Witam
Jakis czas temu rowniez borykalem sie ze znacznym ubywaniem plynu, zauwazylem kropelki G12 na skrzyni i po obmacaniu króćca to on okazal sie winowajcą, po jego wyjeciu tak wygladal oring, wiec nic dziwnego.
Jakis czas byl spokoj, ale wczoraj znow zobaczylem kropelke na skrzyni, tyle ze w troche innym miejscu - bezposrednio pod czujnikiem cieczy (jak mialem krociec na wierzchu to wymienilem od razu pod nim oring, ogolnie ciezko wylazil ten czujnik, ale wyszedl, zalozylem nowy oring, poskladalem), teraz zostaje kwestia dokladnego zdiagnozowania skad konkretnie wycieka ?! A moze krociec sie jakos odksztalcil i mimo nowych oringow nie przylega elegancko do glowicy i popuszcza ?!