Ale na 3 obrazku już tak zostaje. Nie kładzie się cała, zostaje w takiej pozycji. Wystarczy że szybko ją włączę i wyłączę manetką, cofnie się jeszcze kawałek i jest tak jak ma być. Jest to dość denerwujące. Nie lubię jak mi coś tak odstaje, dlatego zawsze muszę, pyk, pyk i się chowa. Teraz deszcz, i już mnie to irytuje jak co chwilę muszę machać tą manetką.
Gdzie leży problem? Wiem że na tej zębatce są te płytki takie, co właśnie sterują pracą tej oto wycieraczki. Czy ta zębatka jest może źle ustawiona? Czy może ta płytka się starła? Nadpaliła czy coś? Bo jeśli przestawił bym tą wycieraczką, tak jak jest na obrazku 3, żeby leżała, to jak ją uruchomię, to najpierw przecież klapę bagażnika objedzie, dopiero szybę no i wtedy wróci na swoje miejsce. xd Ktoś już się z tym spotkał? Sposób naprawy?